Co kręcisz (CD)?

[darkman]

Maniera w śpiewaniu to raczej gdy ktoś robi to jak Tatiana Okupnik w Blue Cafe swego czasu - manieryczne mieszanie głosu Tiny z czarnymi wokalistkami soul pomieszane razem i zmielone z budą psa, a może i kota nawet. No taka pasztetowa muzyczna z dodatkiem papieru toaletowego. Kaszana z pierwszych miejsc list przebojów.
Tu maniera to raczej styl i muzyczne emploi w drodze i chyba obecnie dobrym kierunku. W sensie dalekim od pejoratywnego. Coś tam jest z pierwiastka infantylnej emisji głosu, ale czy to źle? To młoda wokalistka, to i dojrzały całkiem kierunek jeszcze przed nią.
Znam klika artystek, którym styl śpiewu pensjonarki nie przeszkadzał do końca kariery.

[Mawis]

Oczywiście, jest jeszcze dużo przed nią i może to taki styl. Ale mnie akurat nie przypadł do gustu i tyle. Ale jeden lubi bimber a drugi cukierki

[Latro]

Sanah

Uwielbiam! Widzę, że sporo krytycznych głosów, ale wiadomo, każdy lubi co innego.
Myślę, że jej sposób śpiewania to bardziej styl niż maniera. I choć te wszystkie jej kawałki są na jedno kopyto to wciąż nie umie mi się znudzić, słucham i słucham . Sanah to taki słodki diamencik. Fajny głos, fajna muza, a i teksty wporzo, takie młodzieżowe, a że ja już tej nastoletniosci przeżyłem już sporo dużo to i mnie się podobają. No i ta płyta z poezją
Zbigniewa Wodeckiego nigdy nie słuchałem. W czasach mojej młodości był dla wiadomo, dla wapniaków, ale wystarczyło kilka fragmentów jego piosenek z filmu dokumentalnego o nim, którego przez chwilę oglądałem kilka dni temu i zaskoczyło. Narazie kupiłem składankę, a potem się zobaczy. Kortez był i jakby znikł to go sobie odświeżyłem. Czesław Niemen...może kiedyś polubię
No i Agnieszka Musiał, kilka lat temu odkryłem ja dla siebie na YouTube i chyba podzieliłem się odkryciem tutaj na forum w muzycznych wrzutach.
Potem niewiele się działo, a tu taka niespodzianka - płyta. Bardzo podoba mi się jej głos, choć mam wrażenie, że na tej płycie za bardzo poszli w bit, a za mało zaakcentowano wokal, ale mimo to jest kilka fajnych kawałków między innymi z Bednarkiem. Jest tam pewien winylowy akcent może trochę utrwalający (u nie uświadomionego konsumenta) pewien stereotyp gramofonowego odtwarzania no ale my "znawcy tematu" wiemy jak to jest

[grzehu82]

Nie jesteś sam

Uff...czyli nie jestem sam, do mnie też jakoś niezbyt...Może za stary jestem....

są już naśladowcy

No tak, chyba taki trend widocznie...mi nie podchodzi...

[pawelgrab]

Michał Żebrowski – Jako Zakochany Pan Tadeusz

https://www.discogs.com/release/4420393 ... an-Tadeusz

[mrcnoos]

Ramones - Acid Eaters

[Felix1988]

Ray Wilson - The Weight Of Man. Kawał konkretnego grania - szkoda, że Wilson gra na koncertach tylko jeden numer z tej płyty, podstawa programu to od lat odgrzewane kotlety, hity z repertuaru nie tylko Genesis, ale też Collinsa, Gabriela czy Mike & The Mechanics...

[Felix1988]

The Postman i Szalone Gitary, promocyjne CD-R. Poza obowiązkowymi numerami The Beatles, Czerwonych Gitar czy Trzech Koron również 12 numerów autorskich w podobnym klimacie.

[konrads0]

Chet Baker
The Collection

[Felix1988]

SBB - 29.10.1977 Göttingen alte Ziegelei

[Felix1988]

SBB - Hofors 1975

[Felix1988]

Koncert z Toronto po raz trzeci pod rząd nie przeszedł, więc zmiana klimatu: SBB - Roskilde 1978

[Felix1988]

No tak, mogłem i powinienem, sierota jedna, wrzucać te koncertówki do wątku Na żywo, ale jakoś o nim zapomniałem w nawale roboty...
SBB - Live Cuts z Kolonii, rok 1978

[bob78]

Sonic youth washing machine

[Domin]

John Williams – "Star Wars: The Force Awakens (Original Motion Picture Soundtrack)", Walt Disney Records (00050087323295), EU 2015.