Unisound

[flytier]

Sorrki za powtórkę, ale kompletnie nie mogę sy odnaleźć na architekturze tego forum.
Dubluje to, co już napisałem, ale nie potrafię tego odnaleźć

Pytanie było czy jest gdzieś haczyk , bo biorąc pod uwagę wszystkie opłaty, to naszych, rodzimych handlowców poje...?

[Wojtek]

Ale o co chodzi? Jakiś sklep płytowy? Jaki haczyk? Musisz przybliżyć temat zamiast zakładać że wiemy o co chodzi.

Wcześniej wrzucałeś wpisy w dział zakupowy gramofonów, musiałem poczyścić.

[flytier]

Tak. O sklep i sprowadzenie sprzętu chodziło.
O gramofon właśnie, tak, że dział był chyba odpowiedni
Konkretnie o ten sklep mi chodziło:



Patrząc na ceny u nich, doliczając cło i podatek, to wychodzi pi razy drzwi z tysiąc zł taniej.
Stąd pytanie było czy jest w tym jakiś haczyk, czy może ktoś z Was miał z nimi styczność.

[Wojtek]

O gramofon właśnie, tak, że dział był chyba odpowiedni

Po treści posta czy tematu nie sposób było się domyślić.

Patrząc na ceny u nich, doliczając cło i podatek, to wychodzi pi razy drzwi z tysiąc zł taniej.
Stąd pytanie było czy jest w tym jakiś haczyk, czy może ktoś z Was miał z nimi styczność.

Nie ma haczyka. Wszak to eBay i PayPal.

Trochę nie rozumiem - masz ból że jakiś sprzedawca w Polsce sprzedaje ten sam gramofon drożej niż sprzedawca z USA?

Co do zasady tak to działa. Nikt by się nie bawił w import i handel gdyby zysk miał być znikomy.
Poza tym - serwis też kosztuje, jeśli w ogóle był robiony (a na ten temat są często dysputy ).

[kraf101]

Pytanie było czy jest gdzieś haczyk , bo biorąc pod uwagę wszystkie opłaty, to naszych, rodzimych handlowców poje...?

Jest haczyk.
Masz do wyboru ciągnąć sprzęt z Japonii lub USA gdzie jest tego duża podaż i cena się moderuję. Emocjonować się kiedy przyjdzie, czy w ogóle przyjdzie, w jakim stanie ile trzeba będzie dołożyć do VATu granicznego i ewentualnie do serwisu.
Albo gdzieś w pobliżu obejrzeć, pomacać, trochę przepłacić i zabrać pod pachę, na chatę.
Jak to mówią Amerykanie "Your choice"

[Wojtek]

To jest oczywistość, ale zakładam że kolega jest świadomy ryzyka targania gramofonu zza oceanu

[Harddog]

W Jpn. mieszkają Polacy którzy zajmują się wysyłką sprzętu do PL. Dzięki temu ograniczasz ryzyko że kupisz ładnie wyglądający złom. Za dopłatą rzecz jasna.

[Wojtek]

Za dopłatą i najczęściej z dodatkowym ryzykiem, że w razie draki nie masz co liczyć na zwrot środków.
To już chyba eBay i PayPal są bezpieczniejszymi opcjami.

[flytier]

Mają bardzo dobre opinie od klientów. Nie wygląda na to by przekręty robili.
Chociaż z tym też różnie może być.
W sensie ten Unisound

[Wojtek]

W sensie ten Unisound

Tak jak pisałem - jak dla mnie to jest bezpieczniejsza opcja niż to o czym wspomina Harddog.