Media M. - Czyli winyl powraca...
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 kwie 2013, 20:44
Re: Media M. - Czyli winyl powraca...
Dzisiaj artysta wydaje płytę - CD kosztuje 15-20zł, może 30zł a winyl 60 lub więcej, dlaczego ? Czy zrobienie jednej płyty winylowej tyle kosztuje, czy raczej płacisz za 'poczuciu ekskluzywności' a nie za winyl? W cenie 1 winyla mogę mieć nawet kilka CD.
W momencie kiedy sporo osób startuje z gramofonem za 300-500zł(a gdzie jeszcze reszta sprzętu), zachodzi pytanie o sens inwestycji w winyle, skoro zakup 5-10 płyt przekroczy wartość sprzętu na którym będziemy je odtwarzać. Nie mówiąc już o kosztach złożenia jakiejś większej kolekcji. Sam jestem od jakiegoś czasu "ostro napalony" na winyl, ale właśnie koszt płyt każe zastanawiać się nad sensem inwestycji.
W momencie kiedy sporo osób startuje z gramofonem za 300-500zł(a gdzie jeszcze reszta sprzętu), zachodzi pytanie o sens inwestycji w winyle, skoro zakup 5-10 płyt przekroczy wartość sprzętu na którym będziemy je odtwarzać. Nie mówiąc już o kosztach złożenia jakiejś większej kolekcji. Sam jestem od jakiegoś czasu "ostro napalony" na winyl, ale właśnie koszt płyt każe zastanawiać się nad sensem inwestycji.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Media M. - Czyli winyl powraca...
A czy to naprawdę stanowi jakiś problem mentalny w odniesieniu do tego hobby?shogun pisze:zachodzi pytanie o sens inwestycji w winyle, skoro zakup 5-10 płyt przekroczy wartość sprzętu na którym będziemy je odtwarzać.

Jeśli tak to wychodzi z tego, moim zdaniem, niezła głupota.
Umówmy się, że każda większa kolekcja w pewnym momencie przekroczy wartość sprzętu, na którym go odtwarzasz.shogun pisze:Nie mówiąc już o kosztach złożenia jakiejś większej kolekcji.
Jest to dość naturalne zjawisko.
Jeśli ma nie być głupoty to wypadałoby postawić tezę inaczej, np. "winyle kosztują 2x więcej od CD, czy opłaca się?"
Takie pytanie już jest bardziej sensowne

Pytanie kontra: po co kupować nośniki z muzyką? Dla zbieractwa czy dla muzyki?
Ogólniak, bo odnosi się do każdego nośnika, ale jak najbardziej pasuje do tej sytuacji.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 kwie 2013, 20:44
Re: Media M. - Czyli winyl powraca...
Mniej więcej do tego sprowadza się pierwsza część mojej wypowiedzi - czy opłaca się oraz dlaczego tak jest ?Wojtek pisze:Jeśli ma nie być głupoty to wypadałoby postawić tezę inaczej, np. "winyle kosztują 2x więcej od CD, czy opłaca się?"
Co do sprawy kosztów gramofonu i płyt, chodziło mi raczej o kwestię do rozważenia: czy pakować się w winyle ze względu na koszty, skoro na sprzęt przeznaczmy kilkaset złotych(wynika to pewnie z ograniczeń budżetu) a stworzenie kolekcji od zera pochłonie o wiele więcej - tutaj sam się zastanawiam - zaczynać czy nie ?

Dzisiaj można wiele płyt kupić w postaci mp3, ale to jednak nie to samo co otrzymanie fizycznego nośnika, więc jest w tym jakiś element zbieractwa. W mojej opinii całkiem inne wrażenia daje posiadanie nośnika, niż ściągnięcie mp3. I tutaj znów wracamy do kwestii kosztów tego zbieractwaWojtek pisze:Pytanie kontra: po co kupować nośniki z muzyką? Dla zbieractwa czy dla muzyki?

- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Media M. - Czyli winyl powraca...
Wszystko zależy od gustów muzycznych preferencji itp.
Wiele tytułów na winylu (uzywanych0 jest tańszych, wiele na CD nie zostało nigdy wydane, w innych czasach innych gatunkach muzycznych jest wręcz odwrotnie.
Przeważnie "winylowcy" mają odtwarzacze CD, odwrotnie rzadziej, więc na pewno posiadanie gramofonu ułatwia dostęp do repertuaru.
Estetyka wydawnictwa , spadek / wzrost wartości materialnej, jakość dźwięku przeważnie tez raczej na korzyść LP.
Wygoda obsługi, i archiwizacji to kwestia subiektywna.
Jeszcze jest kwestia dostępu do w miare okazyjnych sposobów zakupu winyli, głownie chodzi o miejsce pobytu stałego lub czasowego, mobilność i ilość wolnego czasu.
Jeśli nie jesteś przekonany do wyższości danego nośnika nad innym, to zbieraj płyty dwutorowo, kierując się dostępnością danego tytułu na tym lub na tym, i ewentualnymi wpadkami jakościowymi któregoś z wydań.
Wiele tytułów na winylu (uzywanych0 jest tańszych, wiele na CD nie zostało nigdy wydane, w innych czasach innych gatunkach muzycznych jest wręcz odwrotnie.
Przeważnie "winylowcy" mają odtwarzacze CD, odwrotnie rzadziej, więc na pewno posiadanie gramofonu ułatwia dostęp do repertuaru.
Estetyka wydawnictwa , spadek / wzrost wartości materialnej, jakość dźwięku przeważnie tez raczej na korzyść LP.
Wygoda obsługi, i archiwizacji to kwestia subiektywna.
Jeszcze jest kwestia dostępu do w miare okazyjnych sposobów zakupu winyli, głownie chodzi o miejsce pobytu stałego lub czasowego, mobilność i ilość wolnego czasu.
Jeśli nie jesteś przekonany do wyższości danego nośnika nad innym, to zbieraj płyty dwutorowo, kierując się dostępnością danego tytułu na tym lub na tym, i ewentualnymi wpadkami jakościowymi któregoś z wydań.

- michmaz
- Posty: 47
- Rejestracja: 13 mar 2013, 09:13
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Media M. - Czyli winyl powraca...
Zacznijmy od tego ze koszt nośnika, tłoczenie, transport do sklepu itp. to może z 5 złotych z ceny płyty CD. Reszta to reklama, narzut wytwórni, marże itd. Z czego artysta dostaje może 5-10%. (biegał po necie taki obrazek btw.)shogun pisze:Dzisiaj artysta wydaje płytę - CD kosztuje 15-20zł, może 30zł a winyl 60 lub więcej, dlaczego ?
W kwestii ceny winyli dodatkowo do tych kosztów płyty dochodzi cena tłoczenia a ze względu na sam proces jak i na prostą ekonomię skali (gdzie CD tłoczy się na potęgę a winyl to typowo nisza) + dodatkowa marża którą zaakceptuje ktoś kto chce winyl


-
- Posty: 52
- Rejestracja: 07 lut 2013, 11:28
- Gramofon: DIY
- Kontakt:
Media M. - Czyli winyl powraca...
Oczywiście, że się nie opłaca! Przecież możesz mieć tę samą muzykę dużo taniej.shogun pisze:czy opłaca się oraz dlaczego tak jest ?
Jeśli stawiasz to w takim świetle to lepiej się w to nie baw.
My jesteśmy świrnięci - lubimy mieć namacalny kontakt z muzyką, macać okładki, oglądać wkładki, czytać teksty piosenek, oglądać kręcącą się płytę, czyścić winyle, wąchać je, kupować w najdziwniejszych wydaniach i czort wie co jeszcze.
A że to kosztuje trochę więcej? Trudno, żadne hobby nie jest tanie.
(trochę na wyrost użyłem liczby mnogiej, w końcu jestem początkującym adeptem sztuki gramofonowej)
Zapraszam na mojego bloga o muzyce i nośnikach:
www.tonskladowy.pl
www.tonskladowy.pl
- michmaz
- Posty: 47
- Rejestracja: 13 mar 2013, 09:13
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Media M. - Czyli winyl powraca...
To "pierwsze primo"Roszp pisze:Oczywiście, że się nie opłaca!

A to kwintesencjaRoszp pisze:My jesteśmy świrnięci - lubimy mieć namacalny kontakt z muzyką, macać okładki, oglądać wkładki, czytać teksty piosenek, oglądać kręcącą się płytę, czyścić winyle, wąchać je, kupować w najdziwniejszych wydaniach i czort wie co jeszcze.


- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Media M. - Czyli winyl powraca...
Roszp to dobrze podsumował 
Gdybym ja patrzył na "opłacalność" tego hobby z takiej dziwacznej perspektywy to chyba nie miałbym ani winyli ani CD ani nawet porządnego (albo w ogóle jakiegokolwiek) sprzętu do odtwarzania muzyki, bo przecież mógłbym mieć mp3 taniej/za darmo...
A przecież zasadniczo nie o to tutaj chodzi.

Gdybym ja patrzył na "opłacalność" tego hobby z takiej dziwacznej perspektywy to chyba nie miałbym ani winyli ani CD ani nawet porządnego (albo w ogóle jakiegokolwiek) sprzętu do odtwarzania muzyki, bo przecież mógłbym mieć mp3 taniej/za darmo...

A przecież zasadniczo nie o to tutaj chodzi.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- krolix
- Posty: 926
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Media M. - Czyli winyl powraca...
shogun, kup sobie gramofon za 30 000 zł i nie będziesz odczuwał więcej takich rozterek, że wydałeś więcej na płyty niż na sprzęt. 
A tak poza tym, to wśród ostatnich LP jakie zakupiłem kilka kosztowało 35-40 zł za egzemplarz. Dodam, że chodzi o nowe płyty wydane w latach 2012-2013.

A tak poza tym, to wśród ostatnich LP jakie zakupiłem kilka kosztowało 35-40 zł za egzemplarz. Dodam, że chodzi o nowe płyty wydane w latach 2012-2013.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 kwie 2013, 20:44
Re: Media M. - Czyli winyl powraca...
@vinylpiotrek
Ciekawy głos w dyskusji, trochę zmieniający moje spojrzenie na temat
najmniej istotnej części wypowiedzi i mimo wyjaśnień niepotrzebnie ciągniecie temat. Nie mam żadnych rozterek, nawiązywałem do kosztów winyla i cd, bo przeglądając sieć można dojść do wniosków że nie ma istotnej różnicy w cenie wytłoczenia winyla a cd(chociaż to zależy od ilości), a na półkach w sklepie już tę różnicę widać. I tutaj każdy sobie sam musi odpowiedzieć jak ceni ewentualne dodatkowe wrażenia płynące z posiadania cd/winyla i jak dużo za te wrażenia jest w stanie zapłacić.
Chciałem po prostu poznać punkt widzenia innych na kwestię "opłacalności" i to nie tylko w sensie materialnym
Ciekawy głos w dyskusji, trochę zmieniający moje spojrzenie na temat

"Przyczepiliście się"krolix pisze:shogun, kup sobie gramofon za 30 000 zł i nie będziesz odczuwał więcej takich rozterek, że wydałeś więcej na płyty niż na sprzęt.
A tak poza tym, to wśród ostatnich LP jakie zakupiłem kilka kosztowało 35-40 zł za egzemplarz. Dodam, że chodzi o nowe płyty wydane w latach 2012-2013.

Chciałem po prostu poznać punkt widzenia innych na kwestię "opłacalności" i to nie tylko w sensie materialnym

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Media M. - Czyli winyl powraca...
Sory shogun, ale ciągle mówisz o "opłacalności" tego przedsięwzięcia, tak więc nie dziw się, że do tego aspektu pijemy.shogun pisze:"Przyczepiliście się"najmniej istotnej części wypowiedzi i mimo wyjaśnień niepotrzebnie ciągniecie temat.
Jeśli nie o to, to w takim razie o co jeszcze pytasz?
"Czy to hobby ma sens?"
Jak najbardziej ma, ale nie dla każdego.
A co to jest "opłacalność niematerialna"?shogun pisze:Chciałem po prostu poznać punkt widzenia innych na kwestię "opłacalności" i to nie tylko w sensie materialnym
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Media M. - Czyli winyl powraca...
To najzupełniej normalne.shogun pisze: zachodzi pytanie o sens inwestycji w winyle, skoro zakup 5-10 płyt przekroczy wartość sprzętu na którym będziemy je odtwarzać
Za gramofon z wkładką, na którym aktualnie najwięcej słucham dałem 45 złotych, za igłę ok. 100, na to kładę płytę, za która zapłaciłem ponad 300 złotych.
To normalna rzecz w naszym hobby.

-
- Posty: 769
- Rejestracja: 03 mar 2013, 09:10
Media M. - Czyli winyl powraca...
Posiada z Was ktoś płytę Leonarda Cohena "Songs from the road"? Widzę że jest dostępna w MM.
-
- Posty: 769
- Rejestracja: 03 mar 2013, 09:10
Media M. - Czyli winyl powraca...
Pytanie już nie ważne. Byłem, kupiłem. Popatrzałem na płytki KISS, Mason, Maidenów, AC DC i wiele wiele innych, różnych tytułów. Widać że nadążają za sprzedażą i wprowadzają nowe tytuły. Nawet płyta zespołu Kat.