
Na obrazku widać dość wyraźnie. Jak mało wolnego pod lablem a ile więcej nad. Ścieżka po jednej stronie (tu u góry) zaczyna się chyba po dwóch milimetrach od krawędzi.
Na wielu winylach faluje trochę ale nie widziałem aż tak. Mam jednego PD Exodus'a i PD kreatora co faluje ale tu to.... hohoho, przynajmniej hoho jak dla mnie.
Ja winyle dostałem kiedyś od ex szwagra, tak gdzieś 2001-2003. W 2006 wybyłem z polski i teraz mi wróciło.
Zawsze lubiłem słuchać z winyla, nie tyle chodzi mi o dźwięk bo ja to tu głuchy jestem, ale podoba mi się to, po prostu, cała otoczka. Fajnie tak wyjąć z okładki, położyć, odkurzyć. Lubię te lekkie trzaski na starych winylach. Podoba mi się to że jak kupie winyl to też nie traci 80% wartości po otwarciu jak to jest z CD i DVD, taka strona ekonomiczno materialna.
ps. dopóki nie marudzisz to możesz gadać/pomagać.
