JAZZ CAFE - czego słuchamy

[darkman]

Moving Out, Sonny Rollins
Prestige, Qiuntet and Quartet HiFi LP7058,
(Thelonis Monk, Kenny Dorham, Tommy Potter, Art Taylor, Elmo Hope, Percy Heat),
Taka ciekawostka, kiedyś przywiozłem z Holandii. Lubię tam kupować płyty i odwiedzam stare śmieci jak tylko jest okazja. Nie przypominam sobie pobytu żebym nie trafił jakiegoś atrakcyjnego Milesa.
Sonny rzecz jasna, jak to on! Nie ma zmiłuj się. Chodząca legenda, gość już jest po 90tce, a gra jak .. no sami wiecie
Tu nagrania młodzieżowe, jak na Sonnego to okres gimbazy, ale to włażnie z okresu owej transformacji Rollinsa o której pisałem wyżej.
Nagrania August 18, October 25, 1954. Wydanie USA/Tenth, Parker Berkeley/CA.
Fajne porównanie repertuarowe Sonnyego w kwintecie i w kwartecie.
Perełka.
Elmo Hope na piano, ów pianista to twórca jednej z najbardziej poszukiwanych płyt przez kolekcjonerów na której gra John Coltrane. Zazwyczaj nawet bardzo zaawansowane kolekcje Trane'a nie maja tego tytułu w zbiorach. Trane gra tam jako sideman, a płyta jest znakomita. Czy mam? Pytanie retoryczne. Zgadnijcie

p.s. hihi.. silt i OBI, a jakże , a ten ringwear to tylko na folii ochronej - muszę zmienić na nowy.

[SimonTemplar]

Elmo Hope na piano, ów pianista to twórca jednej z najbardziej poszukiwanych płyt przez kolekcjonerów na której gra John Coltrane. Zazwyczaj nawet bardzo zaawansowane kolekcje Trane'a nie maja tego tytułu w zbiorach. Trane gra tam jako sideman, a płyta jest znakomita. Czy mam? Pytanie retoryczne. Zgadnijcie

Czyżby o to chodziło? Ależ skład!
https://www.discogs.com/release/4860512 ... ormal-Jazz
Muszę się koniecznie zapoznać BO to nie może być słabe. Dzięki
P.s. Widzę że Analogie Productions to wydało w tym roku. 1xLP 33 rpm. No chyba że myślisz o innej płycie…
https://www.discogs.com/release/2322539 ... ormal-Jazz


Wiem kto ma to wydanie od AP. Któż by inny jak nie Piotr wywołuję do tablicy i recenzję poproszę

Elmo Hope Sextet- Informal Jazz
https://www.discogs.com/release/2322539 ... ormal-Jazz

20220603_105508.jpg

[darkman]

Ja mam to mono z 56go:
Elmo Hope Sextet – Informal Jazz
Label:Prestige – PRLP 7043
LP, Album, Mono/US 1956, EX+/NM,

Jeszcze mam to:
https://www.discogs.com/release/2070720 ... ers-Island
z Gilmorem, bo jako były leader obok Sun Ra, a mistrz dla Marchalla Allena w Sun Ra Arkestra, też kiedyś zbierałem. Mam też solową znaczy jako leadera płytę Johna Gilmore (zapomniałem tytuł..., muszę odgrzebać).
Bardzo sobie je cenię w zbiorze, nie dlatego, że są fQ drogie...(te w oryginale) bo zawsze były , po prostu są incydentalnie dobre. Sam nie wiem ile robi tu legenda, a ile sama kompozycja dla wysokich ocen tej płyty, ale jest jak jest. Pewnie warto sobie wyrobić zdanie własne. Płyty legendy, to przecież wiemy nie muszą się podobać. Są do mienia. Fajnie potrzymać w łapie, naoglądać, zagrać i się poślinić
Zbieracze Trane'a dostają kociokwiku by zdobyć tę płytę. Bardziej chodzi tu o uzupełnienie stanu posiadania w sesionografii, bo nie mieć jej to ubytek jak brak jedynki w uzębieniu. Wszyscy kumple widzą, że kolekcja szczerbata.. Q obciach
.. dlatego goście bez zająknięcia wydają $300-400 na te parę minut muzyki.

[piotrjazz]

Wiem kto ma to wydanie od AP. Któż by inny jak nie Piotr wywołuję do tablicy i recenzję poproszę

No mam
Wiesz ,że ja przy twoich recenzjach, aż wstydzę się cokolwiek pisać

Dzięki, że mnie wywołałeś do tablicy ,bo mam kolejny raz okazję rozkoszować się ta płytą.
Muzykę każdy może sobie ocenić , choćby na Spotify
To jest moje granie , właśnie takie lubię.
Wydanie zaś perfekcyjne, jak we wszystkich z tej serii, które udało mi się zdobyć.Ciężko uwierzyć, że to z lat 50tych.
No i w MONO to dopiero klimat.
Jedno sprostowanie to jest jednopłytowe na 33rpm.

[Mawis]

Kurczę fajnie się Was czyta. Doceniam wiedzę i zazdraszczam stanu posiadania. Ale tak pozytywnie zazdraszczam choc wiem ze nigdy nie dogonie...No fajnie znać takich ludzi, nawet tylko online Dzięki chlopaki!

[SimonTemplar]

Kurczę fajnie się Was czyta.

Jedno sprostowanie to jest jednopłytowe na 33rpm.

Mój błąd - już poprawiam
Przesłuchałem i mi wchodzi elegancko . Jest szansa że dodrukują. Status "Back ordered"
https://store.acousticsounds.com/d/7708 ... nyl_Record
Przy okazji sprawdziłem co tam Acousticsounds.com ma na stronie z serii Analogue Productions Prestige label. No i mi się portfel do uda przykleił ze strachu Piękności
https://store.acousticsounds.com/index. ... tegoryID=5

[Mawis]

Przy okazji sprawdziłem co tam Acousticsounds.com ma na stronie z serii Analogue Productions Prestige label. No i mi się portfel do uda przykleił ze strachu Piękności
https://store.acousticsounds.com/index. ... tegoryID=5

Kurczę żeby to było 40 pln...

[Cracker]

Najchętniej sięgam z jakiegoś jednak powodu po tą:

Bo to poważnie zakręcone granie.

[piotrjazz]

Przy okazji sprawdziłem co tam Acousticsounds.com ma na stronie z serii Analogue Productions Prestige label. No i mi się portfel do uda przykleił ze strachu Piękności
https://store.acousticsounds.com/index. ... tegoryID=5

Ano
Do UK najlepiej ładować po 4 szt do koszyka, wychodzi najtaniej sprawdziłem

[Szelak]

Elmo Hope Sextet - Informal Jazz

Posłuchałem trochę, kapitalne, fantastyczne, świetne granie. Taki Jazz najbardziej lubię.
Szkoda, że tego nigdzie po przystępnej cenie kupić nie można, choćby na CD.

[darkman]

Analogue Productions Prestige label. No i mi się portfel do uda przykleił ze strachu Piękności

No well, moje typy:
The Red Garland Quintet - All Mornin' Long (Mono)
Ukryty smok, przyczajony tygrys. Kolejny Trane ukryty jako sideman, też swego czasu poszukiwana płyta. Obecnie dość łatwo dostępna.
Mono, chyba się zaczaję na nią.

Booker Ervin - The Freedom Book (Stereo)
Zaprawdę powiadam Wam, urywa dupę. Coś mało limitu bo tylko 250LP hgw po co numerowanych - to będzie chyba cięzko dostać, ale może pobieżnie przeczytałem.

Eric Dolphy - Outward Bound (Stereo)
Nie powiem co urywa bo się wstydzę.

Eric Dolphy - Far Cry (Stereo)
To jest to co kiedyś Mejwowi polecałem jak sobie nabył Bookera Little. Nie wiem czy nie najlepszy mariage muzyczny Erica za życia. Lepsze niż duety z Coltranem. Urywa to i owo, ale generalnie rozpierducha na maxa.

Czego nie warto moim zdaniem:
Tych 4 Davisów Cookin;, Relaxin, Workin, Steamin; wszystkie z Coltranem i bdb+, ale to krótkie płyty. Zasadniczo nagrane w jednym czasie jako dopełnienie kontraktu Milesa dla Prestige - chciał już odejść. To w ogóle bardzo udany materiał i jedne z moich ulubionych z Trane, ale AP za fH kasy bym nie kupił. Inna sprawa, że już te płyty mam, a nie oczekuję jeszcze większego wodotrysku brzmieniowego.
Nie jeszcze nie warto - John Coltrane with Red Garland , bo to kompilacja. Trane nie nagrał takiej płyty, bo i po co? ktoś jednak wymyślił by zassać kasę na lep magii nazwiska Coltrane.

p.s. A wziąłbym jakiegoś Gene Ammonsa, bo lubię. Zaskakująco ładnie gość ziewa i z jajami jak berty. Coś tam chyba plnują. Mainstreamik ale dość fajny i nie taki oklepany.

[Mawis]

Cookin

Mnie akurat się podoba i jak kaske znajdę to bede polował w dobrym wydaniu. A ostatnio strimowalem sobie Colossusa i całkiem dobre to jest A myślałem ze to jakieś monumentum ze bez kija nie podchodź

[blispx]

podchodziłem do Om dzisiaj ale skapitulowałem po 10 minutach , jeszcze nie dorosłem do free ten gatunek mnie gryzie w wydaniu pod 300b boli jeszcze bardziej

[Szelak]

Ze 20 lat temu CD kupiona w Empiku.
Charlie Parker - Gitanes Jazz Round Midnight

AAD

https://www.discogs.com/release/8055588 ... lie-Parker

[syko]

44.99 za płytę w 1998 roku to było coś.