Co kręcisz (CD)?

[Domin]

Black Sabbath - "The Ultimate Collection".

[gk1]

Sony Rollins

[Domin]

Bruce Dickinson - "Tattooed Millionaire".

[dot87]

Manu Katche, Tomasz Stańko, Jan Garbarek, Marcin Wasilewski, Sławomir Kurkiewicz - Neighbourhood
Świetny album i bardzo dobra realizacja.

[Domin]

Black Sabbath - "Mob Rules". Dwupłytowe wznowienie z 2010 r. Na dodatkowym krążku umieszczono bardzo fajne wykonania koncertowe zarejestrowane na przełomie 1981 i 1982 w Hammersmith Odeon.

[BRob]

SADE - LOVERS ROCK

[Felix1988]

Fren - Where Do You Want Ghosts To Reside. Od wczoraj słucham tylko tego. Jeśli ktoś wychował się na starym progu nie przejdzie obok tej płyty obojętnie
https://fren.bandcamp.com/

[Zbyszek 1963]

Czerwone Gitary - Nie spoczniemy

[konrads0]

Antonio Carlos Jobim - For Lovers

[konrads0]

Jazz Samba

[mrcnoos]

Fleet Roces - ST

[Tarkus]

Girl, Interrupted (Soundtrack)
(Columbia 2000)

Korci mnie, by po płycie zarzucić sobie też film!

[restimek]

Enigma - Screen Behind Mirror

[RadTang]

Miles Davis - Kind Of Blue (1959 / 2009, CD, Remastered, Reissue, Europe) https://www.discogs.com/Miles-Davis-Kin ... se/1944614

Nie za bardzo wiedziałem co sobie włączyć dzisiaj z rana więc pomyślałem, że jeszcze raz "zaprzyjaźnię się" z tym arcydziełem. Dla odmiany, na CD. Dziś przesłuchałem całość, może nawet po raz 2 czy 3 w życiu na CD. Włącznie z bonusem, alternatywną wersją Flamenco Sketches.

To był mój pierwszy jazzowy album, kupiony w Biedronce za 20 zł z czystej ciekawości. Lubiłem wracać do tych nagrań na mp3 podczas leniwego spaceru. Po jakimś czasie ściągnąłem dyskografię Milesa Davisa i w końcu dzisiaj w nocy ją ogarnąłem (same studyjne, na resztę kiedyś przyjdzie czas).

Ostatnio często słucham Davisa i w planach mam poznanie wszystkich jego studyjnych albumów. Na razie jestem na 1953 roku (Miles Davis Vol. 2). Podoba mi się ten jazz więc pewnie będę szedł dalej i dalej aż w końcu dojdę do podobno niesamowitego Elektrycznego Milesa.

Mahavishnu Orchestra znam i nawet lubię (mam Birds Of Fire, kiedyś raz czy dwa razy słuchałem ich debiutu na mp3). Ciekawe czym jeszcze Davis mnie rozwali muzycznie.

A tak przy okazji - do zdjęcia pozuje mój winyl z wczesnych lat 80-tych. Pierwszy świadomie zakupiony jazz na LP. Ale tę historię pewnie już opowiadałem.

[Tarkus]

Anna Chodakowska - Msza wędrującego
(Muza 1984, wyd. 2009)