W sumie nie mam powodu zakładać sporu,bo gość kasę zwrócił wcześniej(chyba po czasie stwierdził te falowanie),tylko próbuje mi udowodnić,że wina leży po mojej stronie z uwagi na rodzaj przesyłki jaki wybrałem.Ja natomiast próbowałem mu wytłumaczyć,że gdyby opisał dobrze płyty to bym w ogóle nie brał udziału w tej aukcji, a druga rzecz to właśnie kwestia pakowania.Kasuje za przesyłkę 10 zł to niech oprócz kartoniku i gazetki mógłby to wewnątrz usztywnić przekładkami kartonowymi i nie było by problemu.Pisałem,że powinno to być nauczką dla niego by rzetelnie opisywać płyty i rzetelnie je pakować,na co on mi sypie tekstami o przerośniętym ego i wymaganiach i współczuje mojej rodzinie....
Tak już zauważyłem poprawę wśród naszych handlarzy odnośnie pakowania,ale i tak im daleko do ich odpowiedników z Zachodu.Wydaje mi się,że jeśli kupujący nie będą na to zwracali uwagi to nigdy nie dojdziemy do takich standardów.Może taki przypadek gościa coś nauczy i następnym razem dorzuci dwa kartoniki do gazetki.