Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[stos79]

Suicide - Suicide: Alan Vega Martin Rev

[Ramirez]

Joe Satriani ‎– Surfing With The Alien
Music On Vinyl ‎– MOVLP171 (NL 2010)

[folgel]

Suicide - Suicide: Alan Vega Martin Rev

Ale zapunktowałeś tym suicide na forum .
Ja miałem napisać, że suicide is ok ale potem się zorientowałem, że nie brzmi to najlepiej

[holy_shit_89]

Suicide - Suicide: Alan Vega Martin Rev

Ale zapunktowałeś tym suicide na forum .
Ja miałem napisać, że suicide is ok ale potem się zorientowałem, że nie brzmi to najlepiej

No widzę właśnie. Nigdy nie byłem tak cytowany Suicide is painless

[darkman]

Wykopaliska z epokowej, kawalerskiej szafki :

[Myszor]

Eberhard Weber "The colours of Chloe".

[I&I]

Suicide - Suicide: Alan Vega Martin Rev

Przypomniałeś mi, że muszę to mieć i dorzucić w kolekcji do jedynki

[Cracker]

Joe Satriani ‎– Surfing With The Alien
Music On Vinyl ‎– MOVLP171 (NL 2010)

Joe Satriani - Surfing With The Alien.JPG

To lubię
przycisk alternatywny
bo adminy nie chcą albo nie umieją dodać takowego

[holy_shit_89]

Suicide - Suicide: Alan Vega Martin Rev

Przypomniałeś mi, że muszę to mieć i dorzucić w kolekcji do jedynki

Obie płyty mam w reedycjach od Superior Viaduct i polecam. Dobra robota.

[holy_shit_89]

DNA - A Taste of DNA
Y Pants - Y Pants

[PhantomLord]

Insomnium - Winter's Gate
Nowy nabytek, jestem w trakcie pierwszego odsłuchu i póki co jest genialnie. Jakość tłoczenia też świetna - płyta równa, cicha i czysta , a poligrafia na wysokim poziomie. Deadwax wskazuje na Optimal jako tłocznie.

[vinylfan]

Wykopaliska z epokowej, kawalerskiej szafki :

Fajne wykopalisko. Ależ to były czasy, jak latało się od kiosku do kiosku w poszukiwaniu upragnionego singla. Mnie nigdy nie udało się upolować tego singla Queenu, ale za to upolowałem czwóreczkę Beatlesów. Toż to był skarb.

[Ramirez]

O, co do wykopalisk - znalazłem też

[BRob]

Przed dłuższą chwilą:

SANTANA - Top Groups of Pop Music

A teraz:

YES - YESSONGS

[darkman]

Yessss ładna płyta!

Mam tych Beatlesów też chłopaki, ale gdzieś ukryłem przed bratem z 25 lat temu i dość skutecznie. Nie mogę sobie przypomnieć gdzie, zwłaszcza, że to u mamy w domu