Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie
Tematyka ta przewijała się już w kilku wątkach.
Zakładam, wątek, który mam nadzieję, pomoże wyjaśnić wiele niejasności i przyda się kolekcjonerom płyt.
Dla jasności w tym wątku rozmawiamy o wariantach labeli Polskich Nagrań, Pronitu i Muzy, ich ramach czasowych i tematycznych.
O elementach typowych grafiki okładek, numerach katalogowych , oznaczaniu matryc itp. w latach 1945 1992.
Wpisy merytoryczne już za chwilę.
Zakładam, wątek, który mam nadzieję, pomoże wyjaśnić wiele niejasności i przyda się kolekcjonerom płyt.
Dla jasności w tym wątku rozmawiamy o wariantach labeli Polskich Nagrań, Pronitu i Muzy, ich ramach czasowych i tematycznych.
O elementach typowych grafiki okładek, numerach katalogowych , oznaczaniu matryc itp. w latach 1945 1992.
Wpisy merytoryczne już za chwilę.

-
- Posty: 74
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 09:38
- Kocewicz
- Posty: 739
- Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie.
O Wifonie i Tonpressie chyba nie ma za dużo do pisania. Ale jak masz coś do dodania, to inni chętnie poczystają 

Are you Shure?
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie.
Co do zmiany etykiety w połowie lat 80.:
Np. pierwsze dwie płyty z Archiwum Polskiego Beatu to klasyczna wersja, tyle że na białym tle. Zmiana nastąpiła pomiędzy vol. 2 i vol. 3
Co do roku, to na podstawie dyskografii Polskich Nagrań wychodzi, że jednak to musiało być na przełomie 1984/85
Np. pierwsze dwie płyty z Archiwum Polskiego Beatu to klasyczna wersja, tyle że na białym tle. Zmiana nastąpiła pomiędzy vol. 2 i vol. 3
Co do roku, to na podstawie dyskografii Polskich Nagrań wychodzi, że jednak to musiało być na przełomie 1984/85
DIOMEDES KATO
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Re: Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowan
Datę 1945, podałem w tekście asekuracyjnie, z tego co wiem płyty z logo "Muza" pojawiły się ok 1946/1947 roku.
Pierwsze etykiety, wyraźnie nawiązywały do kapitalistycznego Odeonu, tylko były ładniejsze
Chwilę później zaczął się spory misz - masz, z etykietami - w krótkim czasie sporo wzorów etykiet w różnych wariantach kolorystycznych, z przewijającym się symbolem kamertonu, bądź gałązkami laurowymi. NNa razie nie udało mnie się ustalić jakiejś prawidłowości w tych labelach.
W opisanym okresie tłoczono głównie płyty 10 calowe, jak dotąd nie spotkałem żadnej 12 calowej, ani wzmianki o nich.
W każdym razie dochodzimy w rozważaniach do wczesnych lat 50.
następny okres, to będzie "mała stabilzacja" w grafice labeli i postęp techniczny w produkcji płyt.
Pierwsze etykiety, wyraźnie nawiązywały do kapitalistycznego Odeonu, tylko były ładniejsze

Chwilę później zaczął się spory misz - masz, z etykietami - w krótkim czasie sporo wzorów etykiet w różnych wariantach kolorystycznych, z przewijającym się symbolem kamertonu, bądź gałązkami laurowymi. NNa razie nie udało mnie się ustalić jakiejś prawidłowości w tych labelach.
W opisanym okresie tłoczono głównie płyty 10 calowe, jak dotąd nie spotkałem żadnej 12 calowej, ani wzmianki o nich.
W każdym razie dochodzimy w rozważaniach do wczesnych lat 50.
następny okres, to będzie "mała stabilzacja" w grafice labeli i postęp techniczny w produkcji płyt.
- Załączniki
-
- img503 (kopia).jpg (36.39 KiB) Przejrzano 2921 razy

- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie.
@ Winters
W takim razie okres 1980 - 1984 jest do przebadania, w każdym razie jest to okres przejściowy i na okładkach królowało już nowe logo.
W takim razie okres 1980 - 1984 jest do przebadania, w każdym razie jest to okres przejściowy i na okładkach królowało już nowe logo.

- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie.
Zmiana, o której napisałem:


Co do wcześniejszego okresu, to czy ktoś wie, czy kolor etykietki przy wariacji z lat 60. i 70. ma jakieś znaczenie? Spotkałem się z twierdzeniem, że błękit oznacza pierwsze wydanie, czerwony to reedycja. Od czasu do czasu pojawiały się etykietki czarne.
Mój ojciec w okolicach 1976/77 kupił w księgarni fabrycznie nowy dwupłytowy album Niemena z 1971, ten czerwony. Płyty mają czerwone etykiety, z czego jedna ma czarną, a druga srebrną czcionkę.
Dotyczy to też płyt mono, też widziałem wariacje z czerwonym i niebieskim tłem.
Co do wcześniejszego okresu, to czy ktoś wie, czy kolor etykietki przy wariacji z lat 60. i 70. ma jakieś znaczenie? Spotkałem się z twierdzeniem, że błękit oznacza pierwsze wydanie, czerwony to reedycja. Od czasu do czasu pojawiały się etykietki czarne.
Mój ojciec w okolicach 1976/77 kupił w księgarni fabrycznie nowy dwupłytowy album Niemena z 1971, ten czerwony. Płyty mają czerwone etykiety, z czego jedna ma czarną, a druga srebrną czcionkę.
Dotyczy to też płyt mono, też widziałem wariacje z czerwonym i niebieskim tłem.
DIOMEDES KATO
- Kocewicz
- Posty: 739
- Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie.
Słaba ta teoria z kolorami. Mam gdzieś płytę, gdzie obie strony mają różne kolory. Czerwony i niebieski są raczej równoważne. Do puli kolorów dorzucę jeszcze wiśniowy ze srebrną czcionką, żółty, pomarańczowy, szary z granatową czcionką.
-Pomarańczowy. Płyty z drugiej połowy lat 70., wspólną cechą wydaje się być gorsza jakość tłoczenia. Mam SX 1701, SX 1869, SX 1877.
-Żółty. Raz się z tym spotkałem, gra bardzo przyzwoicie. Mam SX 1300
-Szary. Głównie na Pronitach z drugiej połowy lat 60., na Muzie nie spotkałem. Mam XL 0478, XL 0464. Trudno powiedzieć, żeby się czymś wyróżniały. Może trochę twardsza mieszanka
-Czarny jest prawie najstarszym kolorem, który występuje na etykietach płyt XL. Od początku był związany z muzyką klasyczną, potem starano się utrzymać tą tradycję, aczkolwiek mam kilka płyt "popularnych", wydanych z czarną etykietą, m.in. SX 1346-1347.
-Pomarańczowy. Płyty z drugiej połowy lat 70., wspólną cechą wydaje się być gorsza jakość tłoczenia. Mam SX 1701, SX 1869, SX 1877.
-Żółty. Raz się z tym spotkałem, gra bardzo przyzwoicie. Mam SX 1300
-Szary. Głównie na Pronitach z drugiej połowy lat 60., na Muzie nie spotkałem. Mam XL 0478, XL 0464. Trudno powiedzieć, żeby się czymś wyróżniały. Może trochę twardsza mieszanka
-Czarny jest prawie najstarszym kolorem, który występuje na etykietach płyt XL. Od początku był związany z muzyką klasyczną, potem starano się utrzymać tą tradycję, aczkolwiek mam kilka płyt "popularnych", wydanych z czarną etykietą, m.in. SX 1346-1347.
Are you Shure?
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie.
Otóż to. Jak dla mnie to kolor był taki jaki akurat mieli pod ręka, nie ma reguły.
Czarna etykieta występuje też na Go Right Kurylewicza z 1963, czyli na pierwszym polskim albumie jazzowym.
Zastanwia mnie historia tego albumu Niemena, bo to nie jest tytuł hiperpopularny i wątpię, żeby po kilku latach został wznowiony. Czyżby tak długo przeleżał?
Czarna etykieta występuje też na Go Right Kurylewicza z 1963, czyli na pierwszym polskim albumie jazzowym.
Zastanwia mnie historia tego albumu Niemena, bo to nie jest tytuł hiperpopularny i wątpię, żeby po kilku latach został wznowiony. Czyżby tak długo przeleżał?
DIOMEDES KATO
- Kocewicz
- Posty: 739
- Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie.
Źle mnie zrozumiałeś, według mnie nie ma różnicy między czerwonym a niebieskim labelem
Chociaż teorii o reedycji nie mogę wykluczyć. Trzeba by popatrzeć na numery matryc.
Natomiast pozostałe kolory mogą mieć znaczenie. Wpadłem swego czasu na teorię oznaczania w ten sposób zastosowanego tworzywa, ale trudno mi to w jakikolwiek sposób potwierdzić.
Co do Kurylewicza, to jazz był wtedy zaliczany (już?) do muzyki wysokich lotów, stąd zapewne wydawanie płyt na równych zasadach z muzyką poważną.

Natomiast pozostałe kolory mogą mieć znaczenie. Wpadłem swego czasu na teorię oznaczania w ten sposób zastosowanego tworzywa, ale trudno mi to w jakikolwiek sposób potwierdzić.
Co do Kurylewicza, to jazz był wtedy zaliczany (już?) do muzyki wysokich lotów, stąd zapewne wydawanie płyt na równych zasadach z muzyką poważną.
Are you Shure?
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
Re: Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowan
Nie no, różnica jest taka, że jeden jest czerwony, a drugi niebieskiKocewicz pisze:Źle mnie zrozumiałeś, według mnie nie ma różnicy między czerwonym a niebieskim labelem![]()

W sumie wątpię, żeby trudzili się z oznaczaniem tworzywa. Nabywcy tych płyt raczej takimi bzdetami się nie interesowali, gatunek winylu raczej nikogo nie obchodził.Kocewicz pisze:Wpadłem swego czasu na teorię oznaczania w ten sposób zastosowanego tworzywa
Nie płyt, a jednej płyty, której nakład był bardzo mały. To taki wyjątek od reguły, pozostałe płyty Polish Jazz ukazywały się przede wszystkim z niebieskimi etykietami.Kocewicz pisze:Co do Kurylewicza, to jazz był wtedy zaliczany (już?) do muzyki wysokich lotów, stąd zapewne wydawanie płyt na równych zasadach z muzyką poważną.
Ostatnio zmieniony 22 lis 2012, 20:20 przez Winters, łącznie zmieniany 1 raz.
DIOMEDES KATO
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10
Re: Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowan
Czerwone labele to rozpacz, gdy chce się płytę umyć. Barwią.
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
Re: Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowan
Prawda. Barwią i rozmazują się przy najmniejszym kontakcie z wodą.Analogowe ucho pisze:Czerwone labele to rozpacz, gdy chce się płytę umyć. Barwią.
Jako, że tematem jest również datowanie polskich płyt, to co możecie mi Panowie powiedzieć o moim ostatnim znalezisku?
MEL-2, Louis Armstrong, 10"
Co to za seria? Dlaczego MEL, a nie L? Ponadto z tyłu okładki jest coś takiego:
MEN wygląda na oznaczenie EP, co pokrywało by się ze standardowym N. Skąd prefiks ME?
Czy w tej serii było coś więcej? Co do roku to wygląda na pierwszą połowę lat 60., 1962, może 1963.
DIOMEDES KATO
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Płyty Muzy i Polskich Nagrań - warianty labeli i datowanie.

Moja pierwsza "własna " płyta, poza bajkami z dzieciństwa i płytami, które kupowali rodzice i dziadkowie, ciotki i wujowie

Wygląda na to jakby płyty licencyjne, wydawane na "bogato" miały mieć oddzielną numerację, z czego jednak zrezygnowano.
Co do datowania, to płyta "MEL-1" w KPPG opisana jako 1962 rok, ale KPPG nie jest wyrocznią.

- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź