Mam pytanie za 100 punktów: Słucham sobie "Helicopters" Porter Band i zaraz po niej "China Disco" Johna Portera. Tłoczenia Pronitu. Oba egzemplarze w takim samym stanie (kupione jako EX, wymyte, wypucowane, zapakowane w koperty antystatyczne).
"Helicopters" brzmi soczyście, wręcz podręcznikowo. W porównaniu do tej płyty "China Disco" to jakaś psychodelia: "góra" aż piszczy, basu prawie nie ma, gitara jakaś taka bezpłciowa, niby jest, ale jakby jej nie było, na wokalu jakiś pogłos z echem, ogólnie płyta brzmi jakby była nagrana w jakiejś hali produkcyjnej, a nie w studio...
Czy realizatorowi "China Disco" słoń na ucho nadepnął, czy to mój egzemplarz jest jakiś trefny?! Ma ktoś podobne doświadczenie?
Porter Band "Helicopters" vs. John Porter "China Disco"
- ojcie_c
- Posty: 731
- Rejestracja: 06 kwie 2013, 15:46
- Gramofon: Technics SL-1200GR
- Lokalizacja: Rzeszów
Porter Band "Helicopters" vs. John Porter "China Disco"
Technics: SL-1200GR +SL-PG42A +ST-610 + RS-BX707 +Onkyo A 8450 +2xJamo C95
- MarcinCRH
- Posty: 81
- Rejestracja: 03 wrz 2011, 15:08
Porter Band "Helicopters" vs. John Porter "China Disco"
hmmm....
jako dość naiwny optymista, myślałem, że to zamierzony efekt...?
taki alternatywno-awangardowy...?
jako dość naiwny optymista, myślałem, że to zamierzony efekt...?
taki alternatywno-awangardowy...?
- ojcie_c
- Posty: 731
- Rejestracja: 06 kwie 2013, 15:46
- Gramofon: Technics SL-1200GR
- Lokalizacja: Rzeszów
Porter Band "Helicopters" vs. John Porter "China Disco"
No, właśnie wygrzebałem recenzję boxu Johna Portera ze strony "Teraz Rock" i przy "China Disco" napisano, że to album "eksperymentalny". Czyli chyba tak artysta chciał... Hmm... 

Technics: SL-1200GR +SL-PG42A +ST-610 + RS-BX707 +Onkyo A 8450 +2xJamo C95