Zakup tego nie był racjonalny, bo jestem w posiadaniu europejskiej reedycji 2020, ale opis NM-/EX+ i z wydawało by się rozsądną ceną 50+10EUR, spowodowały chwilową utratę zdrowego rozsądku.
No to dzisiaj po obiedzie zrobiłem sobie sesję, która miała potwierdzić hipotezę o niższości współczesnych reedycji wobec pressów z epoki.
I wiecie co? Nie potwierdziło się. Może to kwestia zdarcia winylu i wyższego poziomu szumu, ale nie potwierdziło się.
Ciekawostką jest, że w Eur2020, w "Kathy's Waltz", w drugim kółeczku jest wyraźna i słyszalna obsuwa basisty, która w Jap1962 jest ewidentnie wyretuszowana. Z pięć razy musiałem odsłuchiwać, żeby to wyłuskać.
Ciekawy jestem waszych doświadczeń, spostrzeżeń i wniosków w tym zagadnieniu.
PS: W sesji jeszcze brała udział składanka z 1967, ze względu na "Three to get ready"
https://www.discogs.com/release/1494663 ... t-Time-Out
https://www.discogs.com/release/8790957 ... t-Time-Out
https://www.discogs.com/release/2357574 ... -Right-Now
