Wszystko o MFSL

[Cracker]

Eagles - Desperado

[Cracker]

Eric Clapton - Unplugged

[daru0105]

Eric Clapton - Unplugged


20230210_215504.jpg

Świetne wydanie.
Ciekawe jak do UDS1 w zwarciu bezpośrednim?

[Cracker]

Eric Clapton - Unplugged


20230210_215504.jpg

Świetne wydanie.
Ciekawe jak do UDS1 w zwarciu bezpośrednim?

To jest UD1S.

[daru0105]

Eric Clapton - Unplugged


20230210_215504.jpg

Świetne wydanie.
Ciekawe jak do UDS1 w zwarciu bezpośrednim?

To jest UD1S.

Upsss
Myślałem, że takie też wyszło
Za UDSika też oczywiście

[Bart_S]

mój pierwszy MoFi'kowy Miles:

dwa kolejne czekają na unboxing. muszę się dokształcić z czego to było robione, ale gra na razie po mistrzowsku (nie mam porównania z innym wydaniem, uwaga ogólna) a sama jakość okładki, płyty itp. póki co bez zastrzeżeń. nic nie pyka, nic nie strzela.

[darkman]

nic nie pyka, nic nie strzela.

E-to musi, że uszkodzone.
Żarcik
Idę otwierać swoje, bo pora nacieszyć oko. Tak BTW Bartek to zapomniałem co zamawiałem ale zaraz sprawdzę , Ty pewnie masz to na świeżo w pamięci organoleptycznej.
gratulacje!

[Zafop]

Mam lamerskie pytanie - czy ktoś byłby chętny na zamówienie "grupowe"?
Chciałbym zamówić dwa tytuły, ale koszt wysyłki na stronie MOFI to jedyne USD 80

[Wojtek]

ale koszt wysyłki na stronie MOFI to jedyne USD 80

To jakieś draństwo. Skorzystałbym z kolportażu USA-PL typu Polamer czy Polonez.

[Zafop]

ale koszt wysyłki na stronie MOFI to jedyne USD 80

To jakieś draństwo. Skorzystałbym z kolportażu USA-PL typu Polamer czy Polonez.

Pełna zgoda - będę się musiał zorientować - dzięki za podpowiedź

[darkman]

Ano, draństwo. Blisa najlepiej przekonsultować/dopytać, on jest zwykle na bieżąco - dawniej to Polpakiem fajnie wychodziło, choć bodaj z podatkiem lokalnym bo to ten sam state, trzeba sobie konto założyć i przegródkę czasową. Wtedy da się zbiorczo, ale też z ograniczeniami. Poza tym nie każdy tytuł MoFi jest dostępny w dowolnej ilości dla jednego kupującego itp..

Rozpakowałem się i dwa zdziwka. Mam to samo co Bartek i na domiar złego MoFiki przesyłają wycinankę do poskładania .. prosto z Ameryki
Paczajta sami:
Czy to w ogóle zagra?

[SimonTemplar]

mój pierwszy MoFi'kowy Miles:

Kurna uważaj bo te mofikowe Milusie uzależniają, nim się obejrzysz to kasa się przeleje i będziesz miał wszystkie Czego Ci oczywiście życzę i kibicuję

dwa kolejne czekają na unboxing.

Pewnie Bitches z Johnsonem.

muszę się dokształcić z czego to było robione,

DSD tak jak mofiki lubią

Paczajta sami: Czy to w ogóle zagra?

Chwalimy się

[darkman]

Chwalimy się
Na górę

Bynajmniej.
1. Ciągnę się u Crackera
2. To wątek właśnie o recording/label, czyli właściwe miejsce,
3. No i co mi zrobisz jak mnie złapiesz?

BTW, Szymonie nie wypisałem się ani z forum, ani z kolegów, kumplostwa, przyjaxni, a zwłaszcza jazzu i muzycznych fascynacji.
Po prostu kawy już nie pijam w starym barze i o tej porze. Uszanuj to proszę.

MoFiki "fajne som", choć mają nie oryginalne okładki, ale co ja Q mogę?
Zwłaszcza mnie te Johnson cieszy, bo już jakieś fatum mnie z nim prześladowało.

[SimonTemplar]

Uszanuj to proszę.

Szanuję. Jam nie z tych. Szkoda tylko i tyle.

Zwłaszcza mnie te Johnson cieszy, bo już jakieś fatum mnie z nim prześladowało

Mam (miałem) to samo ale micha się już cieszy

[Bart_S]

Pewnie Bitches z Johnsonem.

Johnson & Sketches, jak się Bitches pokazali to już paczka leżała na werandzie rzucona przez kuriera UPS gdzieś w dalekim New Jersey... może kiedyś...