IMPEX Records

[zelazny]

Piotr, dziś zapytałem Davida z MCRU odnośnie albumu Patrycji "Clique", pewnie sprzeda mi za 4 dyszki, a album po prostu świetny, choć z plików DXD.
Nie dostałem jeszcze odpowiedzi. Dam znać kiedy album będzie dostępny.

[Andy05]

Dam znać kiedy album będzie dostępny.
[/quote]

Też czekam. W sieci już w sprzedaży to powinien być wkrótce.

[zelazny]

Dam znać kiedy album będzie dostępny.

Też czekam. W sieci już w sprzedaży to powinien być wkrótce.
[/quote]

Oki dam znać, a reflektowałbyś jakbym miał możliwość kupić po okazyjnej cenie?
Choć z drugiej strony nie wiem jak by zareagował David ze sklepu. :/

[Andy05]

nie wiem jakby zareagował David ze sklepu. :/

Dzięki. Mam zamówioną, a vat do GB + vat do UE i inne opłaty słabo mi pasują. Z GB tylko brytyjskie wydawnictwa biorę pod uwagę.

[zelazny]

OK, faktycznie więcej zachodu niż korzyści. No więc album jest już w MCRU. Dziwne, że często jest tak, iż widać nowy album w ofercie eBay, a na stronie MCRU albumu nie ma w ofercie. No nic, mała zmyłka.

[zelazny]

No i mam. Jak dobrze pójdzie, to już w styczniu będę miał Nightclub.
Teraz Scott wysyła tylko przez DPD oraz Post Office.


Informuję, że Friday night 45 od Impex jest ponownie w sprzedaży, był repress. https://www.impexrecords.com/three-clas ... -to-order/

[zelazny]

Dziś Scott wysłał Nightclub. Zdam sprawozdanie z unboxingu. Album zamówiłem 21/08/2022. Na wysyłkę czekałem pięć miesięcy i jeden dzień.
Autumn Leaves panowie.



Royal mail dostarczy paczkę w piątek.
Bony! To wydanie ma okładkę pokrytą skórpodobnym materiałem. Scott pakuje płyty pancernie.

Dodałem jeszcze jedno zdjęcie makro, coby pokazać z czego wykonana jest okładka.

[Carpenter]

Mam Nightclub 1STEP od tygodnia. Na stronie 3 w utworze 2 Summer Samba są sybilanty, które dają wrażenie zniekształcenia dźwięku. Sybilanty występują także na innych utworach i w sieci wyczytałem, że ta płyta (to nagranie) tak ma. Słuchałem też pliku DSD 64 - są sybilanty, ale nie aż tak wyraźne. Czy możecie coś napisać o swoich egzemplarzach?

[zelazny]

Mam Nightclub 1STEP od tygodnia. Na stronie 3 w utworze 2 Summer Samba są sybilanty, które dają wrażenie zniekształcenia dźwięku. Sybilanty występują także na innych utworach i w sieci wyczytałem, że ta płyta (to nagranie) tak ma. Słuchałem też pliku DSD 64 - są sybilanty, ale nie aż tak wyraźne. Czy możecie coś napisać o swoich egzemplarzach?

Rozpakowałem go 3 tygodnie temu i na razie przesłuchałem tylko A i B. Dla mnie bomba.
Przesłucham całą i zdam raport... Papa bear out!

Szczerze, to zacząłem się martwić, mam nadzieję, że to wina czegoś w twoim systemie. Strony A i B brzmią świetnie. Teraz jestem na takim etapie, że potrafię słuchać muzy z telefonu, choć z trudem wytrzymuję...

[zelazny]

Możesz wyjaśnić czym takowe sybilanty są? Odsłuchałem Summer Samba i u mnie gra tak jak powinno. To byłby grzech straszny, żeby z...ć taki wspaniały album.

[Carpenter]

Sybilanty to "syczące" dźwięki mowy: s, c, sz, cz. Problem z nimi polega na tym, że brzmią one świszcząco, ostro dla ucha. Niektórzy ludzie już tak mówią sami z siebie, choćby Mieczysław Rakowski czy pogodynka Agnieszka Cegielska. Nie wiem czy taka wada/uroda wymowy występuje także u wokalistów - raczej nie powinna, bo zwyczajnie źle to brzmi i przeszkadza. Jednak niektórzy śpiewają na krawędzi syczenia (Patricia Barber) i wtedy źle dobrany sprzęt spowoduje nadmierne syczenie, a dobrze dobrany lub po prostu ciemno grający sprzęt tego nadmiernego syczenia nie spowoduje.

[zelazny]

Ok, to w takim razie dziś po siłce, wrzucę jeszcze raz mięcho na grilla.

[zelazny]

Sybilanty to "syczące" dźwięki mowy: s, c, sz, cz. Problem z nimi polega na tym, że brzmią one świszcząco, ostro dla ucha. Niektórzy ludzie już tak mówią sami z siebie, choćby Mieczysław Rakowski czy pogodynka Agnieszka Cegielska. Nie wiem czy taka wada/uroda wymowy występuje także u wokalistów - raczej nie powinna, bo zwyczajnie źle to brzmi i przeszkadza. Jednak niektórzy śpiewają na krawędzi syczenia (Patricia Barber) i wtedy źle dobrany sprzęt spowoduje nadmierne syczenie, a dobrze dobrany lub po prostu ciemno grający sprzęt tego nadmiernego syczenia nie spowoduje.

Hmmm, faktycznie wszystkie wyrazy z "s", ale to jest minimalnie słyszalne na moim sprzęcie. W weekend sprawdzę nacisk igły 2,2 grama, bo teraz jest 2, a max może byc 2,2. Raczej to niczego nie zmieni. Faktycznie ten kto ma jasno grającą wkładkę może poczuć dyskomfort. Dla mnie to brzmi naturalnie. Wydaje mi się, że po prostu Patricia już tak ma... Kuźwa, co drugie słowo z "s"...

[zelazny]

https://www.impexrecords.com/elephant-mountain/

Jaka szkoda, że nie album z utworem...



Od razu przypomina mi się film: Fear and Loathing in Las Vegas.

[Szelak]

Nie miałem jeszcze tak dobrze brzmiącej płyty.
Nie mam pojęcia jak oni to robią?
Dźwiękowo sięga zenitu, a to tylko 33 rpm.
https://www.discogs.com/release/1153761 ... onks-Dream