regulowana impedancja i pojemność

[dale]

Czy w normalnych warunkach użytkowania (wkładki budżetowe do 999,99 zł za używaną), zwykły pokój i przeciętny słuch, powyższe regulacje we wzmacniaczu (pojemność i impedancja) przy wejściu gramofonowym, ma znaczenie dla mnie? Czy zmiana tych parametrów przełoży się na poprawę dynamiki czy detalu w odsłuchu? Zależnie od wkładek (np. inne parametry dla shure 97, inne dla AT 120, jeszcze inne dla ortofona om10/20) czy jak zwykle coś pomieszałem ?

Oraz, gdybym w przyszłości chciał użyć wkładki MC, zaś wzmacniacz nie ma takiego wejścia (MM i CER), w takim wypadku musze mieć przedwzmacniacz który wpinam między wkładkę a wejście (już liniowe)?

[darkman]

Tak,
oraz
Tak.
Marek, co Ty z tymi wkładkami? Przemyśl to. Wkładka to tylko środek do celu, a nie cel. Liczy się tor.
Dobry tor nie potrzebuje lanserskiej i nadal budżetowej wkładki z 6 cz 12t.

[Myszor]

Duża część producentów wkładek i preampów nie zawraca sobie głowy pojemnością.
Nie ma jej w specyfikacjach czy nastawach nawet niezłych pre (np. LAR-LPS1).
Regulacja load jest kluczowa. Dla MM wystarczy coś około 50k. Dla MC to wartości koło kilkudziesięciu ohm.

[dale]

Czyli wynika z tego że nie jest to parametr "z czapy" . Ok.

Darku, po prostu szukam własnej drogi . Lubię rotele, teraz pojawił się jeden, z jednej strony są inne wydatki, z drugiej zaś możliwość podłączenia dwu gramofonów lub gdybym się zdecydował na własną konstrukcję, dwu wkładek, też ma niebagatelne znaczenie.
Wtedy mógłbym mieć dwie różne wkładki, do różnych rodzajów muzyki. Bo często jest tak że po np. Halce chciałbym posłuchać Deep Purple, albo po Cash'u czy Cohenie czegoś z klasyki. A nawet ja już zauważyłem że są różnice w dźwięku przy różnych wkładkach.
Wydaje się naciągane, ale ... czyż nie gonimy króliczka przez całe życie?

[caveas]

Oj gonimy. Ja często wracam do AT91 (trafiłem druga igłę ze wspornikiem carbonowym), bo niektóre płyty właśnie najlepiej brzmią z nią. Zwłaszcza porysowane polskie z epoki gramofonów elektrycznych.

[darkman]

Gonimy, gonimy, pewnie. Andrzej, porysowałeś sobie płyty? No nie? Specjalnie?
Mnie się zdarza jeszcze zapuścić Altusa na Mf-100 czasem.

Lubię rotele, teraz pojawił się jeden

No to super, któryś ze interesujących Ciebie serii 7,8,9xx ? Jak wiesz to popieram ten pomysł by zostać przy firmie, a pójść w wyższy model. No to fajnie, kombinuj
Moim zdanie u Ciebie w bieżącym etapie znacznie większy skok da skupienie się na kompozycji toru niż wymianie wkładek. Relacja ampli-pre (in-out), bo bez tego możesz nie usłyszeć niuansów, które zamierzasz.

[Wojtek]

Duża część producentów wkładek i preampów nie zawraca sobie głowy pojemnością.
Nie ma jej w specyfikacjach czy nastawach nawet niezłych pre (np. LAR-LPS1).

Rzekłbym konfrontacyjnie, że mała część. Ci poważniejsi wiedzą do czego trzeba podchodzić na serio.

Dla MMek zarówno pojemność jak i impedancją mają znaczenie. Dla MC tylko impedancja.

[Myszor]

W instrukcjach sony xl-15, xl-30 próżno szukać pojemności.
Ja zawsze ustawiam 100pf i już.