"Dzień w którym pękło niebo" - wada fabryczna

[zelazny]

Panowie gdzie kupowaliście album Dzień w którym pękło niebo? Mam pecha bo trafił mi się z wadliwym tłoczeniem. Otóż na końcu obu stron igła zamiast kręcić się dookoła to wskakuje na label co jest bardzo denerwujące mając gramofon w pełni manualny.

[eu4yaon]

Ja chyba w świecie książki, już nie pamiętam ale czy to ważne gdzie? Poprostu trafił Ci sie wadliwy egzemplarz, pewnie jeden z wielu. Jak jeszcze mozesz to wymień

[zelazny]

Nie no co ty. Kupiłem ją w zeszłym roku i odsyłać się nie chciało. Zastanawiam się ile jeszcze jest wadliwych. Eu4 masz manuala? U Ciebie tego problemu nie ma?

[eu4yaon]

Mam półautomat ale u mnie ta płyta akurat jest OK. Odsyłać czasem się niechce, wiem coś o tym. Kiedys kupiłem tak Kult - Spokojnie z fabrycznymi pykajacymi pryszczami i jednym przeskokiem igły, i niestety mam ja do dzisiaj