Lista nieuczciwych sprzedawców online

[P4R4D0X]

Wpisuję się jako kolejny ostrzegający przed użytkownikiem allegro vinyleum.
Niestety, jak to u niego, skala oceny plyty zawyżona, oceniana jako EX+ przyszła z widocznymi kilkoma rysami, i mnóstwem mniejszych (przy dozie optymizmu można je uznać za papierówki).
Oczywiscie na plycie słychać wyraznie trzaski na rysach, wiele trzasków. Sprzedana mi przez niego płyta zasługuje co najwyżej na ocenę VG.
Dodatkowo...na stronie "o mnie" sprzedający ogłasza że "zadowolenie klienta jest dla niego najważniejsze" w praktyce okazało się że w ramach tego hasła
nie chciał zaczekać 1 dzień na sfinalizowanie transakcji (31.10/01.11) tak, abym mógł dokupić u niego jeszcze kilka płyt tym samym oszczędzając na przesyłce.
Okazało się że ew. jego oszczędność na przesyłce (dwa, trzy złote ??) była ważniejsza a to wszystko w ramach "zadowolenia klienta".
I być może nie kruszyłbym o to kopii, gdyby nie trzy wcześniejsze emaile z zapytaniem o taka możliwość (w tym dwa, zanim zacząłem w ogóle u niego cokolwiek licytować) na które nie raczył odpowiedzieć.
Udało mi się dopiero skontaktować z nim telefonicznie, niestety już po fakcie licytacji.
Nie polecam tego sprzedawcy, i widzę że nie jestem w tym odosobniony, zakupy u niego noszą znamiona wysokiego ryzyka (uda sie, albo się nie uda)

[chudy_b]

nie chciał zaczekać 1 dzień na sfinalizowanie transakcji (31.10/01.11) tak, abym mógł dokupić u niego jeszcze kilka płyt tym samym oszczędzając na przesyłce.

Licytuję w tej chwili u niego kilka płyt. Pierwszą aukcję wygrałem chyba we wtorek, ostatnia kończy się w sobotę. Poprosiłem o zaczekanie na płatność do zakończenia ostatniej aukcji. Zgodził się bez problemu. Robiłem tak zresztą w przeszłości wielokrotnie i nigdy nie było z tym kłopotu.

[darkman]

Też nie widzę z tym problemu, a już szczególnie by umieszczać gościa w niepolecanych akurat z tego powodu. Licytujesz, kupujesz, czekasz, gromadzisz zakupione przedmioty, to Twoja sprawa. Po zakończeniu transakcji płacisz i tyle. Grzecznościowo można oczywiście powiadomić sprzedawcę o braniu udziału w innych jego aukcjach i tyle.
Panowie nie zapominajmy, że "te sklepy" są dla nas, a nie odwrotnie, choć wielu sprzedawcom tak się wydaje. Generalnie jest też mechanizm dla sprzedawcy, który wysyła przepomnienie o płatności po jakimś czasie. Zatem dajcie się sprzedawcom zrealizować handlowo i regulaminowo. W końcu to ich buisines.
Co do stanów płyt, to na allegro należy przyjąć średnią zawyżania jakości w granicach 0,5-1 grad i tyle. Niestety funkcjonuje jakiś błędny mechanizm dopuszczający nadużycia w wycenie stanów płyt i wielu dopuszcza się owego nadużycia na tym zakresie. Co zrobić? Nie kupować u nich. Szukać profesjonalnych sprzedawców.
Truizm? Nie. Rynek prędzej czy póxniej weryfikuje ww wymienionych, a konkurencja nie wybacza.

[holy_shit_89]

Kupiłem parę płyt u vinyleum i zawsze byłem zadowolony.

[P4R4D0X]

Zwracam uwagę na meritum, czyli zawyżona ocena płyt. Odmowa czasu na dokupienie, to taka wisienka na tym, wątpliwej jakości, torcie.

[Pawelec]

Nie miałem nigdy problemu z vinyleum. Wtystawia płyty w cyklach i za każdym razem w licytacji z danej partii wystawionych płyt (ok. 14 dni) można gromadzić płyty do jednej wysyłki, bez problemu. Ocena - tak jak pisał darkman. Płyty z "ukrytymi wadami" - jest otwarty na porozumienie w sprawie reklamacji.

[strzewka]

Witam
Też kupowałem u vinyleum już kilka razy i zawsze bez problemu czekał na koniec. Co do jakości to generalnie nie miałem z tym problemu, może faktycznie niektóre są trochę zawyżone ale jak kupuję na allegro czy inne internetowe serwisy to biorę to pod uwagę że generalnie u nas się zawyża ocenę stanu płyt.

[mrdanny]

A czaicie tego gościa - pisze jak byk, że u niego NM może być porysowany lub z jakąś inną wadą i to jest "Record Collector's Grading System", normalnie brak słów.

http://allegro.pl/gypsy-brenda-and-the- ... 64732.html

Na szczęście ludzie już mu wrzucili kilka negów dla ostrzeżenia innych.

[blispx]

Na takie aukcje gdzie są sprzedawane same NM i EX wg widzimisię sprzedającego to ja nawet nie patrze już, bo to jest czysta fikcja. 90% sprzedawanych w Polsce płyt to stany VG, oceniając obiektywnie wg skali RC czyli płyta dobrze grająca posiadające nieliczne drobne rysy powodujące lekkie trzaski. EX a tym bardziej NM to biały kruk. Już raczej nic tego nie zmieni, widocznie taki mamy klimat

[-Wolf-]

Tak w temacie zawyżania oceny płyt... Bardziej już jako offtopic, bo to sytuacja z 2011 roku, ale zostawiłem sobie zdjęcia na pamiątkę

[Wojtek]

Kiedyś moja narzeczona mogła spokojnie niekiedy w ciemno kupować mi starsze płyty jako prezent.
Dzisiaj już tylko nówki, bo nawet "EX/NM" za słuszną cenę od sprzedawcy z dobrymi opiniami potrafią być, tak jak napisał blispx, góra VG przy dobrych wiatrach.

Co się stało? Jest coraz większa konkurencja importerów, a ściągane z zachodu "hurty" w dobrych cenach to już głównie takie płyty które tam nie schodzą lub kosztują dosłownie pietruszkę.
Dlatego jeśli już to chyba pewniejszy byłby zakup od kogoś kto siedzi na miejscu.

[adik75]

Kilka tygodni temu pojechałem do UK po raz pierwszy po płyty. Zaliczyliśmy dwie dość duże giełdy, kilka charity shopów i sklepów płytowych.
Okazje były tylko w pudłach z tanimi płytami za 2-4 funty, w których lądowały płyty w słabych stanach. Natomiast stany ładne były często droższe niż na giełdach w Polsce.

[blispx]

Tyle że na giełdzie sam możesz stwierdzić jaki jest stan płyty, ew odsłuchać, ale temat dotyczy sprzedaży online. Osobiście mogę więcej zapłacić za VG ale niech to będzie rzetelnie opisane iż faktycznie tak jest a nie EX/NM i tłumaczenia typu "bo tak robi większość i ja też tak muszę". Później rozmawiasz z kimś i ci wpiera że VG to już kosz i nic do niego nie dociera, nie dociera że to nie jest zgodne z RCGS

Następna sprawa, nie wiem czy zwróciliście uwagę na fakt że większość sprzedawców nawiązując do systemu oceniania RC całkowicie pomija Poor i Bad a nawet Fair. U nich ta skala kończy się już na Good. Przy takim ocenianiu to faktycznie będzie taka sytuacja że kosz to G, VG to prawie kosz a płyty nadające się do odsłuchu zaczynają się dopiero od EX. Takich to trzeba tępić jak stonkę na wszelkie sposoby

[blispx]

http://allegro.pl/show_item.php?item=5899208559

CBS na labelu więc brak DG (deep groove). Nie jest to pierwsze wydanie, obstawiam 61/62 https://londonjazzcollector.files.wordp ... t-2014.jpg

Sprzedający miał czas na poprawę, nie zrobił tego. Ląduje więc na zasłużoną listę

[darkman]

Słusznie.
Moim zdaniem sprzedawca używając w opisie słów kluczowych dla niszowego rynku kolekcjonerów wydań (tu: 1 Press) powinien ponosić konsekwencje
braku precyzji, nawet jeśli określenia są użyte tylko w konwencji PR`owej. Amatorszczyźnie mówimy No thanks.
generalnie u nas sześoczóf to choroba okulistyczno handlowa.