Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 30 lis 2020, 20:44
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
Witam serdecznie.
Odkręciłem obudowę i porobiłem zdjęcia, których pojemności na tym starym komp. nie mogę zmniejszyć tak więc i zamieścić. Po 20 będę miał inny komp. i to zrobię. O godzinie 16 30 załączyłem wzmacniacz i gra do teraz 17 40 bez najmniejszych zastrzeżeń. Hmmm...
A wracając do niektórych z Waszych sugestii to muszę powiedzieć, że podczas transportu owinąłem wzmacniacz w koc i ułożyłem na tylnym siedzeniu blokując jeszcze siedzeniem pasażera - obchodziłem się z nim jak z jajkiem.
Bardzo zmartwił mnie Szczepan sugerując, że może to być b. poważna usterka i rzeczywiście ma rację, że te strzały, trzaski mogą uszkodzić uszy.
Gram na kolumnach Jamo laser power 5000p a poza tym do dziś miałem jeszcze Techniks Sb- t 200 , na jednych i na drugich były trzaski.
Transakcja - zostawiłem mój sa - 8800 ( grałem na nim 2 lata, którego z kolei zamieniłem z sa- 608 + moja dopłata 2300 zł) w dobrym stanie technicznym i wizualnym + 3300 zł. płatne gotówką.
I niespodzianka teraz trzasnęło w prawej kolumnie jest 17 54 mój syn znowu przechodził i się wystraszył. Wyłączyłem go.
HMMM. czyli prawdopodobnie coś się dzieje po jego nagrzaniu.
Cholera....
Wojtek chyba masz rację - serwis źle zrobiony.
Odkręciłem obudowę i porobiłem zdjęcia, których pojemności na tym starym komp. nie mogę zmniejszyć tak więc i zamieścić. Po 20 będę miał inny komp. i to zrobię. O godzinie 16 30 załączyłem wzmacniacz i gra do teraz 17 40 bez najmniejszych zastrzeżeń. Hmmm...
A wracając do niektórych z Waszych sugestii to muszę powiedzieć, że podczas transportu owinąłem wzmacniacz w koc i ułożyłem na tylnym siedzeniu blokując jeszcze siedzeniem pasażera - obchodziłem się z nim jak z jajkiem.
Bardzo zmartwił mnie Szczepan sugerując, że może to być b. poważna usterka i rzeczywiście ma rację, że te strzały, trzaski mogą uszkodzić uszy.
Gram na kolumnach Jamo laser power 5000p a poza tym do dziś miałem jeszcze Techniks Sb- t 200 , na jednych i na drugich były trzaski.
Transakcja - zostawiłem mój sa - 8800 ( grałem na nim 2 lata, którego z kolei zamieniłem z sa- 608 + moja dopłata 2300 zł) w dobrym stanie technicznym i wizualnym + 3300 zł. płatne gotówką.
I niespodzianka teraz trzasnęło w prawej kolumnie jest 17 54 mój syn znowu przechodził i się wystraszył. Wyłączyłem go.
HMMM. czyli prawdopodobnie coś się dzieje po jego nagrzaniu.
Cholera....
Wojtek chyba masz rację - serwis źle zrobiony.
- tuczi77
- Posty: 1719
- Rejestracja: 26 paź 2017, 15:16
- Gramofon: Kenwood KD-7010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
Kenwood KD-7010 | Goldring 1042 | Schiit Mani | Kenwood KA-801 | Canton GLE 100
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 30 lis 2020, 20:44
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 30 lis 2020, 20:44
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
tuczi77 - a mnie wydawało się że to okazja, tym bardziej, że w łódzkiej Retrospekcji mają takie sa 9800 od 8000 zł do 12000 zł
- tuczi77
- Posty: 1719
- Rejestracja: 26 paź 2017, 15:16
- Gramofon: Kenwood KD-7010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
Gdyby łódzka Retrospekcja sprzedawała cebulę to kosztowałaby pewnie 100 PLN/kg, więc to żaden wyznacznik. Niemniej, SA-8800 + 3.300 PLN za niesprawny SA-9800 to "nieco" wygórowana cena 

Kenwood KD-7010 | Goldring 1042 | Schiit Mani | Kenwood KA-801 | Canton GLE 100
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
To teraz zamieńcie się SA-9800 na SA-8800 z oddaniem gotówki.
Taka moja porada.
Bez umawiania się ze gość poprawi/naprawi czy inne takie kombinacje.
Też się zdziwiłem lekko wysokością dopłaty, ale jak się rozejrzałem i stwierdzam że jest to teraz wzmak gdzie 1500 euro to "tanio"... to może coś w tym jest.
Nic tylko chuchać i dmuchać na egzemplarze.
Niemniej powiem szczerze - aż takiej wielkiej różnicy między SA-8800 a SA-9800 blue line to nie ma. Główne cechy są te same.
Taka moja porada.
Bez umawiania się ze gość poprawi/naprawi czy inne takie kombinacje.
Też się zdziwiłem lekko wysokością dopłaty, ale jak się rozejrzałem i stwierdzam że jest to teraz wzmak gdzie 1500 euro to "tanio"... to może coś w tym jest.
Nic tylko chuchać i dmuchać na egzemplarze.
Niemniej powiem szczerze - aż takiej wielkiej różnicy między SA-8800 a SA-9800 blue line to nie ma. Główne cechy są te same.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 30 lis 2020, 20:44
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
Tylko ja już umówiłem się że on po przyjeździe z Anglii naprawi mi go a mój sa 8800 i gotówka zostaje u niego,
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 30 lis 2020, 20:44
- pawelgrab
- Posty: 1377
- Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
na pierwszy rzut oka przerabianą płytka zasilania - bak elementów
luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , onkyo sc-60 mk II
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 30 lis 2020, 20:44
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
ale wzmacniacz działa poprawnie przez ponad godzinę dopiero po tym czasie zaczyna trzeszczeć a potem się wyłącza i załącza bez mojego udziału, myślałem zresztą jak już ktoś zauważył jest wynikiem nagrzania się jakiś części wzm, które po nagrzaniu powodują jego dolegliwości, nigdy nie przypuszczałbym , że brakuje nawet jednej części...
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
Miał być sprawny i po serwisie a nie niesprawny i ogołocony.
Niech koleś oddaje Twój wzmacniacz i pieniądze a jak nie to zgłoś sprawę na policję i tyle.
Szkoda marnować czasu na dochodzenie co jest nie tak. Ten wzmacniacz to żaden cud.
Niech koleś oddaje Twój wzmacniacz i pieniądze a jak nie to zgłoś sprawę na policję i tyle.
Szkoda marnować czasu na dochodzenie co jest nie tak. Ten wzmacniacz to żaden cud.
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 30 lis 2020, 20:44
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
Ciekaw jestem gdyby dać go na porządny serwis jak np. pisaliście wcześniej do Piotrkowa Tryb, czy Pana Krzysztofa z reduktora szumu czy kogoś podobnego ile kosztowałoby doprowadzenie do dobrego stanu.
- SimonTemplar
- Posty: 4085
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Pioneer SA-9800 Akcja reanimacja.
Gość się pozbył SA9800? i wziął SA8800? Ciekawe czym to argumentował...
Po zdjęciach już widzę dziwną "drutologię" w paru miejscach.
Płytka zasilania ma wstawione jakieś dziwne tranzystory - nie oryginalne.
Reasumując całą sytuację, stan sprzętu, cenę itd ... Ja bym go oddał.
Po zdjęciach już widzę dziwną "drutologię" w paru miejscach.
Płytka zasilania ma wstawione jakieś dziwne tranzystory - nie oryginalne.
Reasumując całą sytuację, stan sprzętu, cenę itd ... Ja bym go oddał.