Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Ja mam UK i tak fajnie chodzi ..aż miło .Możesz tanio holenrda trafić .Ja po "Bad" poszedłem za ciosem i kupiłem "Thrillera" 

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Potwierdzam Sluchalem takiego wydania z tydzien temu i gra jak najbardziej OKRobertson pisze:Ja mam UK i tak fajnie chodzi ..aż miło .
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Przez laaata nie ceniłem/ doceniałem "Króla", ale teraz mogę powiedzieć, że w swoim rodzaju był wyjątkowy...
Dzisiaj zrobiłem sobie słuchanie takich "niesłuchanych pasztecików";
George Michael "Faith" (też "Muza")
Bo tak mnie naszło
Dzisiaj zrobiłem sobie słuchanie takich "niesłuchanych pasztecików";
George Michael "Faith" (też "Muza")

Bo tak mnie naszło

-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Każdy gatunek miał "swojego króla" Był Elvis i był Jackson .Gdyby nie jego kilka dzieł z Quincy Jonsem ..muzyka rozrywkowa nie wyglądałaby tak tak jak teraz. Może był i ekscentryczny ale..tez cholernie uzdolniony 

- tollo
- Posty: 1241
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Zaraz leci na talerz.
camel - moonmadness

- Carpenter
- Posty: 819
- Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
- Gramofon: Kenwood KP-990
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Genialny, z wyjątkiem strony 4, gdzie IMHO już skończyły im się "normalne" piosenki i wypełnili resztę czasu płyty przy pomocy Revolution #9, która nie jest dziełem genialnym, za to jest utworem bardzo długim. Kojarzy mi się to z trzy-płytowym albumem Harrisona "All Things Must Pass", na którym cała trzecia płyta, czyli side 5 & 6 to coś zatytułowanego Apple Jam. I tak jak bardzo mi się podobają dwie pierwsze płyty z tego albumu, tak płyty trzeciej zwykle wcale nie słucham - bo się nie da. Ale... wydanie trzy-płytowego albumu zostało zapisane w annałach muzyki rockowej! IMO to prawdziwa sztuka wydać dwupłytowy album, zwłaszcza w "tamtych czasach" kiedy to płyty "wypadało" wydawać całkiem często. Każde takie dwupłytowe wydanie świadczyło o niesłychanej kondycji twórczej! I tak chyba było w przypadku The Beatles! Mnie też bardzo się podobają praktycznie wszystkie utwory umieszczone na Białym Albumie, z jedynym wyjątkiem - właśnie Revolution #9.zbyszek1982 pisze:Słuchałem wczoraj białego albumu. O ile wcześniej jakoś średnio mi podchodził, tak teraz jestem skłonny stwierdzić, że to ich największe osiągnięcie. Po prostu genialny.
- zoombie
- Posty: 1029
- Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
- Lokalizacja: Łódź
Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Chyba nie do końca R#9 było wypełniaczem. Na tamte czasy było raczej czymś nowatorskim, formą eksperymentu. A że może się nie podobać - to inna sprawa. Ja tam czasem lubię posłuchać, choć niewątpliwie nie da się tego nazwać piosenką 

-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Revolution #9 jest fantastyczne. Aczkolwiek przyznaję, że nie każdemu się musi podobać.
Number nine... Number nine...
Number nine... Number nine...
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Eeetam, własnie sporo ich zostało,posłuchaj odrzutów z "białego" na Anthology i bootlegach.Carpenter pisze: IMHO już skończyły im się "normalne" piosenki
Niektóre trafiły dopiero trafiły , w nowych wersjach oczywiście, dopiero na Abbey Road, a nawet na Ich solowe płyty.
Apple Jam tez jest fajny, poza tym pamiętajmy, że to swoisty bonus, album ten kosztował tyle co albumy dwupłytowe EMI.Carpenter pisze: bo się nie da.
Tak!zbyszek1982 pisze:Revolution #9 jest fantastyczne
Aa potem już tylko kołysanka na dobranoc...

- Cracker
- Posty: 10308
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
The Troggs - Love Is All Around
Ostatnio zmieniony 29 sty 2014, 11:42 przez Cracker, łącznie zmieniany 1 raz.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Ringo Starr - Beaucoups of Blues
Bardzo przyjemna i przy okazji bardzo dobrze zrealizowana płyta.
Bardzo przyjemna i przy okazji bardzo dobrze zrealizowana płyta.

- Carpenter
- Posty: 819
- Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
- Gramofon: Kenwood KP-990
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Na obudzenie puściłem sobie dziś Mozarta, ale z CD. A ponieważ parę dni temu byłem w filharmonii na koncercie muzyki filmowej Krzesimira Dębskiego w wydaniu symfonicznym i pod dyrekcją samego kompozytora (przy okazji pochwalę się, że dzięki temu miałem okazję posłuchać jak Krzesimir gra na swoich elektrycznych skrzypcach
), to ten Mozart z CD wydał mi się jakby był grany na... instrumentach elektronicznych przez jakiegoś komputerowego muzyka! Taka muza cięta na metry! Zero pogłosu sali koncertowej, cichnących wybrzmień instrumentów, wrażenia otaczającej harmonii dźwięków, które wciąż mam w uszach od piątku. Pomyślałem wtedy, że przecież mam Mozarta na winylu. Właśnie teraz gra! Nie ma sztuczności, za to jest subtelność, smaczki i _prawie_ sala filharmonii
Coraz bardziej się przekonuję, że jeśli CD, to absolutnie nie muzyka klasyczna! Albo to moje nagranie na CD jest wyjątkowo podle zrealizowane. Chyba muszę częściej wracać do CD żeby sobie lepiej wyrobić opinię (i ucho).
EDIT: Skończyłem słuchać Mozarta na winylu i słucham właśnie koncertów na flet Nandota. I (na szczęście) brzmi to o niebo lepiej niż CD z Mozartem. Widać skopane nagranie albo remastering.
Mozart - Music For Friends


EDIT: Skończyłem słuchać Mozarta na winylu i słucham właśnie koncertów na flet Nandota. I (na szczęście) brzmi to o niebo lepiej niż CD z Mozartem. Widać skopane nagranie albo remastering.
Mozart - Music For Friends
- Carpenter
- Posty: 819
- Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
- Gramofon: Kenwood KP-990
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
John Lennon - Shaved Fish
- Cracker
- Posty: 10308
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Journey
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll