Potrzebując tak dla rozrywki do zestawu gramofon+komp jakiegoś małego kompaktowego preampka padło na Littlle Bear T9.
Do tej pory słuchałem na AVT2680 zabudowanym w obudowe wzmaka słuchawkowego Mikroforum608 . Małe to pudełko ale biurko jest mikroskopijne więc dobrze by było miec co jeszcze mniejszego.
Zamówiony na ebayu , całkowity koszt około stuffki - przyszedł po ponad 2 tygodniach.
https://www.ebay.com/itm/273378158143
Podłaczam i ręcę opadły.
Wydawało by się , że nie może byc nic gorszego od składaka AVT2680 (no może AVT1023 którego lata temu kupiłem i użyłem może raz zanim wtedy wylądował w śmieciach). Teraz zostaje po cichu odszczekać zarzuty pod adresem AVT2680 bo sie okazuje całkiem fajnie brzmiącym preampkiem. Rzecz jasna poruszamy się tu w chyba najniższym pułapie cenowym więc weźmy to pod uwagę
Jakby ktoś chciał usłyszeć różnice to polecam:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... 1gP1C_oH_F
Wkładka XL-15 z igła Thakkera ND-25E , zero korekcji , zgrane z line in.
Skompresowane dla potrzeb rozmiaru do MP3 ale to chyba nie ma większego znaczenia.
Muzyka to pop lat80s więc osoby 45+ powinny być sentymentalnie zadowolone
Dodam jeszcze , że kanały wejściowe w T9 były "fabrycznie" zamienione.
Nic dodać nic ująć ale T9 - NIE KUPOWAĆ , szkoda kasy - pomimo że nie dużej.
Little Bear T9 - przestroga
- mcemsi
- Posty: 731
- Rejestracja: 06 cze 2012, 23:13
- Gramofon: PS-X600 , PS-X555ES