Akurat noszę teraz koszulkę Stonesów więc muza bardzo pasuje do niej.

Na niej też pierwszy raz usłyszałem Satisfaction, jeden z największych hitów grupy. W ogóle nieczęsto po nią sięgam. Od zakupu przesłuchałem chyba tylko 2-3 razy.
Sorki za fotki w folii ale to folia gatefoldowa i nie chciało mi się jej zdejmować.

Przy okazji, przyszła mi wczoraj jedna płyta, której brakowało mi w kolekcji więc chyba dzisiaj co nieco umyję i będę mógł się nią pochwalić...