Co kręcisz? (na kasecie)

[audiotone]

Marillion - "Pseudo Silk Kimono"

[Andy05]

KSU „44”. Nowa kaseta

[Szelak]

KSU „44”. Nowa kaseta

Łoł, piękna kaseta, widać, że nowa, aż pachnie nowością. Świetnie, że ten nośnik powoli wraca. A tak z ciekawości, po czemu * ta kaseta była ?

*
https://pl.wiktionary.org/wiki/po_czemu

[Andy05]

Ano, po złotymu ni, ale: https://mystic.pl/product-pol-67609-KSU-44-KASETA.html

[Felix1988]

V/A - Summer In The City. CBS w roku 1980 dawało szerszą informację na temat chromowego nośnika. Pięć lat później został już tylko napis chrome tape na grzbiecie wkładki i oznaczenie na naklejce.

[Felix1988]

V/A - Super Groups' Meeting. Żona już nas opuściła, do godziny 18:00 możemy więc z psiną podkręcać volume Niemieckie wydanie klubowe, rok 1980. Brzmi super, całość jak nowa, kosztowała... 2 zł

[Szelak]

Że kasety Franka Kimono chodzą po około 100 zł, to się tego nie spodziewałem.

[Felix1988]

kasety Franka Kimono chodzą po około 100 zł

Nic w tym dziwnego, skoro Franek wciąż jest modny, a kaset było w sprzedaży znacznie mniej niż LP, wznawianego przecież kilka razy jeszcze w latach 80., nie tylko ostatnio, a MC tylko raz, jakoś na przełomie wieków - z tego co widzę masz właśnie to wydanie. Do tego kasetę można było nagrać ponownie, co też miało wpływ na to, ile ich przetrwało do naszych czasów. Dlatego za oryginalne wydanie Arstonu też zapłacisz minimum stówkę, jak nie lepiej. Ba, jakiś czas temu widziałem w komisie LP - słaby stan tak optycznie, okładka mocno zmęczona - za 100 zł i wczoraj patrzę, że już go nie ma - sprzedał się. Nie sprawdzałem cen, ale pewnie lepsze egzemplarze chodzą w przedziale 100-200 zł.

Exodus - The Most Beautiful Day

[Felix1988]

Janis Joplin, jedna z części rockowej serii, wydawanej za PRL-u. Nie były to różowe czasy, fani muzyki z normalnego świata mieli o niebo lepiej, ale i u nas, jak miało się trochę fartu i grosza, szło coś zdobyć A teraz lipa, klikamy i wszystko dostępne od razu

[Szelak]

A teraz lipa, klikamy i wszystko dostępne od razu

Bardzo dużo rzeczy tak, ale jak już wejdziemy w niuanse, to wcale tak kolorowo zawsze nie jest.

[Felix1988]

Te, jak mówisz, niuanse interesują nielicznych mocno zaawansowanych; większości słuchaczy ogromne zasoby muzyki dostępnej w sieci w zupełności wystarczą.

Edit:
I wracamy do grania kole połednia: V/A - Jazz Non-stop. Fajne były te długogrające kasety, dokładnie odzwierciedlające zawartość podwójnych albumów - jedni wydawcy szli na łatwiznę, oferując często tylko 30-35 minut muzyki, tu jest jej dwa razy po 40 minut

[Felix1988]

Późno się robi, więc delikatniej - Dean Martin - Memories Are Made Of This

[Szelak]

często

Tu chyba trochę więcej niż te 35 minut.
Jest tu 14 utworów, średnio po 3 minuty z hakiem większość.

[Szelak]

Dziś przyszło.
Ile ja się naszukałem tej kasety
Ale nareszcie jest.

MONO

[Felix1988]

Ile ja się naszukałem tej kasety

Na początku lat 90. kasety tej 'firmy", specjalizującej się w jazzie, były dość łatwo dostępne; akurat tego Trane'a już miałem, ale kilka innych pozycji - Ella F., Billie H., Mike Stern - nabyłem i jakość była, i jest nadal, OK.