RADMOR 5102 - reanimacja
-
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 lis 2013, 12:57
RADMOR 5102 - reanimacja
Oj co za piękny wątek.Pamiętam te czasy doskonale.Radmor /moim zdaniem/jest piękny.Stylistyka super.Wykonanie..tu już gorzej.Dzwięk/bez modyfikacji/słabo-przynajmniej mnie nie odpowaiada.Mam sporo różnych receiverów z tego okresu.Ale coś tam produkowaliśmy...
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
RADMOR 5102 - reanimacja
Ja prawdopodobnie nabawiłem się dziecięcego skrzywienia, bo jak miałem naście lat, to Radmor w połączeniu z ZG40C za sprawą mojego dużo starszego brata (to jego Radmor z wątku) wkurzał najbliższych sąsiadów regularnieISOPHON pisze:Dzwięk/bez modyfikacji/słabo

- kaf
- Posty: 377
- Rejestracja: 15 paź 2012, 17:44
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: RADMOR 5102 - reanimacja
Jak już chcecie skanów, to dam. Pewno znane, ale treściowo bardzo merytoryczne. Dla tych, których męczy badziewski dekoder na UL1601 a szkoda im kasy na drogi moduł dekodera stereo z allegro.
Jako bonus, test 5102 wykonany w czasach obecnych http://www.klub80.pl/ikony_det.php?id=13. Dla kontrastu, test ŁZR WS 503 http://www.klub80.pl/ikony_det.php?id=5.
Jako bonus, test 5102 wykonany w czasach obecnych http://www.klub80.pl/ikony_det.php?id=13. Dla kontrastu, test ŁZR WS 503 http://www.klub80.pl/ikony_det.php?id=5.
Revox B 150, Revox B 260, Revox B 226, Marantz CD 74, Philips CD303, Miida M 6000 P + AT 20SLa, Radmor LS10
- paulus60
- Posty: 56
- Rejestracja: 07 gru 2011, 14:10
- Lokalizacja: Ustroń
Re: RADMOR 5102 - reanimacja
Dekoder Pana Macieja M. (skopiowany też przez "restauratorów" Radmora z Gdyni - nie ironizuję, bo mam jednego Radmora od nich i jestem zadowolony) znacząco poprawia jakość odbioru stereofonicznego Radmorów. Wydaje mi się, że cena ok. 100 zł za ten dekoder, przy astronomicznych kwotach za jakie Radmory dziś "chodzą", nie jest wielką sumą. Kupiłem go 3 lata temu i uważam, że wybór był trafny.kaf pisze:.......a szkoda im kasy na drogi moduł dekodera stereo z allegro.
P.S. Dzięki za skany.

- paulus60
- Posty: 56
- Rejestracja: 07 gru 2011, 14:10
- Lokalizacja: Ustroń
RADMOR 5102 - reanimacja
chudy_b, żyjesz??? Zacząłem się poważnie martwić, wszak ostatni Twój post w tym wątku ma już prawie 3 miesiące. Daj choć znak życia, jeśli o zakończeniu boju z Radmorem przestałeś pisać. Jestem ogromnie ciekaw, jak zakończyła się ta "przygoda".
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
RADMOR 5102 - reanimacja
Żyję, żyję. Tamten Radmor został już dawno ukończony. Dwie strony wcześniej są ostatnie zdjęcia. Mam drugi egzemplarz. W pełni oryginalny elektronicznie, nie dłubany. Jedynie głowica jest przestrojona. Mam w planie doprowadzenie go do fabrycznego stanu na oryginalnych nieregenerowanych częściach. Niestety nie jest to proste. Panel kiedyś był do kupienia, ale mi ktoś sprzątnął go z przed nosa. Idealnie czarnych gałek nie spotkałem przez pół roku. Jedynie obudowę dopadłem oryginalną
- paulus60
- Posty: 56
- Rejestracja: 07 gru 2011, 14:10
- Lokalizacja: Ustroń
Re: RADMOR 5102 - reanimacja
To najważniejszechudy_b pisze:Żyję, żyję.

Jestem kompletną sierotą. Oczywiście zapomniałem, że pracę nad Radmorem ukończyłeś i jak kompletny matoł zachodziłem w głowę, co dalej.chudy_b pisze:Tamten Radmor został już dawno ukończony. Dwie strony wcześniej są ostatnie zdjęcia.


Pozdrawiam
Wojtek