Zasadniczo jest tak jak mówisz, ale jak się trafi sprzedawca, który rzetelnie opisuje swoje płyty to szanse na sukces są większe.krolix pisze:Pewniaki nie istnieją.
Z tą rzetelnością jest jednak różnie. Ja już się kiedyś naciąłem kupując trzy płyty w stanie "Ex+" od jednego sprzedawcy, z których dwie były faktycznie w porządku, a trzecia smaży niemiłosiernie.
Największą bzdurą jest "ocena wzrokowa", ja tak ocenianych płyt nie kupuję.