Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#1

Post autor: kaZ »

czemu u Nas nie ma podobnych tłoczni?
nie opłaca się?
nie ma sprzętu?
co jest grane?

już kiedyś próbowałem znależć odpowiedż na to pytanie,
nie rozumie poprostu...
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#2

Post autor: Wojtek »

Myślę że to dobry moment, by przytoczyć dyskusję jaką przeprowadziłem z użytkownikiem tomfif 15. stycznia 2010 na łamach prywatnych wiadomości :)
tomfif pisze:Witam, przeglądałem stary już wątek i zobaczyłem że piszesz w nim że masz namiary na tłocznie winyli. jeśli tak to czy mógłbyś mi je przesłać?
Wojtek pisze:Pewnie. Tu masz dość sporą listę namiarów: http://elpasorecordsonline.com/pressingplants.html
U dołu listy jest więcej europejskich namiarów.

Planujesz coś konkretnego czy tak po prostu badasz sprawę? :)
tomfif pisze:dzieki wielkie za to :) narazie badam sprawe z ciekawosci. dziwne jest to ze w polsce tego nie ma jeszcze, chce zobaczyc jak te tłocznie funcjonują za granicą i dlaczego nie może sie to przyjąć u Nas :)
Wojtek pisze:Wiesz, to jest tak. Po wojnie, w PRLu, była jedna wielka tłocznia należąca do wytwórni Muza. Sprzęt kupiono bodajże w latach 50tych i tłoczono na nim wszystkie płyty wydane PL aż do upadku Muzy na początku lat '90tych. Wtedy też tłocznię zlikwidowano.

Na chwilę obecną jedyne sensowne rozwiązanie na małą skalę prowadzą goście z Lay-Belle. Kupili japońską krajalnicę pod USB za bodajże 15 tysięcy i dzięki temu są w stanie wytłoczyć płytki na zamówienie, na sztuki. Jednakże jak sam pewnie rozumiesz nie idzie czegoś takiego wdrożyć w masową produkcję, tym bardziej, że nie można tu gadać o żadnym prawdziwym masteringu.

Problemów z założeniem takiej tłoczni z prawdziwego zdarzenia w Polsce widzę kilka:
- sprzęt nie jest tani, a w to lepiej zainwestować dobrze
- zakres usług (czy tylko tłoczymy na podstawie gotowej płyty-matki czy też sami oferujemy mastering nośnika, czyli wytworzenie płyty-matki, itp.)
- ludzie (do masteringów potrzeba inżyniera dźwięku/tłoczniowca z doświadczeniem)
- renoma, co przedkłada się na cenę usługi (jesteś nowy na rynku, więc jesteś póki co albo tani albo liczysz że ludzie Ci zaufają na słowo :P)

No i pewnie jeszcze masa innych rzeczy które jeszcze mi nie wpadły do głowy albo po prostu o których nie mam bladego pojęcia :)
Dlatego taki interes jest dość trudny i ryzykowny. Potrzeba względnie dużo gotówki na dzień dobry, mieć tyle zleceń rocznie aby się jakoś utrzymać (wydając oczywiście jakościowy produkt, a nie tłoczyć gówno), a zarazem być konkurencyjnym dla reszty Europy.

Jeśli nadal interesuje Cię temat to spróbuję w wolnej chwili znaleźć kontakt mailowy do kogoś kto pracował w tym biznesie, pewnie miałby więcej do powiedzenia niż ja.

Osobiście wolałbym by ta dyskusja nasza przeniosła się jednak na forum, a nuż ktoś jeszcze będzie poszukiwał informacji :)
tomfif pisze:Ok przenismy go na forum. Ale tak poważnie to jestem ciekaw ile takie maszyny mogą kosztować i czy np nie można ich dostać po jakiś upadłych tłoczniach. a co do problemów to myślę że jest nim brak doświadczenia masz racje należałoby znależć kogośz jakimkolwiek doświadczeniem w tej dziedzinie. Nie chcąc nikomu wadzić jednak wydaję mi się że znalazłby się niejeden człowiek nie mówie w Polsce który chciałby spróbobować czegoś nowego i np przenieść się bądź pomóc założyć nowy interes w innym państwie. A jeżeli chodzi o zamówienie to wiesz ryzyko zawsze jest..
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#3

Post autor: kaZ »

mnie również nurtują podobne pytania,
od ponad roku mam taki efekt jo jo :P co jakis czas wraca u mnie ten topic, b to ciekawe i mogłoby sie udać, kto wie?
ciężko jest cokolwiek znależć w temacie,,
koszty, to znaczy ile?
myslę , że jakość i renoma to najważniejsze,
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
empe
Posty: 45
Rejestracja: 02 kwie 2009, 21:10
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#4

Post autor: empe »

głównym problemem jest chyba nabycie maszyn i ich ogólna dostępność ponieważ tendencja jest taka ze tłocznie się zamyka a nie otwiera , wiec co za tym idzie kupienie nowych maszyn jest praktycznie niemożliwe / jeśli w ogóle ktoś takowe produkuje /. zbudowanie kompletnej linii produkcyjnej własnymi środkami / zakładając że takie posiadamy / wymaga dość mocno zaawansowanej wiedzy .sensownym wyjściem jest ''wycinanie'' płyt / koszt samej maszyny do tego nie jest wielki - 20- 25 tysiecy max /ale doliczyć do tego trzeba koszty głowicy wycinającej która się zużywa i ''czystych plyt ''...

poza tym wojtek
Kupili japońską krajalnicę pod USB za bodajże 15 tysięcy i dzięki temu są w stanie wytłoczyć płytki na zamówienie
w topicu wycinamy czy tłoczymy płyty ?:)
PISERA.COM - ONLINE RECORDS STORE
HAKOBO.PL - LIMITED EDITION SHOP
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#5

Post autor: Wojtek »

Jeśli nowe to na pewno na zamówienie, z braku zapotrzebowania nikt stale nie produkuje nowych tłoczni.

No właśnie empe o "krajalnicy" już wspominałem. Tak, w temacie tłoczni, bo to jednak taka "tania alternatywa" :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
pioos
Posty: 13
Rejestracja: 10 maja 2009, 21:44
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#6

Post autor: pioos »

Witam
Trochę wtrącę ale pewnie zauważyliście że już robi się moda na wydawanie nowości na winylu.
Więc może to i dobry pomysł na biznes
Choćby płyty KULT-u tłoczone u naszych południowych sąsiadów w limitowanej ilości a cena wyższa od płytki AC/DC !
Moja kolekcja płytek --> http://pioos.ksu.pl/
Zapraszam
Awatar użytkownika
empe
Posty: 45
Rejestracja: 02 kwie 2009, 21:10
Kontakt:

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#7

Post autor: empe »

Choćby płyty KULT-u tłoczone u naszych południowych sąsiadów w limitowanej ilości a cena wyższa od płytki AC/DC !
to tak samo jak z płytami na cd - koszt wyprodukowania to grosze a ceny gotowego produktu wiadomo jakie .
PISERA.COM - ONLINE RECORDS STORE
HAKOBO.PL - LIMITED EDITION SHOP
banksa
Posty: 3
Rejestracja: 03 mar 2010, 19:51
Lokalizacja: W-wa

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#8

Post autor: banksa »

przyglądam się waszej dyskusji od jakiegoś czasu.

niestety nie ma w Polsce tłoczni płyt winylowych jako takiej na szerszą skalę,z profesjonalnymi maszynami

już od jakiegoś czasu,obserwując rynek muzyczny,dochodzę do wniosku,ze mógłby być to dobry(to jest fajny!) interes

jednak ceny takiego kompletnego sprzętu sa zapewne zawrotne,trzeba otworzyć całą fabrykę.

staram się znaleźć jakiego rzędu są to pieniądze jednak póki co nie udało mi się.

za jakieś 2,3 miesiace będę interesowała się dofinansowaniem europejskim

a póki co pozostaje słuchanie starych bajek wydanych przez "Muzę"

czy ktoś z was ma jakieś informacje na temat kosztów maszyn tłoczących?byłabym wdzięczna za info.
Awatar użytkownika
empe
Posty: 45
Rejestracja: 02 kwie 2009, 21:10
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#9

Post autor: empe »

nie można ustalić ceny takich maszyn czy tez kompletnej linii bo jak już pisałem urządzeń takich się nie produkuje . a jeśli chodzi o dofinansowanie z UE bo o takim pewnie mowa to raczej marne szanse na uzyskanie - jeśli nie myle w biznesplanie do takiego przedsięwzięcia należy także uwzględnić opłacalność takiego interesu a konkurowanie z wymienionym przeze mnie wcześniej RANDMUZIK będzie dosć dużym problemem. mogę się oczywiście mylić / szczerze życzę powodzenia / ale tematem swego bylem mocno zainteresowany .
PISERA.COM - ONLINE RECORDS STORE
HAKOBO.PL - LIMITED EDITION SHOP
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#10

Post autor: Wojtek »

Bardzo mnie cieszy, że są osoby zainteresowane pomysłem otwarcia poważnej tłoczni płyt w Polsce (oraz to, że zaglądają tutaj ;) ).

To prawda, największy problem to dostępność sprzętu. Nikt już nie produkuje maszyn do tłoczenia płyt winylowych. Jednakże, nadal istnieją możliwości nabycia starych urządzeń, aczkolwiek zazwyczaj samo znalezienie takowych nie jest to łatwe (sprzęt jest jednak mocno niszowy, w prasie się ludzi z tym nie ogłaszają).

Na przykład jeśli chodzi o sprzęt potrzebny do wytworzenia płyty matki to oprócz starych urządzeń, można także nabyć nowe, od szwajcarskiej firmy Vinylium (http://www.vinylium.ch)

Nie zgodzę się na brak możliwości ustalenia ceny :) Wszak wszystko ma swoją cenę.

Trochę szperania w google zaowocowało taką oto ofertą. Dwie tłocznie marki Toolex (Szwecja).
http://www.eoracles.pwp.blueyonder.co.uk/1202.html
Wiem wiem, nie podali ceny, ale z tego co się dowiadywałem to cena 10tys. euro za sztukę można uznać za "normalną". Tak więc nie są to może jakieś bajońskie sumy za przemysłowe maszyny produkcyjne :)
Wiem że m.in. tłocznia http://curvedpressings.com jedzie właśnie na takich sprzętach m.in. ;)

Ogółem, wchodząc w ten biznes, to tak jak już pisałem wcześniej, trzeba rozdzielić sprawę na 2 rzeczy: mastering i tłoczenie.
Mastering to cały proces związany z przygotowaniem nagrania, w efekcie dający nam przygotowaną płytę "matkę" (choć niektórzy w masteringu widzą jedynie proces "obrobienia" płyty, co jest tylko połową roboty ;) ).
Tłoczenie to właśnie masowa produkcja płyt, na podstawie płyty matki :)

Od masteringu jest już kilka firm w Polsce (choć nie wiem czy którakolwiek oferuje przygotowanie płyty wzorcowej pod tłoczenie winyli), tłoczni, jak już ustaliliśmy, brak :)

Powiem szczerze, na dzień dzisiejszy nie wiem co jest dokładnie potrzebne do produkcji płyt winylowych (w sensie sprzętu), a przez to trudno tu mówić dzisiaj o kosztach. Jeśli ktoś byłby mocno zdecydowany to mógłbym się dowiedzieć. Mam kilku znajomych na zachodzie + udało mi się znaleźć kontakt do kilku tłoczniowców z UK i Niemiec (na szczęście znam ich języki ;) ), którzy mogliby się podzielić wiedzą.

Co do konkurencyjności to myślę, że mamy pole do popisu. Właśnie dlatego, że w wschodniej Europie chyba nie ma alternatywy oprócz Czechów :) A u Niemców, Francuzów, Anglików to tłoczni jest po kilka, więc oni zarazem sami na swoim rynku walczą.

Ogółem, na szczęście "spece" są nadal osiągalni i można się nieco w temacie wywiedzieć :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
banksa
Posty: 3
Rejestracja: 03 mar 2010, 19:51
Lokalizacja: W-wa

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#11

Post autor: banksa »

wracając do kwestii dofinansowania,to współpracuję z Fundacją zajmującą się zdobywaniem pieniędzy na lokalne przedsięwzięcia i dostanie takich pieniędzy wiąże się ze spełnieniem paru warunków (np. dotyczących zatrudnienia osób młodych,dając im pracę i perspektywy, czy wpływu na społeczność lokalną) oraz chęciami i pracą włożoną w napisanie wniosku.

konkurs o dofinansowanie w wysokości 10 tysięcy euro jest rozpisywany raz na rok jego edycja właśnie się zakończyła. trzeba napisać naprawdę DOBRY wniosek,ponieważ konkuruję on z wszystkimi nadesłanymi z całej UE.

ale to jest do zrobienia

mamy już jakiekolwiek informacje-10 tys euro za sztukę jest rozumiem ceną za jeden kompletny zestaw maszyn,które tłoczą płyty tak?

co do kwestii masteringu,na to trzeba by znaleźć oddzielne pieniadze,bo tym zajmują się wytwórnie i studia nagraniowe.Jak na początek wydaje mi się,że najlepiej byłoby skupić się na samym tłoczeniu(do masteringu potrzebni są muzycy-producenci,to nie jest tylko "oczyszczanie" ze szmerów pogłosów itp ale i modyfikacja ścieżek,dodawanie basów,wzmacnianie i wszystko z tym związane co również zajmuje duuużo czasu)

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#12

Post autor: Wojtek »

banksa pisze:mamy już jakiekolwiek informacje-10 tys euro za sztukę jest rozumiem ceną za jeden kompletny zestaw maszyn,które tłoczą płyty tak?
Kompletny zestaw to chyba nie. Jedną z maszyn? Tak :)
Jeszcze nie wiemy co to "komplet potrzebnego sprzętu" w kontekście tłoczenia płyt. Postaram się dowiedzieć.
banksa pisze:co do kwestii masteringu,na to trzeba by znaleźć oddzielne pieniadze
Dlatego pisałem o rozdzieleniu tych dwóch spraw :)
banksa pisze:bo tym zajmują się wytwórnie i studia nagraniowe.
Tylko studia :) Niekoniecznie nagraniowe.
banksa pisze:(do masteringu potrzebni są muzycy-producenci,to nie jest tylko "oczyszczanie" ze szmerów pogłosów itp ale i modyfikacja ścieżek,dodawanie basów,wzmacnianie i wszystko z tym związane co również zajmuje duuużo czasu)
Nikt nie pisał, że to tylko oczyszczanie. Modyfikacja ścieżek to tzw. mixing :) Reszta składa się na mastering, tak.
Jakoś trzeba tą płytę matkę wytworzyć ;)

W sumie mastering też możemy rozdzielić na profesjonalny i chałupniczy, ten drugi nas oczywiście nie interesuje :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
krzysiek
Posty: 59
Rejestracja: 17 lut 2009, 16:36
Lokalizacja: Homo Varsoviensis

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#13

Post autor: krzysiek »

Vinyl kills the mp3 industry
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#14

Post autor: Wojtek »

No nieźle, Pronit chce wrócić do gry i znów tłoczyć winyle :)
Zastanawia mnie tylko co oni chcą tłoczyć, aby było legalnie? Chyba tylko te płyty, do których mają jeszcze prawa, jako wytwórnia.
Dodatkowym problemem może być to, że firma ta nie słynęła z jakościowych płyt, a więc ma złą reputację na starcie.
Oczywiście, jak już ruszy produkcja to ludziska z ciekawości na pewno sprawdzą te "nowe" płyty. To będzie dla wytwórni kluczowe, jeśli mają osiągnąć jakikolwiek sukces.

Z artykułu wynika też, że zarząd Pronitu nie jest na to jakoś mocno napalony i skoro mówi się o nakładach rzędu 500-1000 to chyba planują kupić tylko jedną maszynę tłoczącą.

Pytanie też czy firma planuje tylko tłoczyć swoje zasoby katalogowe czy też przyjmować zlecenia zewnętrzne? Tego pewnie jeszcze sami nie wiedzą :)

Z drugiej strony zastanawiające jest co mają na myśli poprzez "dysponowanie technologią niezbędną przy tego rodzaju produkcji", zarazem mówiąc, że nie mają maszyn do tłoczenia płyt. Może ostała im się jakaś krajalnica (do tworzenia matryc) i tyle? :)

W komentarzach do tego artykułu znalazłem coś takiego:
Proponuję poszukać w warszawce, ostatnim dechem MUZA zakupiła była w okolicach 1990 najnowocześniejszą (tak się chwaliła) naówczas linię tłoczącą. Na której wytłoczyła 0 (zero) egzemplarzy.
Ciekawe :) Firma Polskie Nagrania SA nadal istnieje i ma siedzibę w Warszawie (na Ursynowie). Wydaje również płyty winylowe, ale raczej są one tłoczone w Czechach, a nie u nas. Wiem też z historii, że MUZA była za PRL podzielona na 2 zakłady. Jeden zajmował się nagraniami, drugi produkcją matryc i tłoczeniem płyt. Może warto by się dowiedzieć czy nadal mają jakiś sprzęt, czy to tylko plotki.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
banksa
Posty: 3
Rejestracja: 03 mar 2010, 19:51
Lokalizacja: W-wa

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#15

Post autor: banksa »

nie do konca rozumiem sens tego artykułu - maja technologie ale nie ma maszyn? czyli co mają? już chcą tłoczyc płyty no ale tylko jeszcze nie maja maszyn,mogliby wyjaśnić choć trochę

a poza tym po komentarzach ludzi widać,że nie są przekonani co do jakości to raz a dwa wynika,że będą tłoczyć reedycję dawnych płyt,czyli nic nowego.

moim zdaniem to się skończy tak,że płyty będą słabe,pare osób je kupi(kolekcjonerów,pasjonatów) i biznes upadnie

nie wiedziałam,że muza MA maszyny do tłoczenia.to jest dobra wiadomość (o ile jeszcze je ma i o ile jest to prawdziwa informacja!)!
ODPOWIEDZ