Pytanie retoryczne Fol
Wyskoczyłem na dwa słowa z sąsiadem i już się nie mogłem dorwać po powrocie.
Stanęło na czytaniu na głos, bo przecież baba mi zabrała od razu, a dziś wzięła do pracy
Saper myli się tylko raz. Chyba, że żonaty wcześniej.
Jazda obowiązkowa 
, potrójny Toulause Lotrec 3/4 śruby z bay passem na łopatki = Łobodziński(!).
Ładnie wydane. Zacząłem oczywiście od Hendrixa.. heh, fajny ukłąd, bo książka jest pogrupowana tematycznie, a nie chronologicznie. Ciekawy zabieg i dobrze wchodzi.