Vincent PHO-701 (następca PHO-700)

[spoon]

Na rynek wchodzi nowa wersja całkiem niezłego przedwzmacniacza gramofonowego od Vincenta PHO-700.
Jego nazwa modelowa to PHO-701. Z ciekawostek, w końcu będzie można ustawiać impedancję i pojemność przy pomocy dip-switch na dolnej części obudowy. Dla mnie to świetna wiadomość, sam miałem ochotę przetestować tę dość chwaloną tu i ówdzie zabawkę, ale brak jakiejkolwiek regulacji skutecznie mnie do tego zniechęcał.

Dodatkowo dorzucili wyjście USB, co akurat lekko mnie zasmuciło, bo moim zdaniem to zbędny bajer, który niepotrzebnie zawyża cenę, bądź co gorsza może mieć negatywmy wpływ na resztę komponentów.

Więcej na:
https://www.stereolife.pl/archiwum/news ... nt-pho-701

Znalazłem pdf z manualem do niego. Można wyczytać o dostępnych ustawieniach itd.:
https://www.planet-stereo.de/media/pdf/ ... 01_BDA.pdf

[Wojtek]

Przejrzałem instrukcję.

Spodobała mi się regulowana jasność (3 stopnie + off) naświetlenia podglądu lamp

Co do dip-switchy to sprawa wygląda tak, że dla MMek możemy jedynie pobawić się pojemnością (od 15pF do 350, skoki co ca. 100pF).
Impedancja nie do ruszenia, 47k Ohm

Za to w sekcji MC dają więcej ustawień do zabawy bo mamy aż 15 możliwości ustawienia impedancji (od 99 po 1000 Ohm) i to już jest jakiś konkret.

[spoon]

Hehe regulacja natężenia diody od lampy była już w poprzedniej wersji Ja tam bym to pewnie zupełnie wyłączył - ważne, że jest opcja off

Co do MMek to tak jak piszesz, niby tylko pojemność, ale ja tam z własnych doświadczeń słyszę różnicę przy różnych ustawieniach pojemności na swojej Nagaoce, więc dla mnie to, że dali taką możliwość jak najbardziej na plus. Ogólnie w tej cenie (2500 PLN) może wyjść całkiem ciekawe i bardziej uniwersalne (dzięki regulacjom) niż poprzednik pre. Aż chyba go wezmę na testy jak znajdę go w jakimś sklepie w Trójmieście.

[Myszor]

No i lampy pewnie w stopniu końcowym a riaa na dyskretnych.
T

[spoon]

Tak, to na bank, ten sam patent, co w hybrydowych Pro-Jectach. Akurat lampka moim zdaniem w tym pre ma najmniejsze znaczenie, ale w przeciwieństwie do PJ, te Vincenty ogólnie są dość mocno chwalone na zagranicznych forach. Już jedna zasadnicza rzecz rzuca się w oczy w przeciwieństwie do PJ czyli osobna skrzynka z sekcją zasilania, zamiast zwykłego chińskiego, impulsowego wtyczkowca.

[Myszor]

To prawda Spoon. Sekcja zasilania rzuca się w oczy i zwiastuje porządne podejście do tematu.
Czytałem też że lampki seryjne można apgrejdnąć. W sumie ja bym nie kupił bo nie cierpię brzmienia lampy.
Ale lepsze to niż project

[Wojtek]

Co do MMek to tak jak piszesz, niby tylko pojemność, ale ja tam z własnych doświadczeń słyszę różnicę przy różnych ustawieniach pojemności na swojej Nagaoce, więc dla mnie to, że dali taką możliwość jak najbardziej na plus.

Nie rozumiesz. Nigdzie nie napisałem że pojemność nie ma znaczenia przy MM.
Tyle że ustawienie impedancji przy MMkach też jest ważne jeśli chcemy wyciągnąć to co najlepsze z wkładki.

Niezależnie od tego, widać po prostu przy mnogości ustawień że stawiają bardziej na sekcję MC LO niż MM (co w tym przedziale cenowym jest raczej pozytywne). Gorzej jeśli ktoś jedzie na MMkach właśnie

Ogólnie w tej cenie (2500 PLN) może wyjść całkiem ciekawe i bardziej uniwersalne (dzięki regulacjom) niż poprzednik pre.

Ile? Bez sensu.

te Vincenty ogólnie są dość mocno chwalone na zagranicznych forach

Podaj mi markę i model sprzętu, a znajdę Tobie pozytywne recenzje

[spoon]

Nie rozumiesz. Nigdzie nie napisałem że pojemność nie ma znaczenia przy MM.

A ja nigdzie nie napisałem, że napisałeś Dorzuciłem tylko swoje 3 grosze, że dla mnie to w sumie bardzo na plus, że dodali tę opcję - tylko tyle.

Ile? Bez sensu.

Eee tam. W tym przedziale cenowym masz mało sensownych alternatyw. Za 2k masz LAR'a, który nie ma regulacji pojemności o ile dobrze pamiętam. PJ w tej cenie to kupisz Tube Box'a, ewentualnie jakiegoś DS'a, ale PJ'e są dużo uboższe w swojej konstrukcji i mają zasilanie z wtyczki. Coś pominąłem?

Podaj mi markę i model sprzętu, a znajdę Tobie pozytywne recenzje

Hehe też prawda, aczkolwiek bardziej miałem tu na myśli nie tyle recenzje z kolorowych pisemek czy portali, a opinie użytkowników, a tu już często bywa różnie. Oczywiście nie ma nic lepszego jak osobiście przetestować we własnym systemie, co jak już napisałem z chęcią zrobię jak znajdę czas.

Poza tym nie ukrywam, że najbardziej to sobie ostrzę zęby na ahajową Husarię, ale na to będę musiał jeszcze trochę pozbierać, biorąc pod uwagę, że jestem na etapie wykańczania mieszkania i samego siebie

[Biogon]

Eee tam. W tym przedziale cenowym masz mało sensownych alternatyw. Za 2k masz LAR'a, który nie ma regulacji pojemności o ile dobrze pamiętam. PJ w tej cenie to kupisz Tube Box'a, ewentualnie jakiegoś DS'a, ale PJ'e są dużo uboższe w swojej konstrukcji i mają zasilanie z wtyczki. Coś pominąłem?

http://allegro.pl/preamp-nuda-mm-dual-m ... 74902.html

[spoon]

No fakt, ale to nie jest, że tak powiem w stałej ofercie Plus fakt, że z Nudą jest ten problem, że nie wiadomo, kto i jak ją poskładał, a gość wyraźnie zaznaczył, że nie przyjmuje zwrotów, więc jak dla mnie dość spore ryzyko niestety. Tak jak napisałem zamiast Nudy wolę już dołożyć do Husarii, bo mam pewność, że złoży i przetestuje ją pieczołowicie sam twórca.

[Biogon]

Husariaa dobry plan.

[darkman]

http://allegro.pl/preamp-nuda-mm-dual-m ... 74902.html

Bio, te zdjęcia widziałem już dość dawno u chłopaków z forum Audiomaniacy, chyba ktoś był posiadaczem owegosz.

Wracając do pho..

No cóż kolejna odsłona nader chińsko brzmiącej nazwy serii PHO. Jeśli brzmienie koresponduje z nazwą, to dobrze nie jest. Tym razem to kontynuacja linii ‘tube’, która ma zjednać tracącemu klientów Vincentowi nowych klientów i być może zatrzymać starych.

Wyjście na przeciw oczekiwaniom fanów marki czy ruch rozpaczy? To na pewno zweryfikuje rynek. Sądząc po cenie może to nie być leader sprzedaży w segmencie przedwzmacniaczy gramofonowych.
Osobny zasilacz to u Vincenta nic nowego. Miały go i mają 3 wersje. PHO-8 i PHO-700 mają identyczne sekcje zasilania na tym samym układzie. Całkiem zresztą niezłym. Zatem trudno to uznać za nowość. Nihil novi!
Natomiast ów fakt to kolejny plus do znanego na rynku i przyzwoicie grającego PHO-8 (brzmienie klasy MFV90, dość porównywalne z plusem dla PHO za zasilanie właśnie, poziom cenowy ~650-750..bo kogo obchodzi stock?). Tę wersję Vincenta należałoby uznać w mojej opinii za referencyjną w linii korekcji RIAA Vincentów (piszę o PHO-8) i skończoną. Mogą tyle i więcej po prostu nie.
Niezależnie od tego ile lampopodobnych wydumek będzie się pojawiać na rynku jako nowe serie tegoż oraz ile głosów rozpaczy o zabarwieniu pozytywu pojawi się na forach takich czy śmakich od osób, które kolejny raz dały się zrobić w konia. Oczywiście będą i już są entuzjastyczne opisy felietonistów opłacanych przez dystrybutorów tego i innych sprzętów, których merkantylne podejście stoi i zawsze stało w totalnej opozycji do zwykłych i prostych praw otolaryngologii.

PHO-701 posiada też chińską lampę 12AU7 w torze sygnałowym pracujące jako podwójna trioda. To dobre rozwiązanie klonowane ze znanych na rynku konstrukcji, których płytki można kupić za kwotę 10krotnie mniejszą w wersji kit/assembled nawet. Ale, ale.. trzeba to umieć zestroić w stosownej architekturze. A to już inna bajka. Tu trzeba sporo doświadczenia, czasu i po prostu profesjonalnej ręki.
W istocie regulacja podświetlenia tegoż PHO-701 w całej jego jaskrawości bije na głowę pseudolampową też antyprodukcję Pro Jeta. Ot tańcowały dwa Michały.

Sama korekcja dla wkładek MM jest praktycznie żadna, ale ładnie brzmi w reklamowym bełkocie. Jeśli już ma toto robić za lampę, to doprawdy nie rozumiem peanów dla tych usatwień. To ma robić po prostu korektę krzywej RIAA i niczego więcej nie potrzeba. Koń jaki jest każdy widzi. Kolejna wydumka mająca być erzatzem lepu na muchy dla naiwnych. Zwłaszcza w tej cenie.
Dla przykładu: za 1000 pln mniej można się ubiegać o forumowego lampiaka EAR - jedną z najbardziej uznanych konstrukcji lampowych w dziedzinie korekcji RIAA w świecie audio, przy którym ww Pho coś tam, nie ma najmniejszych szans moim zdaniem, a jest jeszcze parę kultowych konstrukcji w podobnej cenie i bdb jakości.
Phi..pho quo, jestem na nie!

[Wojtek]

Eee tam. W tym przedziale cenowym masz mało sensownych alternatyw. Za 2k masz LAR'a, który nie ma regulacji pojemności o ile dobrze pamiętam. PJ w tej cenie to kupisz Tube Box'a, ewentualnie jakiegoś DS'a, ale PJ'e są dużo uboższe w swojej konstrukcji i mają zasilanie z wtyczki. Coś pominąłem?

Tak. PJ w ogóle pomińmy. Zainteresuj się preampami od MISSE, o ile jeszcze są na sprzedaż

aczkolwiek bardziej miałem tu na myśli nie tyle recenzje z kolorowych pisemek czy portali

Ja nigdy nie mam takich na myśli, jeśli mamy rozmawiać poważnie. Pomijając pisma z epoki, kiedy jeszcze nie cackali się i nie dawali pozytywnych not wszystkiemu co dostawali do testów (laboratoryjnych, a nie tylko nausznych).

No fakt, ale to nie jest, że tak powiem w stałej ofercie

Dlatego trzeba korzystać póki jest.

Plus fakt, że z Nudą jest ten problem, że nie wiadomo, kto i jak ją poskładał, a gość wyraźnie zaznaczył, że nie przyjmuje zwrotów, więc jak dla mnie dość spore ryzyko niestety.

Daj spokój. Nawet jakby coś się stało to masz tu na forum tylu konstruktorów sprawdzonych ze naprawa/poprawa to nie problem.

Tak jak napisałem zamiast Nudy wolę już dołożyć do Husarii, bo mam pewność, że złoży i przetestuje ją pieczołowicie sam twórca.

Skoro trzeba zbierać to nie wywalaj kasy na przepłacone półśrodki w między czasie

[spoon]

Skoro trzeba zbierać to nie wywalaj kasy na przepłacone półśrodki w między czasie

Hehe, ale ja tego tematu nie założyłem w sekcji "Zakupy". Napisałem o tym jako o ciekawostce, nie znaczy, że planuję go kupić Ewentualnie potestować, ale to też nie musi się wiązać z zakupem. Zbieram zbieram... już wstępnie z ahają rozmawiałem

[Myszor]

kolejna odsłona nader chińsko brzmiącej nazwy serii PHO

Chyba wietnamsko. Zupka pho jest pyszna

W sumie dziwię się że tej Nudy nikt nie łyknął bo cena dobra. Spytać jakie opampy siedzą i brać.
No chyba że planujesz podłączać dwa systemy na raz. Wtedy H ma większy sens oczywiście. No i XLR można do hegelka zapodać.