Chore ceny płyt na Allegro/eBay

Wszystko na temat kupowania płyt
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 926
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#316

Post autor: krolix »

Kocewicz pisze:Miałem coś takiego na okładce nowej płyty z 2008, lub 2009. Niezbyt fajnie to wygląda, ale samej płycie nic się nie stało.
Co takiego miałeś? Folię? Ja kupiłem rok temu zafoliowaną oryginalnie płytę z 1989 roku i nic jej nie było.
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#317

Post autor: Winters »

Ba, ja nawet kupiłem jedną zafoliowaną z 1967 i nie była wygięta.
Gorzej z późniejszymi giętkimi, cienkimi płytami.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#318

Post autor: Kocewicz »

Tak, o folię mi chodzi. Chyba po prostu wydawnictwo było dziadowskie i ktoś o tym nie pomyślał, że napięta mocna folia może zgnieść okładkę. Na szczęście się wyprostowało między innymi płytami na półce :)
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#319

Post autor: Wojtek »

Winters pisze:Gorzej z późniejszymi giętkimi, cienkimi płytami.
Też miałeś? Pamiętasz które? :)

"Rozdziewiczyłem" już trochę płyt z 60's, 70's i 80's (nie wspominając już o nowszych) i mimo że były tam też niezłe cieniasy (DMMy z 80's szczególnie ;) ) to jeszcze nie miałem takiego przypadku. Może miałem szczęście?

O ile wierzę, że lipna folia termokurczliwa może spowodować wygięcie cienkiej poligrafii (i nawet jakiejś cienkiej płyty), to tak jak napisałem, nie uważam by było to powszechne zjawisko. Już częściej trafia się krzywe płyty od złego przechowywania ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#320

Post autor: Winters »

A, jak rozumiem to od teraz za każdym razem, kiedy podam przykład z własnego doświadczenia to mam najlepiej wysłać Ci obiekt sporu, żebyś sam zobaczył? :lol:
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#321

Post autor: Wojtek »

Winters pisze:A, jak rozumiem to od teraz za każdym razem, kiedy podam przykład z własnego doświadczenia to mam najlepiej wysłać Ci obiekt sporu, żebyś sam zobaczył? :lol:
Nie, po prostu zbyt często jak dopytywałem się o szczegóły takiego czy innego osądu okazywało się, że "bo tak za oceanem gadają".

Możesz już oczywiście nie pamiętać konkretnych przypadków (wszak zbierasz płyty od kołyski, wiem), ale bardziej chodziło mi o porównanie względem grubości płyt, przy których coś takiego Tobie wystąpiło. Z ciekawości.

A najwyżej wyjdzie "totalna bzdura" tak jak przy krzywej/niekrzywej przez folię drogiej/cennej płyty Kaczmarskiego :)
Nie musisz na nic odpowiadać ;)

Ja nadal kręcę głową jak czytam opis tego Division Bell u wujasa. Facet chyba nie ma lustra w domu ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 10288
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#322

Post autor: Cracker »

Winters pisze:Płyta pewnie wygięta od kurczenia się folii.

Niezły dowcip. :lol:
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
vinyl_freak
Posty: 120
Rejestracja: 29 kwie 2012, 22:54
Lokalizacja: Poznań

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#323

Post autor: vinyl_freak »

vinylpiotrek pisze:A ja nie podejmuje się oceny jakościowej starych tłoczeń, gdyż nie mam zgodnego standardem preampa FFRR.
Ocena na podstawie odsłuchu na preampie RIAA, to jak na podstawie Googla.
PS
Moze już niedługo uda się skołować jakieś lampowe pre FFRR.
Wracając do dawnej dyskusji, nie musisz już nic kołować ponieważ guru Wintersa rzucił nowe światło na twój mit:

http://www.analogplanet.com/content/dec ... h-exploded
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#324

Post autor: Winters »

a nawet guru guru Wintersa
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#325

Post autor: Kocewicz »

A my mamy mu wierzyć na słowo? Ja tam widzę manipulację informacjami.
Rozumiem, że źródła książkowe zawierające informacje o krzywej zapisu ffrr są wyssane z palca.
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#326

Post autor: Winters »

Nie, tu nie chodzi o to, że FFRR w ogóle nigdy nie istniało, bo to jest niezaprzeczalne. W końcu Brytyjczycy jakoś wykrywali tym łodzie podwodne, nie?

Natomiast widocznie nie było używane na longplayach od połowy lat 50.

http://forums.stevehoffman.tv/threads/d ... st-6182684
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#327

Post autor: vinylpiotrek »

vinyl_freak pisze:Wracając do dawnej dyskusji, nie musisz już nic kołować ponieważ guru Wintersa rzucił nowe światło na twój mit:
Nawet jeśli te LP z lat 6o nie są FFRR, to ten, "mit" nie jest mój :P, a preamp swoją drogą by się przydał, bo mam sporo płyt, które na 100% są FFRR.
Inna rzez, ze przytoczone przez Was źródła, są sprzeczne z innymi, i trudno powiedzieć, które są bardziej wiarygodne.
Trzeba by dotrzeć do jakiś materiałów, które pomogły by to zweryfikować.
Bo skądinąd faktem jest, że niektóre płyty DECCA'i UK z lat 60, brzmią dziwnie, jeśli to nie jest kwestia korekcji, to czyżby masteringu, produkcji?
Jeśli, rzeczywiście nie można zwalić winy na korekcję, to rzuca to bardzo niekorzystne światło, na wydania brytyjskie z lat 60, wielu albumów DECCA'i.
Można by na próbę poszukać pierwszych wydań z jakiś "śmiesznych" krajów takich płyt jak np. "Animalisms", czy coś z wczesnych Stonesów i porównać.
Może to coś rozjaśni w temacie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#328

Post autor: Winters »

Zgadzam się, że te płyty brzmią dziwnie. Głównie poprzez uwypuklenie wyższych średnich i wyższych częstotliwości.
Spotkałem się z informacją, że to wynika z niedoskonałości głowic tnących Decci - przy cięciu powstawał rezonans, który skutkuje właśnie tym podkreśleniem części pasma.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#329

Post autor: vinylpiotrek »

W każdym razie w przypadku wielu tytułów wydawanych przez DECCA'ę UK w latach 60, pogoń za pierwszym wydaniem brytyjskim nie za bardzo jest uzasadniona z punktu widzenia dźwiękowo odsłuchowego, co najwyżej jako fetysz, czy relikwia dla fana zespołu.
Obrazek
vinyl_freak
Posty: 120
Rejestracja: 29 kwie 2012, 22:54
Lokalizacja: Poznań

Chore ceny płyt na Allegro/eBay

#330

Post autor: vinyl_freak »

vinylpiotrek pisze:a preamp swoją drogą by się przydał, bo mam sporo płyt, które na 100% są FFRR.
Ale po co skoro guru udowodnił, że nie żadnego FRRR...
Winters pisze:Zgadzam się, że te płyty brzmią dziwnie. Głównie poprzez uwypuklenie wyższych średnich i wyższych częstotliwości.
Spotkałem się z informacją, że to wynika z niedoskonałości głowic tnących Decci - przy cięciu powstawał rezonans, który skutkuje właśnie tym podkreśleniem części pasma.
I ty to słyszysz? Zabawna teoria :-) Chciałbym aby wszystkie płyty dziś tłoczone brzmiały tak dziwnie :-) :-) :-)
vinylpiotrek pisze:W każdym razie w przypadku wielu tytułów wydawanych przez DECCA'ę UK w latach 60, pogoń za pierwszym wydaniem brytyjskim nie za bardzo jest uzasadniona z punktu widzenia dźwiękowo odsłuchowego, co najwyżej jako fetysz, czy relikwia dla fana zespołu.
Czyli ilu?
ODPOWIEDZ