Wypożyczalnie płyt?

[Tyrystor]

No właśnie. Na moim egzemplarzu Going for the One Yesów (P-10304A) w prawym, górnym rogu frontu okładki, znajduje się niewielka, czarno-żółta nalepka z japońskimi krzaczkami i dyskretnym napisem RENTAL RECORD. Zainteresowało mnie to, bo wydaje mi się, że to znaczy, iż ten album był niegdyś w asortymencie jakiejś wypożyczalni. Ktoś orientuje się, jak takie biznesy funkcjonowały, gdzie, kiedy?
Pytam z czystej ciekawości - zawsze miło dowiedzieć się czegoś fajnego o winylach, a z takim przypadkiem zetknąłem się tylko raz .

[Wojtek]

Na moim egzemplarzu Going for the One Yesów (P-10304A) w prawym, górnym rogu frontu okładki, znajduje się niewielka, czarno-żółta nalepka z japońskimi krzaczkami i dyskretnym napisem RENTAL RECORD.

Czy mógłbyś zrobić foto?

[samuraj]

W Anglii mozna bylo wypozyczac plyty chyba w bibliotekach. Niestety wywiozlem takowa do kraju ale byc moze mam gdzies jeszcze jedna - jak znajde to cykne fotke.

[Darek]

Ktoś orientuje się, jak takie biznesy funkcjonowały, gdzie, kiedy?

W Ire mozna wypozyczyc plyty CD i DVD, natomiast winyli jeszcze niewidzialem. Sam kiedys zanioslem im troche ksiazek i plyt CD DVD

[Tyrystor]

Płyty CD to i bibliotece w moim rodzinnym mieście można wypożyczyć, z czego niniejszym wyrażam dumę.

A co do życzenia Wojtka:

[SantiagoOo]

Winyle też można wypożyczać w bibliotekach Często są to odrębne filie "muzyczne". W Poznaniu bodajże Biblioteka Raczyńskich też ma taką filię, ale nigdy tam nie byłem i nie wiem we Wrześni też kiedyś była taka filia. Tu przykład- płyta Kayah

[Wojtek]

A co do życzenia Wojtka:

Czyli jednak jest to to o czym myślałem

Swojego czasu (do lat '90tych?) działała w Japonii sieć sklepów o nazwie po prostu "Rental Records" gdzie można było wypożyczyć nośniki z muzyką. Asortyment był zawsze oznaczony taką właśnie charakterystyczną naklejką, a później nawet naklejką z kodem kreskowym (podobnie jak dzisiejsze kody kreskowe na książkach bibliotecznych).

Krótko mówiąc, płyta albo pochodzi z likwidacji takiego sklepu albo ktoś zajumał wypożyczoną płytę

[Krzyś]

ale tam tylko można było wypożyczyć płytę, czy to chodziło o to, że można było sobie wypożyczyć płytę do domu, żeby posłuchać? (w tym 2gim przypadku jak mniemam tylko te do wypożyczenia miały taką naklejkę? płyty kupione były bez naklejki?) (napisałeś sklep - w sklepie się sprzedaje, wypożycza się raczej w wypożyczalni?)

(a tak poza tym to mam kilka plyt z wypożyczalni Związku Niewidomych - (drastyczny fragment) qlerxgbe zójvł, żr zaófgjb grtb jlemhpvyv an śzvrgavx ); - i kilkadziesiąt z moich szelaków kupionych na alledrogo pochodzi z takiej czy innej biblioteki

[Wojtek]

Sklep, bo mimo że wypożyczalnia była główną działalnością to także sprzedawali płyty (zarówno nowe jak i używane/ex-wypożyczalniane ).

Oczywiście wypożyczało się płytę po to by można było ją sobie w domu posłuchać (i przegrać na kasetę np.).
Tak, tylko asortyment wypożyczalni miał te naklejki.

[Tyrystor]

Swojego czasu (do lat '90tych?) działała w Japonii sieć sklepów o nazwie po prostu "Rental Records" gdzie można było wypożyczyć nośniki z muzyką. Asortyment był zawsze oznaczony taką właśnie charakterystyczną naklejką, a później nawet naklejką z kodem kreskowym (podobnie jak dzisiejsze kody kreskowe na książkach bibliotecznych).

Krótko mówiąc, płyta albo pochodzi z likwidacji takiego sklepu albo ktoś zajumał wypożyczoną płytę

Dzięki za garść informacji.

ktoś zajumał wypożyczoną płytę

Ha, to byłoby całkiem interesujące.

[samuraj]

Wiedziałem ze gdzieś mam te płytę
Dwu plytowy koncertowy album Nils Lofgren ‎– Code Of The Road
legalnie kupiona na car boot sale
Nie wiem czy istnieje jeszcze jakaś wypożyczalnia lp, tam już niestety nie.

I pieczątka na kopercie

[samuraj]

W Anglii mozna bylo wypozyczac plyty chyba w bibliotekach. Niestety wywiozlem takowa do kraju ale byc moze mam gdzies jeszcze jedna - jak znajde to cykne fotke.

Ma podobne naklejki jak Nils Lofgren ‎– Code Of The Road i pochodziła z tej samej wypożyczalni.

[tuFFo]

Taki trochę odkop.
Tu gdzie mieszkam jest biblioteka z filią muzyczną, gdzie można spokojnie wypożyczać różne nagrania audio-video.
Między innymi również jest pokaźna biblioteka płyt winylowych nawet współcześnie kupowanych.
Jakość tych płyt jest różna. Zadziwiający jest zapis na kartach wypożyczeń płyt, niektóre były wypożyczone raz albo i wcale. A zasób płyt jest od lat bodajże prawie '70-tych. Patrząc po numerach płyt zbiór liczy do 10000 sztuk. Płyt można maks wypożyczyć 4 szt na 2 tygodnie.

[krupski]

W Elblągu swego czasu funkcjonowała tzw. Czytelnia Muzyczna. Można było wypożyczyć płytę winylową i odsłuchać / nagrać na magnetofon kasetowy na miejscu. O ile pamiętam było tam kilka tysięcy płyt.

[Myszor]

Są hotele w których w pokoju jest gramofon a na recepcji wypożycza się płyty