PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4001
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#1

Post autor: chudy_b »

Cześć

Niektórzy pewnie pewnie pamiętają mój nieudany zakup wzmacniacza Pioneera. Trochę się z tematem przespałem, przemyślałem i stwierdziłem że to fajny sprzęt. Robi wrażenie jego wewnętrzna konstrukcja. Niestety uszkodzenia końcówki mocy sa duże, ale to tylko nakręciło mnie do podjęcia próby przywrócenia go do żywych. Trzeba będzie nauczyć sie paru nowych technik, wydać trochę kasy, ale w tej zabawie przecież o to chodzi. Co za fun pójść do Biedry i kupić funkiel nówkę? Janusz biznesu dostał stosowne życzenia świąteczne, negatywa na nowa drogę życia i pies go j...

Dawno żadnej relacji nie robiłem, czas więc najwyższy. Wzmacniacz o ile dojdzie do siebie, pójdzie do ludzi. Nowy właściciel będzie miał tu dokładny wykaz prac i zmian. No i relacja, mam nadzieję, zmobilizuje mnie do ukończenia pracy co nie zawsze jest takie oczywiste :D

Na początek fotka trupa. Jak widać PCB nadaje się do śmieci. Brakuje tranzystorów mocy, dwóch sterujących, rezystorów emiterowych i paru mniej ważnych drobiazgów.To co jest, nie wiadomo w jakim jest stanie.
Załączniki
20171222_052554.jpg
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4001
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#2

Post autor: chudy_b »

Najtrudniejsze na tym etapie będzie wykonanie nowej PCB. Zamawianie w wyspecjalizowanej firmie odpada ze względu na koszty, więc zostaje wykonanie jej samodzielnie. Spróbuję tej techniki:

https://www.youtube.com/watch?v=1L4GrPDR9TE

Żeby zrobić termotransfer, trzeba mieć wydruk ścieżek. Zabrałem się za naukę programów do projektowania płytek, ale.... nie tędy droga. Zajęło by to od cholery czasu, żeby przerysować schemat, wygenerować płytkę, a potem doprowadzić ją do stanu i wymiarów zgodnych z oryginałem. Zrobilem inaczej. W instrukcji serwisowej są layout'y płytek. Przy okazji znalazłem alternatywne do hifiengine źródło instrukcji. Dla mnie w tym wypadku o tyle przydatne, że mieli inną wersję serwisówki zawierającą płytkę taka jak moja. W serwisówce z hifiengine płytka była inaczej narysowana.

http://www.hifi-manuals.com/

GIMP -> narzędzie zaznaczania obszarów o zbliżonym kolorze (czy jakoś tak) -> copy/paste do nowego rysunku -> wypełnianie czarnym -> lustrzane odbicie - wydruk. Zostało wypełnianie braków pisakiem, ale poszło w miarę szybko i sprawnie.

Na zdjęciach materiał początkowy i końcowy.
Załączniki
IMG_20171222_0001.jpg
IMG_20171222_0002.jpg
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10429
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#3

Post autor: Myszor »

Podziwiam Cię chudy. Trochę wiercenia będzie.
Awatar użytkownika
Hiper86
Posty: 1274
Rejestracja: 13 maja 2017, 22:32
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Wrocław

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#4

Post autor: Hiper86 »

chudy_b pisze:
22 gru 2017, 05:49
Niestety uszkodzenia końcówki mocy sa duże, ale to tylko nakręciło mnie do podjęcia próby przywrócenia go do żywych
Zazdraszczam umiejętności :D , mocno Ci kibicuje, I z chęcią będę obserwował postęp prac :clap: :clap: :clap:
Kenwood KP-990+Denon 103r +NUDAmini+Snell E III+ LAR IA 30mK2 +Rotel RCD 955
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#5

Post autor: Wojtek »

Wow - ja również jestem pod wrażeniem poświęcenia :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
KUTI
Posty: 883
Rejestracja: 12 mar 2015, 22:52
Lokalizacja: Essex

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#6

Post autor: KUTI »

Do odważnych świat należy :clap:
Luxman PD-444, ANK / ASR Emitter I HD, KEF 107
Luxman PD-441/PD-121, Luxman M-03/C-03
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#7

Post autor: dale »

Wojtek pisze:
22 gru 2017, 15:42
Wow - ja również jestem pod wrażeniem poświęcenia :)
A nie napiszesz nic o przeroście formy nad treścią :) ? O tym że nie warto, bo lepiej ten czas i środki spożytkować na coś innego :)?
Nie poznaję Pana... :) Może jeszcze jest nadzieja... :)
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10429
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#8

Post autor: Myszor »

Dale, w wigilię nawet adminy ludzkim głosem mówią.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15004
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#9

Post autor: darkman »

chudy_b pisze:
22 gru 2017, 06:10
Na zdjęciach materiał początkowy i końcowy.
Czekamy na dalszą relację. Bardzo ciekawe.
Zaiteresowało mnie też nie bez powodu, bo metoda wydaje się być rozwojowa. Też mam projekcik do którego znalazłem co prawda płytkę gzieś na Bakanach, ale pod inne lampy niż te które planuję, no jednak chciałbym sobie wykonać oryginał, coś jak u Ciebie. Będę śledził z zainteresowaniem jak zwykle :character-kermit:
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4001
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#10

Post autor: chudy_b »

Wykonanie płytki trochę potrwa. Materiały niestety nie dotarły przed świętami, więc prace przesuną się na przyszły tydzień. Na razie próbuję wyretuszować na gotowo ścieżki. Najpierw drukowałem na zwykłym papierze, ale to był nie najlepszy pomysł. Papier chłonie tusz pisaka i wystepuje podciekanie. Krawędzie ścieżek robią się postrzępione. Potem wydrukowałem na kredowym, ale okazało się że tusz z drukarki się rozmazuje. Ostatecznie stwierdziłem że jestem debil. Teraz robię retusz bezpośrednio w programie graficznym :doh:
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15004
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#11

Post autor: darkman »

No tak. Jakby co to fotograficzny mat, nie rozmazuje i nie podcieka.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#12

Post autor: dale »

Myszor pisze:
22 gru 2017, 20:54
Dale, w wigilię nawet adminy ludzkim głosem mówią.
Powiadasz że trenuje :) ? No nie wiem... jakoś tak dziwnie się zrobiło :)

Chudy, przez ćwiczenia do perfekcji :) Może spróbuj zrobić kilka płytek na raz, czasowo niewiele dłużej, a zaoszczędzisz czas przy pomyłce.
Myslałeś już jak rozwiązać zaznaczenie miejsca wiercenia? Czy będziesz je trawił?
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4001
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#13

Post autor: chudy_b »

dale pisze:
22 gru 2017, 21:59
Może spróbuj zrobić kilka płytek na raz
To tak nie działa w tej metodzie. Obejrzyj filmik. To metoda jednostkowa.
dale pisze:
22 gru 2017, 21:59
Myslałeś już jak rozwiązać zaznaczenie miejsca wiercenia?
Tam sa gigantyczne pady. Pewnie nie trzeba będzie zaznaczać. Ostre wiertło nie powinno za bardzo latać po miedzi. Ostatecznie mały punktaczek.
dale pisze:
22 gru 2017, 21:59
Czy będziesz je trawił?
Pytasz czym? Nadsiarczanem sodowym.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#14

Post autor: dale »

Ja bym po prostu zrobił kilka wydruków i dociął kilka płytek, żeby za jednym razem trawić - może się przydać przy ewentualnej wpadce z wierceniem.
Zaś pytałem, czy nie zamierzasz na rysunku zostawić punktów - w padach, gdzie wiertło miało by punkt zaczepienia - żeby wytrawić ślad w środku do wiercenia. :)
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4001
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja

#15

Post autor: chudy_b »

dale pisze:
22 gru 2017, 22:51
czy nie zamierzasz na rysunku zostawić punktów - w padach, gdzie wiertło miało by punkt zaczepienia
Raczej nie. Nie ma ich na rysunku. Jakoś je wyznaczę już na gotowej płytce.
ODPOWIEDZ