Nie zapewne, nie prawdopodobnie, ale na 100 %

Iron Maiden - Live After Death
Co do roku wydania (1988) rzeczywiście nie ma wątpliwości, bo łatwo można to sprawdzić po numerze albumu, studiując listę wydań Tonpressu. Natomiast nigdzie nie znalazłem potwierdzenia informacji o tłoczeniu w ZSRR. Ja oczywiście Ci wierzę na słowo, ale nie wiem, jak zweryfikować tę informację. Może po numerach matryc da się to jakoś zrobić?
Kurczę, ile można wałkować ten sam temat? Tonpress w 1988 wytłoczył w firmie Мелодия ileś płyt, choćby Rock 'N' Roll TSA. Potwierdzają to numery matryc, charakterystyczne, czerwone labele i tzw. kontolnyje talony w języku rosyjskim w niektórych płytach. Nigdzie nie znalazłeś potwierdzenia tego? Dziwne, bo nawet wyrocznia wielu niedawno nawróconych na winyl, to jest Discogs, podaje, że nasz Maiden to radzieckie tłoczenie, konkretnie z Leningradu
Ja to widziałem na Discogs (tam akurat jest, że tłoczył zakład aprielewski), ale czysto teoretycznie może być to tak samo autentyczna informacja, jak rok wydania tej płyty w 1985 r., która też tam widnieje. Jeśli przypisu brak, to jest to informacja niezweryfikowana. Nie to, że nie wierzę, że było to tam wytłoczone, bo akurat wiele przesłanek na to wskazuje (np. wywiad środowiskowy, wysoka jakość tłoczenia). Osobiście chętnie bym zobaczył radziecki bilecik kontrolny wyjęty z tego konkretnego wydania - byłby to kolejny, tym razem bardzo silny dowód. Kompletnej listy numerów matryc Melodii w Internecie nie znalazłem, więc nie mam z czym porównać. Ciekawi mnie ten czerwony kolor labelu. Np. czy wszystkie radzieckie tłoczenia Tonpressu były opatrzone właśnie czerwonym labelem, bo wydaje mi się, że nie wszystkie płyty Tonpressu z czerwonym labelem były tłoczone w ZSRR.
A! Już znalazłem. Dodałeś do "UNU" Perfektu
Cytowałem ten Leningrad z pamięci, faktycznie, Aprielewka
Tak. Ale albo DMM (oznaczający po prostu użycie tej technologii) albo brak tego napisu. O innych dopiskach nie słyszałem.