Winyle w Biedronce i w Lidlu

[Reymont]

http://allegro.pl/nosowska-puk-puk-lp-b ... 12912.html

[folgel]

Jest już zapowiedź następnego rzutu

[trafalgar]

Słuchałem dziś MO i DP nawet przyzwoita jakość. nie urywa ,ale jest spoko.

[katar]

Na discoGS też już wiszą po 25euro

[dev]

http://allegro.pl/nosowska-puk-puk-lp-b ... 12912.html

Słuchałem już Gunsów i Nirvany i jakiegoś wielkiego szału nie ma, ale dają radę.
W niektórych momentach Appetite... mam wrażenie jakby dźwięk był skompresowany, ciekawe z jakiego to źródła tłoczone.
Poza tym brudne te płyty po wyjęciu z kopert jakby je w tartaku tłoczyli

[KUTI]

Jako że w Londynie biedronki tylko latają, innej nie uświadczysz... zaangażowałem w zakupy córkę, no i sześć płytek wpadło

[klin]

Słuchałem już Gunsów i Nirvany i jakiegoś wielkiego szału nie ma, ale dają radę.

Hmmm z tą Nirvaną to się nie zgodzę. Te tłoczenia back to black Nevermind, In Utero i Unplugged są rewelacyjne!! Ktoś się naprawdę do tego przyłożył.

[dev]

Nie mówię, że jest złe - to dopiero jedno przesłuchanie.
Do brzmienia mam delikatne uwagi głównie przy Gunsach.
Zresztą obu słuchałem na razie w pracy, gdzie nagłośnienie, eufemistycznie rzecz ujmując, nie powala

Natomiast obie były mocno zanieczyszczone odpadami postprodukcyjnymi.

Poza tym być może mam trochę skrzywione spojrzenie, bo chwilę przedtem słuchałem Wish You Were Here z epoki, którą to płytkę również niedawno sobie sprawiłem, bardzo ładnie zachowany egzemplarz

[eu4yaon]

Bylem jeszcze raz i dobralem Marvin Gaye i jest rewelacja. Ale zawiodlem sie na velvetach, licho nagrane i trzeszczy jakbym mial kurz na igle. U was tez tak jest ?

[arturxyz]

...ja Gn'R i Nirvane ŻONA przyniosła mi wracając z pracy

[klin]

Do brzmienia mam delikatne uwagi głównie przy Gunsach.

A to się zgadza, nie brzmią za dobrze

[darkman]

Do brzmienia mam delikatne uwagi głównie przy Gunsach.

A to się zgadza, nie brzmią za dobrze

Ty za to zabrzmiałeś w tym zamkniętym wątku rewelacyjnie i w samo sedno M/M+ zważywszy na maskę. .. bo już myslałem, że nikt tego nie podsumuje w sposób oczywisty.
Też chciałem to napisać tylko dosadniej, ale pracuję nad asertwnością w powściągliwości własnej kurwując w tonie politowania, w domu do monitora LCD.

Dev, no u mnie ten Velvet w ogóle nie brzmi, bo nie mam na razie, ale mnie pocieszyłeś w sumie
Nosowską już mam. Dragant@ rules, wiadomo. PiD!

[klin]

Ty za to zabrzmiałeś w tym zamkniętym wątku rewelacyjnie i w samo sedno

Weekendowe procenty mi już z głowy wyparowały i jakoś mnie tak olśniło No i poruszył mnie atak na Wolfa

[zbyszek1982]

Ta płyta Velvetów taka jest. Na kompakcie też trzeszczy.

[darkman]

No i poruszył mnie atak na Wolfa

To Wolfi też ma wtórne klimakterium? Qrde Nobel!

Inne Velvety też nie brzmią chłopaki, tak ma być.