Nad PP-1

[JacK]

Mam ten przedwzmacniacz i zastanawiam się czemu nie ma zacisku uziemnienia, jego następca czyli Nad PP-2 już zacisk ten posiada.
W takim razie czy zacisk uziemienia jest konieczny w przedwzmacniaczu fono ?

[Wojtek]

W takim razie czy zacisk uziemienia jest konieczny w przedwzmacniaczu fono ?

Potrzebny jest, ale można go zastąpić chociażby śrubką od obudowy

Nie wiedziałem, że NAD przyoszczędził na bolcu przy PP-1. Z jednej strony się dziwię, a z drugiej nie, gdyż wiele współcześnie produkowanych gramofonów nie ma wyprowadzonego uziemienia w osobnym przewodzie.

[JacK]

Poprawcie mnie jeżeli się myle. Kombinuje tak skoro minus wtyku rca jest połączony z obudową czyli masą to łącząc taki przedwzmacniacz gramofonowy wtykami rca np. z uziemionym za pomocą wtyczki sieciowej wzmacniaczem lub końcówką mocy będę miał w rezultacie uziemiony cały tak połączony system.

[Wojtek]

Nie bardzo rozumiem. W sensie że za uziemienie sygnału audio ma odpowiadać zasilacz przedwzmacniacza? No nie, tak to nie działa.

Jeśli chodzi o sposoby na pozbycie się kabelka z widełkami to spotkałem się z tym, że uziemienie sygnału podpięte jest pod ekran przewodów sygnałowych (czy jakoś tak).

[JacK]

No właśnie o tym pisałem Wojtku tylko troche nieudolnie.

[JacK]

Przedwzmacniacz Nad PP-1 gra bardzo dobrze, dużo lepiej od Vivanco czy SPR-6 monacora. Tamte w połączeniu z moim sprzętem grały mocno górą ten natomiast traktuje całe pasmo jednakowo. Porównywałem go też w sklepie z Pro-Ject Phono Box MK II i stwierdziłem że lepiej mi się słucha przez tego małego Nada.
Myśle że zrobie też prosty upgrade dla tego sprzętu. Zamontuje w obudowie gniazda rca zamiast tego smętnie zwisającego kabelka zakończonego beznadziejnymi wtyczkami oraz zamontuje na stałe bolec do uziemienia.