Dzisiaj muzyka różna, z różnych stron świata. Oczywiście także inspirowana fakturami. Taki dziwny jestem. Świat musi to polubić albo chociaż zaakceptować.
Schulze'a z dobrych kilka(naście) lat nie słyszałem... nie moja rzecz już ale przynajmniej w sensownym stanie. No i niewiele płyt mam z NRD.
Warren Schatz to co prawda Amerykanin ale powiązany z Finlandią. Pierwsze wydanie tego albumu ukazało się nakładem fińskiej Love Records. I z tego powodu wrzuciłem sobie ten album pod fińskie laski.

Nie wiem jak brzmi liczba mnoga, wiem tylko tyle, że jedna faktura to po fińsku "lasku". A ja ok. 60 lasek dzisiaj zrobiłem.
The Kinks w prawilnym (jak lubiane przeze mnie szwedzkie faktury) pressie... oczywiście

wydanie w prawilnym stanie (okolice G+ - VG- ). Ale za to muzyka fajna.
Minimal Compact to jakiś new wave z Izraela. Tu w polskim pressie - ich trzeci album z 1985 + w bonusie 12" singiel z coverem Led Zeppelin. Nawet fajna muzyka, co ja miałem we łbie, że dałem kiedyś 1*. Pewnie tyle samo co obecnie - czyli niewiele.
Miałem potem chęć na Black Celebration od DM ale znalazłem singla tylko. Stykło. Zwłaszcza, że gramiak wciąż był ustawiony na 45 RPM.
Dzisiaj nawet bez Stonesów i Beatlesów (choć chciałem wrzucić 12" singla Stonesów... ) więc można powiedzieć, że był cud w Krainie Faktur.
https://www.discogs.com/release/422470- ... fterburner
https://www.discogs.com/release/8458816 ... pressionen
https://www.discogs.com/release/2511707 ... ren-Schatz
https://www.discogs.com/release/1894500 ... leepwalker
https://www.discogs.com/release/2745024 ... rant-Songs
https://www.discogs.com/release/1023049 ... ghland-Mix