Led Zeppelin - reedycje 2014

[krisdebowski]

no i fajnie - jest co zlecić mikołajowi na prezenty

[Carpenter]

Czytam ten wątek, ale nie zauważyłem żeby ktoś porównał wersje 2014 ze starymi wydaniami. Czy mógłby ktoś zrobić takie porównanie, choćby jednej płyty?

[zbyszek1982]

Poszukaj na forum Steve'a Hoffmana. Tam jest masa porównań. Ogólny konsensus jest taki, że nowe wznowienia grają bardzo dobrze. Zazwyczaj nie podobają się kolesiom, których japońskie super wydania przestały grać najlepiej na świecie i nie ma już tylu chętnych do zakupu za chore pieniądze.

[d-t-x]

Ja również się pod tym podpisuję. Moje niemieckie wydanie "II" z 1972 r. gra gorzej, niż reedycja.

[grummer]

Nie mam porównania do wcześniejszych wydań, ale potwierdzam grają świetnie. Mam I i III, to były najlepsze zakupy po 40 zł

[Carpenter]

Dzięki za opinie! Dobrze wiedzieć, bo mam dwie LZ polskie i chętnie bym je zastąpił czymś co brzmi tak jak powinno. A że z reedycjami trzeba uważać, to sie właśnie przekonałem na przykładzie "Crises" Oldfielda. Kolega dostał w prezencie reedycję 2013, a ja na targu staroci za 15 zł kupiłem sobie dla porównania niemieckie wydanie z 1983. Różnica brzmieniowa kolosalna! Dźwięk na 2013 płaski, cichy, sztuczny. Stara płyta zagrała w sposób wciągający, zachęcający do słuchania, Nowa jest po prostu dźwiękowo nijaka i nudna.

[slawek]

Też miałem polskie jak kupisz te nowe będziesz bardzo zadowolony.

[grummer]

Co się nagle stało z tymi wszystkimi 1st pressami UK I, II i III, że zaczęły schodzić po 50 zł ? Jeszcze parę miesięcy temu było 150 zł. Tak bardzo ta reedycja namieszała?

[zbyszek1982]

Co się nagle stało z tymi wszystkimi 1st pressami UK I, II i III, że zaczęły schodzić po 50 zł ? Jeszcze parę miesięcy temu było 150 zł. Tak bardzo ta reedycja namieszała?

Tak.

[grummer]

To nic tylko się cieszyć. Najbardziej mnie cieszą te sfrustrowane miny wyzyskiwaczy .

[zbyszek1982]

Najbardziej sfrustrowani są pewnie kanciarze, którzy sprzedawali pirackie "reedycje" na allegro.

[grummer]

Najbardziej sfrustrowani są pewnie kanciarze, którzy sprzedawali pirackie "reedycje" na allegro.

Jelenie zawsze się znajdą, tak samo jak dalej znajdują się na Division Bell. Kiedyś te nowe wydania LZ na 2 i 3 płytach będą warte majątek...

[Carpenter]

Trzy płyty LZ mam już w domu. Porównałem same początki II i III. II mam polską. Brzmi zadziwiająco przestrzennie, ale poległa z kretesem po włączeniu wyd. 2014. III mam kanadyjska z roku 1970. Brzmi jakoś w sposób przytłumiony. Wydanie 2014 położyło ją na łopatki! To chyba prawda co piszą ludzie w sieci, że w ciągu kilku ostatnich lat technika remasteringu osiągnęła bardzo wysoki poziom. Jak do tego dodać fachowca, to efekty są właśnie takie jak tu!

Dzięki za polecenie!

[zbyszek1982]

Mnie się najbardziej podoba brzmienie "I". Mam wrażenie, że stoją i grają mi w pokoju.

Jeżeli kolejne albumy będą zrobione tak samo, to już zacieram ręce z radości.

[grummer]

Mnie się najbardziej podoba brzmienie "I". Mam wrażenie, że stoją i grają mi w pokoju.

Jeżeli kolejne albumy będą zrobione tak samo, to już zacieram ręce z radości.

Mi się natomiast najbardziej III podoba, jednak I nie ustępuje jej prawie wcale.