Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[grzehu82]

Peter Gabriel - Passion

I u mnie obowiązkowo dwa dni wcześniej, tyle że na cd. Dziękuję, Wam również wszystkim zdrowia i spokojnej Wielkanocy.

[Dziadek]

Chris de Burgh - Eastern Wind

[Cracker]

Three Man Army ‎– Two

[Martynka]

Zajączek przyniósł, nówka sztuka nie śmigana, aż żal było rozplombować naklejkę.

Kortez - Bumerang

[Cracker]

The Krazy Kats ‎– Movin' Out!!

[Viniu]

Kortez - Bumerang

Jedna z moich najbliższych pozycji zakupowych

[Martynka]

Śpiesz się bo ceny już są chore a płyt na rynku niewiele, ale na tą dziewicę nie było mi żal ani złotówki.

[gyro4841]

Pink Floyd - I Wish You Were Here

[Zbyszek 1963]

ULTRAVOX - VIENNA

[gyro4841]

Depeche Mode - Music For The Masses

[Tyrystor]

Dorobiłem okładki dwóm tonpressowskim singlom i kręcę. Jak na mój całkowity brak zdolności manualnych, jestem całkiem zadowolony.

[RadTang]

Już myślałem, że nie mam okładek ale wszystko jest ok...
Brawo! Ładna robota.

---

The Beatles - Help! (OMPS) (1965 / 1965, Mono, US) https://www.discogs.com/The-Beatles-Hel ... se/3673507

Mała odmiana ale i tak w typowym dla mnie klimacie. W mojej kolekcji mam aż 4 różne wydania Help! na winylu - oryginalne mono bicie z 1965 - zarówno UK jak i US oraz dwa Japończyki z pierwszej połowy lat 70-tych - też po jednym bazowanym na wersji brytyjskiej albumu oraz na soundtracku z USA.

Wczoraj umyłem swój oryginał z USA. Tłoczenie z Los Angeles, w gatefoldzie. Płyta mocno zaniedbana. Gra jak typowa Gitówa. Inny miks sprawia, że coś mi brakuje basu tutaj... Ale to może też kwestia zużycia tej płyty... W każdym razie - cieszę się, że ją mam. Ciekawe są te orkiestrowe dodatki. Tworzą zupełnie inny klimat.

Muszę się zaopatrzyć w amerykańskie wydanie A Hard Day's Night. Oby nie w stanie G. Kogo ja oszukuję.... Prędzej schudnę niż przestanę być Gitownikiem w stanie G!!

#GitPłytaWStanieG

---

ZZ Top - Tejas (1976 / XXXX, Germany) https://www.discogs.com/ZZ-Top-Tejas/release/13856356

Zmiana klimatów. Tym razem blues rock na top poziomie... z samego końca alfabetu. "Asleep In The Desert" jest takim magicznym instrumentalem...

---
05.04.2021

Dire Straits - On Every Street (1991 / 1991, USSR) https://www.discogs.com/Dire-Straits-On ... se/2205742

W zeszłym tygodniu trafił do mnie ostatni album Dire Straits. Ciekawe wydanie ze Związku Radzieckiego. Co ciekawe, tłoczone zagranicą. I to słychać! Jakość dźwięku jest niesamowita. Spodziewałem się, że będzie przeciętnie i płyta będzie na podobnym poziomie co Love Over Gold od Melodii. A tu zaskoczenie!

Niestety, sama jakość tłoczenia zostawia sporo do życzenia. Strasznie hałaśliwe tłoczenie i chyba każdą, nawet najmniejszą ryskę słychać. Wizualnie nie widzę na niej nic niepokojącego. Ale gitówa jest gitówą i strzela serią z pepeszy... Oczywiście po umyciu.

Spróbuję umyć jeszcze raz. Ale wątpię by coś to pomogło. Przynajmniej mam kolejną #GitPłytaWStanieG w kolekcji... Nigdy nie słyszałem o tej wytwórni a Knopfler z ekipą mnie bardzo zrelaksowali. Surface noise wkurza bo to dość łagodny album ale dźwięki to czysta magia...

No i odpuszczę sobie zakupy na Allegro Lokalnie. I jeszcze bardziej trzymać się z dala od płyt oznakowanym jako VG. Very Git, nawet nie mogę naciągnąć na Git+.

[Felix1988]

Exodus - The Most Beautiful Day

[gyro4841]

Marillion - Misplaced Childhood

[RadTang]

Crash i Grażyna Łobaszewska - Senna Opowieść Jana B. (1979 / 1979, Poland) https://www.discogs.com/Crash-18-I-Gra% ... se/2063945

Leciutka płytusia przed drzemeczką... Bardzo lekka i pełna łagodnego oraz nieco szalonego jazz-rocka. Pół na pół - instrumentale i piosenki ze zmysłowym głosem pani Łobaszewskiej.

U Ojca w kolekcji ta płyta znalazła się zupełnie przypadkiem. Kupił ją późno bo nie interesowała go taka muzyka. Ot, taki zakup z braku laku. W jego egzemplarzu od nowości nie było plakatu (nie wszystkie miały) ale za to w środku jest oryginalny rachunek z epoki. Okazało się, że podeszła Ojcu... no i mnie. Lubię jej czasem posłuchać.

Jak komuś nie w smak są gitówy z epoki, zawsze może poszukać współczesnego tłoczenia. Akurat ten album został wznowiony na LP w 2018 roku. Nigdy jednak nie ukazał się na CD - a przynajmniej nie ma takiej edycji w Discogs.