Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[konrads0]

Kiss - Dynasty

[Myszor]

Azyl P - Nalot

Rzadka płyta ale dzwięk u mnie

[eu4yaon]

Azyl P - Nalot

Rzadka płyta ale dzwięk u mnie

Ta akurat brzmi dobrze, gorzej z ich Live

[Cracker]

Robin Trower - BLT (Bruce/Lordan/Trower)


20201126_084336.jpg

Albo bacon, lettuce, tomato

Albo
Bizarre Love Triangle

[Viniu]

Mike Oldfield - Tubular bells II

[mrcnoos]

Robin Trower - BLT (Bruce/Lordan/Trower)


20201126_084336.jpg

Albo bacon, lettuce, tomato

Albo
Bizarre Love Triangle

Masz fantazję Cracker
Moja propozycja: Bardzo Lubię Teściową

[Tarkus]

Krystyna Prońko - Subtelna gra
(Wifon 1987)

[Viniu]

Na zakończenie
Sam Smith - In the Lonely Hour

[RadTang]

Czesław Niemen - Czy mnie jeszcze pamiętasz? (1969 / 1969, Mono, Poland) https://www.discogs.com/Czes%C5%82aw-Ni ... se/1311515

Kolejny Pan Czesław wylądował w mojej kolekcji. Tym razem oryginał ale w lepszym stanie. Jeszcze nie był myty ale już czuć poprawę. Do tego super dźwięk. Nie trzeba dodawać, że muza też super bo to w pakiecie.

Zakup udany - mój pierwszy z Discogs (choć niebezpośrednio przez Marketplace, po prostu napisałem do sprzedawcy i kupiłem).

---

Ewa Kuklińska - Boutique Disco (1980 / 1980, Poland) https://www.discogs.com/Ewa-Kukli%C5%84 ... se/1745674

Drugi album z mojego odpowiednika popularnego na granicznych grupach "9 albums challenge". U mnie zredukowane do 8 płyt, wszystkie polskie. Dlaczego 8? Bo tyle myję jednocześnie - wszystkie były do umycia, wybrane raczej losowo. Cały plan był pomyślany jako uzupełnienie "Narodowych Dni Muzyki" ale jakoś nie wyszło. Cała ósemka - na jednym ze zdjęć. Akurat jeden album z niej zaprezentowałem wcześniej - Perfect - Live, który dobrze został przeze mnie przyjęty.

Na pierwszy ogień poszła dość mało znana i raczej zaskakująca płyta. Album ten ukazał się tylko na LP i na kasecie. Nie ma więc edycji CD. Do mojej ósemki dołączył z czystej ciekawości - mam dwa egzemplarze, oba nie za szczególnie zadbane. Umyłem oczywiście ten lepszy.

Zacznijmy od designu. Płyta jest w grubszym niż typowym polskim opakowaniu. Na tyle grubym, że na grzbiecie zmieściły się informacje czyja jest to płyta i jaki ma tytuł. Na okładce jest zaś piękna pani reklamująca ten album swoimi wdziękami, przysłoniętymi wieczorowo-imprezową kreacją. Nie powiem, miło zerknąć.

Płyta "Boutique Disco" to pierwsza płyta pani Ewy Kuklińskiej i jednocześnie jej jedyna wydana w latach 80-tych. Później wydała jeszcze 3 następne albumy ale to dopiero w latach 90-tych. Na winylu, nakładem Muzy, ukazał się tylko jej drugi album. Muza też wydała wszystkie trzy pozostałe jej płyty. Tak jak debiut, nagrania te zostały zapomniane i nie zostały nigdy nie zostały wznowione. Być może nawet niektórzy wiekowi (starsi ode mnie przynajmniej ) amatorzy dużej czarnej mogą jej nie pamiętać...

Discogs opisuje tę muzykę jako funk / soul, podgatunek disco. Akurat wszystkich tych trzech nie trawię i nie lubię. Dość rzecz, że "What's Going On" Marvina Gaye'a po prostu sprzedałem. A tu niespodzianka! Ewa Kuklińska trochę mnie oczarowała, przyznam się. Poleciałem na okładkę, przyciągnęły mnie jej rowki. No i ten zmysłowy, kuszący głos anioła...

Album zawiera nieco coverów (ale z polskim tekstem). Przykładowo, pierwszy utwór to cover "Le Freak" zespołu Chic. Z dyskografii tego zespołu pochodzi też inna piosenka na tej płycie. W żadnym przypadku nie znam oryginalnego wykonania ale wersja zaprezentowana przez Ewę Kuklińską była przynajmniej sympatyczna w odbiorze.

Polskie disco (nie polo choć z Polski) okazało się być całkiem sympatyczne. Z oczywistych względów jest ono surowsze i skromniejsze niż zagraniczne odpowiedniki. Jest tu też nieco orkiestracji, co stanowiło dla mnie zaskoczenie. Całość odebrałem znacznie lepiej niż się spodziewałem.

Warto nadmienić iż jest to kolejna Git płyta u mnie czyli płyta w stanie G / G+. Jest i tak lepiej niż początkowo sądziłem. Album został na tyle dobrze przyjęty przeze mnie, że kiedyś umyję i sprawdzę ten drugi egzemplarz.

Mam nadzieję, że Was jeszcze czymś zaskoczę. Cały przyszły plan odsłuchowy został ujawniony choć nosiłem się z myślą by jednak go nie pokazywać. Na szczęście muzyka jest dla mnie wielką niewiadomą jak również moja reakcja na nią...

Raczej niszowa muzyka (tak myślę) ale znalazło się coś na YT: https://www.youtube.com/watch?v=Hp4JRW563RI (vinyl rip, cały album)

[Domin]

Iron Maiden - "Nights of the Dead: Live in Mexico City". Fajna płyta I jak zwykle u Maidenów ładnie wydana Ach... aż wspomnienia z koncertu w Krakowie wracają

[Bart_S]

Jean Michel Jarre ‎– Oxygene, Polydor ‎– 2344 068, India
moje pierwsze spotkanie z wydawnictwem rodem z Indii. bardzo pozytywne zaskoczenie.

[MMarek]

Jean Michel Jarre

[Bart_S]

Jean-Michel Jarre ‎– Zoolook, Polydor ‎– 823 763-1, Germany, 1984

[Cracker]

Donald Fagen - The Nightfly

[jaca1970]

Donald Fagen - The Nightfly

ta płyta tu bywa - musi być dobra co ?
niestety nic mi się nie kojarzy