Chore ceny płyt na Allegro/eBay

[cezi]

Division Bell z pewnością sobie kupię ale nie poprzez pre-order. Jestem przekonany, że cena w Polsce się ustabilizuje na poziomie 120 - 130 PLN. A płyt z pewnością nie braknie.

Cezi

[motown]

No nie sądzę. Jak poważny wydawca pisze, że nakład jest limitowany i numerowany, to tak właśnie jest. Chociaż tutaj nie wspomnieli o tym, że każdy box ma swój numer, więc teoretycznie jakaś przewałka może być.

Ale niezależnie od ceny i nakładu, to się na pewno dobrze sprzeda. Bo album jest po prostu dobry i fani Pink Floyd mają raczej zasobne portfele i nie oszczędzają na takich drogich 'zabawkach'.

Jak się uda trochę kasy skądś wysupłać, to na pewno kupię ten box ;]

[zbyszek1982]

poważny wydawca

Pamiętam jak kiedyś kupiłem ściśle limitowane wydanie albumu koncertowego PF "Is There Anybody Out There". Drogie to było, ale chciałem mieć wersję "limitowaną". Rok później ta super limitowana wersja zalegała w koszach w mediamarkcie za 30% pierwotnej ceny. Od tamtej pory nie kupuję żadnych pseudo limitowanych wydań.

[eenneell]

Ja lubię limitowane...
...golenie jak jestem na wsi; raz na tydzień!

[cezi]

@motown - ja nie mam na myśli Box'u- tylko "standardowe" dwupłytowe wydanie za 27 funtów w preorderze. Box z pewnością sprzeda się szybciej

[Wojtek]

No nie sądzę. Jak poważny wydawca pisze, że nakład jest limitowany i numerowany, to tak właśnie jest. Chociaż tutaj nie wspomnieli o tym, że każdy box ma swój numer, więc teoretycznie jakaś przewałka może być.

Trele morele i naiwność

i fani Pink Floyd mają raczej zasobne portfele i nie oszczędzają na takich drogich 'zabawkach'.

Pitu pitu. Raczej nie ma związku.

Tak czy siak, trzeba będzie uważać na allegrowych cwaniaczków z marżą 100%

[motown]

Limitowane wydania to bardziej propozycja dla kolekcjonerów i szpanerów, sam nie jestem wielkim fanem tego typu wydawnictw... aale wolałbym mieć w swojej kolekcji jednak wydanie limitowane, i jak się uda to takie sobie kupię ;]
Ma się wrażenie takiej wyjątkowości, wyróżnienia czymś drogocennym, bezcennym nawet ;]
Ale nie dlatego, że to kosztuje dużo (względne pojęcie), tylko dlatego, że ma się świadomość że to trafia tylko do wąskiego grona najbardziej zainteresowanych, oddanych, wiernych fanów. Fajnie być częścią czegoś takiego. Być może ktoś nazwie mnie pozerem czy frajerem, ale mam to gdzieś i na pewno dobrze się będę czuł z tym boksem na półce ;]

Zgoda, że często to ściema z tym limitem, no ale co zrobić, tak jest ten świat urządzony że wszyscy chcą nas wydymać na kasę...


A spekulantów i typowych hien na allegro nigdy nie brakowało. Ale takich dość łatwo rozpoznać i przy dzisiejszym poziomie wiedzy i możliwości raczej nikt się nie da nabrać.

[Wojtek]

i możliwości raczej nikt się nie da nabrać.

Żółtodziób to żółtodziób i jak się nie zna to może pomyśli, że 4 stówki za nowy remaster Division Bell na czarnym krążku to spoko cena w porównaniu z pierwszymi wydaniami. Tak więc bez przesady z tym "raczej nikt", bo gdyby tak było to by ten wątek nie był taki popularny

[grummer]

No cóż, z tym limited to faktycznie może być wałek w przypadku samego wydania LP. Pożyjemy, zobaczymy. Na Amazon UK w dalszym ciągu 1 miejsce w sprzedaży. W US i DE w pierwszej 100-tce.

[grummer]

http://allegro.pl/oasis-definitely-mayb ... 24424.html

Taaaak, oryginał, ale jedna płyta z dwóch i bez okładki

[Acia]

Co prawda nie allegro ale
http://olx.pl/oferta/john-coltrane-blue ... d78a8e0c5a
najbardziej podoba mi się opis :Stare wydanie, być może pierwsze....Okładka kiepska, z tyłu popisana. Płyta porysowana, ale gra. Wartość kolekcjonerska, inwestycja.
jak można nie wiedzieć co się sprzedaje i wyceniać to w taki sposób, jednocześnie pisząc,że płyta jest porysowana?:)

[Wojtek]

Po prostu kolejny przypadek człowieka co myśli że znalazł skarb na strychu. Jak nie dostanie tego co sobie wyduma to płyta dalej będzie czekała na strychu, na "lepsze czasy".

[grummer]

Patrzcie, ktoś to kupił za taką cenę:

http://allegro.pl/pink-floyd-division-b ... 70685.html

To też mnie zastanawia, że ktoś chciał tyle dać za francuskie wydanie:

http://allegro.pl/pink-floyd-dark-side- ... 29159.html

Oczywiście, w dalszym ciągu wydania z dopiskiem UK mają się najlepiej, jaka by to ich płyta nie była. Za to nie wiedzieć czemu DSOTM USA nie cieszy się u nas taką popularnością. Może to dobrze, bo można fajnie grającą płytę kupić za rozsądne pieniądze...

[d-t-x]

To jest dobre:
http://allegro.pl/depeche-mode-music-fo ... 99902.html
Ja dla przykładu, za egzemplarz w prawdziwym EX, dałem 45 zł.

[Wojtek]

d-t-x, bardziej bierzemy pod uwagę zakończone aukcje, gdzie ktoś faktycznie ileś pieniędzy zapłacił, a nie marzenia sprzedawców z wiszącymi ofertami