Chore ceny płyt na Allegro/eBay

[Obywatel]

piraty

Zastanawiam się, czy można takim czymś handlować?

Formalnie nie, ale i w sieci, i w miejscach stacjonarnych można je kupić bez problemu - polska specyfika

Jak pamiętam, to ta firma oferowała nawet całkiem dobrą jakość dźwięku i nie najgorsze kasety. Dziś można to traktować jako przedmiot kolekcjonerski, a sam fakt "spiratowania" dawno się przedawnił.

[konrads0]

Jak pamiętam, to ta firma oferowała nawet całkiem dobrą jakość dźwięku i nie najgorsze kasety. Dziś można to traktować jako przedmiot kolekcjonerski, a sam fakt "spiratowania" dawno się przedawnił.

Firma nagrywała bardzo dobrze, z resztą funkcjonowała/funkcjonuje na legalnym rynku przez wiele lat...

[blispx]

w tamtym okresie to wszystko było pirackie, pamiętam jeszcze do tej pory ile się nie nałaziłem za oryginałami, znalazłem chyba dopiero w Wawie na Nowym Świecie sklepik z oryginałami zapomniałem już nazwę, pewnie Wojtek będzie wiedział...

osobna kwestia to handel piratami, to już trza być niezłym betonem

edit..

przypomniałem sobie Megadisc

[konrads0]

Tak, do 1993 roku w Polsce taki proceder był legalny, ponieważ dopiero w tym roku weszła ustawa o prawie autorskim (nie pamiętam miesiąca),
Z dnia na dzień "branża" przeżyła szok, kasety do tej pory wydawane legalnie, stały się nielegalnymi, a tytułów wydawanych na licencji, było jak na lekarstwo. I na pułkach nastały pustki. Pomijam fakt, że ceny sięgały wówczas, za licencyjne wydawnictwa 28 000 zł., a te bez licencji, 12 000-15000zł.
Czyli było baaardzo drogo.
Oczywiście muzyka z gatunku Disco Polo zawsze była wydawana na licencji, sporadycznie piratowana, bo było to ekonomicznie mało uzasadnione.

[blispx]

w sumie nie ma się czym chwalić ale pamietam że za gówniarza w ramach inicjacji musiałem ukraść kasetę Slayera żeby było śmieszniej to była ta z wyciętym Slayer żyletkami na okładce a sklep był przy sądzie, był to oryginał i premiera patrzę że 1994 rok czyli nieśmiało coś się już tam pojawiało faktycznie

[Felix1988]

a sam fakt "spiratowania" dawno się przedawnił.

Owszem, ale wydawnictw pirackich bez hologramu zdaje się nie można sprzedawać, w obrocie wtórnym również.

[konrads0]

Też mi się wydaje, że wydania nielicencjonowane, bez względu czy posiadają hogram (bo i tak bywało) czy nie, nie powinny być przedmiotem obrotu.
Hologram nie świadczy o oryginalności produktu

[Felix1988]

Hologram nie świadczy o oryginalności produktu

Mam spokojnie z tysiąc pirackich kaset z lat 80.-90. i żadna nie ma hologramu, tak więc polemizowałbym z tak postawioną tezą.

[konrads0]

Hologram nie świadczy o oryginalności produktu

Mam spokojnie z tysiąc pirackich kaset z lat 80.-90. i żadna nie ma hologramu, tak więc polemizowałbym z tak postawioną tezą.

Przez to co napisałem, chciałem powiedzieć tylko tyle, że istniały pirackie wydania kaset, szczególnie polskich wykonawców zaopatrzone w hologramy ZAiKS, najkrócej mówiąc pochodzące z kradzieży i istniały kasety oryginalne, które były nagrywane na "zachodzie" i przyjeżdżały do polskiej dystrybucji firm Sony, BMG czy EMI. W Polsce były zaopatrywane w hologramy lub nie. Jeśli były zaopatrywane w hologramy, to były one naklejane na folię zewnętrzną, która była zdejmowana jeszcze w sklepie (celem przesłuchania) lub w domu klienta. Hologram lądował wraz z folią w koszu i tyle go widzieli...

[Felix1988]

https://allegro.pl/oferta/klipy-viva-19 ... t=item_img

Coś dla znawców

[syko]

https://allegro.pl/oferta/klipy-viva-19 ... t=item_img

Coś dla znawców

Przypadkiem to nie oferta adapterka? Może handuje innymi śmieciami też? Same szroty ktoś sprzedaje i pokaźna kolekcja negatywów by tu pasowała.
Cytuję:
"Sprzedał towar z ukrytą wadą, a tłumaczenie, że "on się nie zna" nie przekonuję mnie...", albo
""To, co sprzedał Genesis12 można wywieźć na złom. Zdjęcie zrobione sprytnie ze strony nie uszkodzonej..."
Itp.

[eu4yaon]

https://allegro.pl/oferta/klipy-viva-19 ... t=item_img

Coś dla znawców

Przypadkiem to nie oferta adapterka? Może handuje innymi śmieciami też? Same szroty ktoś sprzedaje i pokaźna kolekcja negatywów by tu pasowała.
Cytuję:
"Sprzedał towar z ukrytą wadą, a tłumaczenie, że "on się nie zna" nie przekonuję mnie...", albo
""To, co sprzedał Genesis12 można wywieźć na złom. Zdjęcie zrobione sprytnie ze strony nie uszkodzonej..."
Itp.

A później sie okaże ze ta lista to od innej kasety a na tej nagrane jakies niemieckie porno w lateksowych kostiumach

[syko]

Myślę że enerdoskie latexowe porno jest więcej warte od hitów viva.

[eu4yaon]

Myślę że enerdoskie latexowe porno jest więcej warte od hitów viva.

No, w sumie

[Andy05]

https://m.ebay.pl/itm/KAZIK-ZARAZA-KASE ... 4388423384 - nie oceniam ceny czy chora czy nie, bo też mam sztukę .
Był jakiś limit czy będzie co jakiś czas "następny rzut" do chwili aż popyt padnie?
Nie wiem czy folię zdejmować czy poczekać i wymienić na Abraxas?