Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

Myszor · Post autor: **Myszor** » 31 sie 2016, 21:41

Reminescencje Bolkowa....FOTN Dawnrazor

Cracker · Post autor: **Cracker** » 31 sie 2016, 22:28

John Entwistle ‎– Whistle Rymes
Decca - DL 79190 - USA

Basista The Who .
Wyjaśnienie dla tych co nie wiedzą.

Dziadek · Post autor: **Dziadek** » 31 sie 2016, 22:31

Dr. Hook & The Medicine Show - The Ballad Of Lucy Jordan

olsza84 · Post autor: **olsza84** » 31 sie 2016, 23:12

Gerry Rafferty - Night Owl

Regsoft · Post autor: **Regsoft** » 31 sie 2016, 23:18

Olivia Newton-John & E.L.O. - Xanadu (UK 1980)

Cracker · Post autor: **Cracker** » 31 sie 2016, 23:30

AC/DC - Let There Be Rock
ATCO - SD 36151 - USA

vinylfan · Post autor: **vinylfan** » 01 wrz 2016, 08:19

Nadszedł wrzesień, zbliża się jesień, najwyższa więc pora na ....Kansas.

Dziadek · Post autor: **Dziadek** » 01 wrz 2016, 10:26

Yoko Ono - Season Of Glass

analogplay65 · Post autor: **analogplay65** » 01 wrz 2016, 11:42

Podziwiam Dziadka, płyt Yoko Ono nie da się słuchać!

vinylfan · Post autor: **vinylfan** » 01 wrz 2016, 12:11

analogplay65 pisze:Podziwiam Dziadka, płyt Yoko Ono nie da się słuchać!

Słuchać to może się i da, ale jakim kosztem. Ja, słuchając Yoko o mało nie nabawiłem się ciężkiej odmiany rozstroju nerwowego

.

Cracker · Post autor: **Cracker** » 01 wrz 2016, 12:37

Yoko wypędzi z domu wszelkie robactwo, tylko trzeba słuchać odpowiednio głośno.

cooledit · Post autor: **cooledit** » 01 wrz 2016, 12:39

John Stewart "Bombs Away Dream Babies"

cooledit · Post autor: **cooledit** » 01 wrz 2016, 12:42

Cracker pisze: Yoko wypędzi z domu wszelkie robactwo, tylko trzeba słuchać odpowiednio głośno.

Moja żona twierdzi, że do tego najlepsze jest Skinny Puppy i Suiside

i nawet nie trzeba głośno dawać

holy_shit_89 · Post autor: **holy_shit_89** » 01 wrz 2016, 15:09

Jeżeli "Season of Glass" nie da się słuchać, to chyba nie słyszeliście "Fly". To jest dopiero miazga

darkman · Post autor: **darkman** » 01 wrz 2016, 15:34

A wygrzebałem wreszcie, bo nie mogłem tego odszukać już od dłuższego czasu, się ukryła za Marylą czy co?

Tonpresowskie wydanie z kiedyś tam z The End w niesamowitym wykonaniu.
Ooo widzę na okładce, że 600 zł, kiedyś na to wydałem

Winyl.net