Kolekcje Płyt Forumowiczów

[holy_shit_89]

Moje ostatnie zakupy (nie mam aparatu, więc jedynie lista). Mówiąc "ostatnie" mam na myśli parę miesięcy:)

Miles Davis - Dark Magus (drugie japońskie tłoczenie, 1977)
Miles Davis - Get up with it (1st US, 1974)
Miles Davis - On the corner (1st US, 1972)
Miles Davis - Live Evil (1st US, 1971)
Can - Ege Bamaysi (1st German, 1972)
Tim Buckley - Starsailor (1st US, 1970)
Marianne Faithfull - Broken English (1st UK, 1979)
Talking Heads - Remain in Light (1st US, 1980)
Yoko Ono - Fly (1st US, 1971)
Wilson Pickett - Wicked Pickett (1st US, Mono, 1966)
Mothers of Invention - Weasels ripped my flesh (1st US, 1970)
This Heat - This Heat (1st UK, 1979)
This Heat - Health & Efficiency (1st UK, 1980)

I jeszcze dwie płyty z serii Nonesuch Explorer - muzyka ludowa z Bułgarii i gamelan z Bali.

Z racji tego, że zbieram głównie pierwsze wydania w stanie EX/NM moja kolekcja nie jest aż tak pokaźna (raptem ok. 200 sztuk) bo wymaga jednak wkładu finansowego, a z tym różnie bywa. Kupuję właściwie tylko na Ebay'u, ostatnio na Discog'u też znalazłem parę fajnych rzeczy.

[analogplay65]

Kilka kolejnych moich płyt: Accept i Dio.

[kaf]

Moje zakupy z dzisiaj. Ktoś wie coś o tym wydawnictwie na 7"? Nawet discogs tu jest głupi...

[Cracker]

Ostatni zakup. nie jedyny.

Bjork - Vulnicura

[JacK]

Jak Marek z gitarą w pole chodził... MARK KNOPFLER – TRACKER (2015)

[pkosela]

Przyjaźniłem się wówczas (też dzięki takim koncertom domowym) z Carlosem Marrodanem, który wykładał na iberystyce. Tłumaczył wspaniale z hiszpańskiego na polski, a jednocześnie prowadził młodzież, w sposób bardzo inteligentny, w stronę artystycznego uczenia się języka i kultury. Jego wychowankami byli m, in. Jarosław Gugała, Filip Łobodziński, którzy współtworzyli „Zespół Reprezentacyjny”. To już znacznie później. W każdym razie Carlos podarował mi płytę Luisa Llacha, Katalończyka mieszkającego we Francji, a piszącego takie bohaterskie pieśni, swego rodzaju freski poetycko-muzyczne.
Płyta zawierała koncertowe nagrania, z występu na rzecz uzyskania autonomii przez Katalonię. Llach śpiewał pieśń o ludziach przywiązanych do pala, których jakiś stary człowiek namawia do zerwania pęt i uwolnienia się. Słowem - była to autentyczna pieśń o wolności, z cudowną melodią, porywającą tak bardzo, że tłum śpiewał wespół z artystą, paląc przy tym świece. Mnie to natychmiast skojarzyło się z rewolucją bolszewicką, o której ktoś na Zachodzie powiedział. że nie zwyciężyłaby, gdyby nie porywające pieśni. No i napisałem "Mury", czyli słowa do istniejącej melodii, mówiące o tym jak utwór przestaje być własnością autora, stając się własnością tłumu. Pozostawia twórcę w samotności, a służy jedynie takiemu marszowi mas, marszowi, który unicestwia i koncentruje się na szukaniu wroga.
Ale oczywiście, Polacy oczekiwali wtedy pozytywnych wskazówek i dlatego refren, który pisany był w cudzysłowie, przyjmowali dosłownie. I odrzucali pointę.

Świec tysiące palili mu, znad głów podnosił się dym,
Śpiewał, że czas by runął mur...
Oni śpiewali wraz z nim...

Nareszcie na półce, nareszcie na talerzu...

[Cracker]

Fajna , też bym chciał mieć

[pkosela]

Jak widać, da się upolować

[holy_shit_89]

Fajna , też bym chciał mieć

http://www.discogs.com/sell/release/2304672?ev=rb Nie są drogie

[I&I]

Przyszło dziś z Coventry

Pierwsza płyta winylowa od bardzo dawna.


Ekipa z Finlandii, która dryfuje sobie po hip-hopowo jazzowych tematach. Miło, sprawnie i przyjemnie.
Sprawa z 2013 roku.

Ei Tunnu Missään

[pkosela]

Fajna , też bym chciał mieć

http://www.discogs.com/sell/release/2304672?ev=rb Nie są drogie

"Style: Folk Rock, Prog Rock"

[I&I]

Moje ostatnie zakupy (nie mam aparatu, więc jedynie lista). Mówiąc "ostatnie" mam na myśli parę miesięcy:)

Miles Davis - Dark Magus (drugie japońskie tłoczenie, 1977)
Miles Davis - Get up with it (1st US, 1974)
Miles Davis - On the corner (1st US, 1972)
Miles Davis - Live Evil (1st US, 1971)
Can - Ege Bamaysi (1st German, 1972)
Tim Buckley - Starsailor (1st US, 1970)
Marianne Faithfull - Broken English (1st UK, 1979)
Talking Heads - Remain in Light (1st US, 1980)
Yoko Ono - Fly (1st US, 1971)
Wilson Pickett - Wicked Pickett (1st US, Mono, 1966)
Mothers of Invention - Weasels ripped my flesh (1st US, 1970)
This Heat - This Heat (1st UK, 1979)
This Heat - Health & Efficiency (1st UK, 1980)

I jeszcze dwie płyty z serii Nonesuch Explorer - muzyka ludowa z Bułgarii i gamelan z Bali.

Z racji tego, że zbieram głównie pierwsze wydania w stanie EX/NM moja kolekcja nie jest aż tak pokaźna (raptem ok. 200 sztuk) bo wymaga jednak wkładu finansowego, a z tym różnie bywa. Kupuję właściwie tylko na Ebay'u, ostatnio na Discog'u też znalazłem parę fajnych rzeczy.

Zacne zakupy. Zdraszaczam prawie wszystkiego poza Talking Heads, bo mam

PS. This Heat - to mnie wnerwia specjalnie, że masz.

[holy_shit_89]

Fajna , też bym chciał mieć

http://www.discogs.com/sell/release/2304672?ev=rb Nie są drogie

"Style: Folk Rock, Prog Rock"

Taaa, prawdziwe iberyjskie King Crimson

[grummer]

RSD 2015

Ride, Slowdive

[I&I]

Mam to
Na naszej (krajowej) aukcji zdobyte, nie zachodniej. Tam ceny są od czapki mówiąc delikatnie (w porównaniu do 5-6 lat wstecz, kiedy kupowałem - przez ten czas byłem na odwyku )

Reagge robota z Jamajki z 1976 roku. Złota era winylu.



The General