przedwzmacniacz-co zyskuje?
- bisek
- Posty: 71
- Rejestracja: 02 maja 2011, 18:10
- Lokalizacja: drzewica
przedwzmacniacz-co zyskuje?
koledzy mam gramofon podłączony bezpośrednio do wzmaciacza renkforce hva8031 pod gniazdo phono,dźwięk jest naprawde dobry,dół jest mocny,środek bardzo wyraźny,góra-mogło by być więcej szczegułów,czy przedwzmacniacz vivanco lub jakiś podobny poprawi ten stan? Co zyskam,czy jest sens sie w to bawić?
- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: przedwzmacniacz-co zyskuje?
Obecnie mam trzy przedwzmacniacze gramofonowe i dwie wkładki każda kombinacja tych elementów daje w rezultacie inny dźwięk. Tak się składa że nie ma tej jednej najlepszej bo płyty są różnie nagrane i różne kombinacje dają lepszy lub gorszy efekt brzmieniowy.
Z drugiej strony jak jesteś zadowolony z obecnego status quo to lepiej nic nie zmieniaj bo to się skończy chorobą zwaną audiofilizmem.
Z drugiej strony jak jesteś zadowolony z obecnego status quo to lepiej nic nie zmieniaj bo to się skończy chorobą zwaną audiofilizmem.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
- Jaskier
- Posty: 390
- Rejestracja: 16 lis 2010, 22:19
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: przedwzmacniacz-co zyskuje?
Samym wzmacniaczem nie poprawisz dźwięku. Jeśli chcesz się bawić z brzemieniem, poeksperymentuj z wkładkami. Ewentualnie zainwestuj w korektor, choć moim zdaniem to zbyteczny i niepotrzebny wydatek.

P.S. Jeśli szukasz wysokich tonów - polecam Ortofonybisek pisze:dół jest mocny,środek bardzo wyraźny,góra-mogło by być więcej szczegółów

- nawalonych7krasnali
- Posty: 111
- Rejestracja: 15 cze 2011, 17:40
- Lokalizacja: Łódź
przedwzmacniacz-co zyskuje?
Mam takie pytanko...
Przedwzmacniacze gramofonowe są już skonstruowane do współpracy z gramofonem, a wzmacniacze są ukierunkowane na współprace z kilkoma możliwymi urządzeniami do podpięcia.
Czy przedwzmacniacz daje lepszy efekt końcowy niż wzmacniacz? Czy to już tylko zależy od producenta danego sprzęta.... jest jakaś zależność?
Przedwzmacniacze gramofonowe są już skonstruowane do współpracy z gramofonem, a wzmacniacze są ukierunkowane na współprace z kilkoma możliwymi urządzeniami do podpięcia.
Czy przedwzmacniacz daje lepszy efekt końcowy niż wzmacniacz? Czy to już tylko zależy od producenta danego sprzęta.... jest jakaś zależność?
- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: przedwzmacniacz-co zyskuje?
Wzmacniacz o ile posiada dedykowane pod gramofon wejścia posiada w sobie zamontowany na stałe przedwzmacniacz gramofonowy.
Jeżeli wzmacniacz nie posiada dedykowanych wejść gramofonowych konieczne jest zastosowanie zewnętrznego przedwzmacniacza gramofonowego.
Natomiast o jakości przedwzmacniaczy gramofonowych można się przekonać tylko poprzez bezpośrednie porównanie kilku różnych egzemplarzy.
Jeżeli wzmacniacz nie posiada dedykowanych wejść gramofonowych konieczne jest zastosowanie zewnętrznego przedwzmacniacza gramofonowego.
Natomiast o jakości przedwzmacniaczy gramofonowych można się przekonać tylko poprzez bezpośrednie porównanie kilku różnych egzemplarzy.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
- nawalonych7krasnali
- Posty: 111
- Rejestracja: 15 cze 2011, 17:40
- Lokalizacja: Łódź
Re: przedwzmacniacz-co zyskuje?
Odświeżam wzmak Fonice: STEREO AMPLIFIER PW3017 - właśnie znalazłem do niego opis.... a wygląda tak - wersja z wejściem DIN, cały czarny i bez pstrokacizny.
Na początek wystarczy. Trzeba tylko posuwaczki wyciszyć, bo trochę szeleszczą przy ruszaniu i taka tam kosmetyka...
Na początek wystarczy. Trzeba tylko posuwaczki wyciszyć, bo trochę szeleszczą przy ruszaniu i taka tam kosmetyka...