Winyl robiący największe wrażenie
- motown
- Posty: 766
- Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07
Winyl robiący największe wrażenie
Zagadnienie jest następujące - musicie wskazać w swojej kolekcji płytę, która robi "największe wrażenie". Czyli z jakiegoś względu jest wyjątkowa i powoduje przysłowiowy "opad szczęki" i "urwanie tyłka".
Ten najbardziej niezwykły winyl może mieć wyjątkową okładkę, kolor, kształt, bogatą historię albo ujmować dźwiękowo. Albo wszystko naraz!
Sami wiecie najlepiej z jakiego powodu jest taki nieprzeciętny i robiący wrażenie...
Zamysł jest taki, aby promować winyle wybitne i potem wykorzystać je do zrobienia wrażenia na kimś - np. na zagorzałych fanach dźwięku cyfrowego czy na ładnej sąsiadce (ogólnie rzecz ujmując, na osobie która jest nowa w świecie winyli albo do winyli nie jest przekonana, a my chcemy ją przekonać).
Ciężki temat, nie wiem jaką płytę mógłbym wybrać... może np. Nevermind Nirvany na niebieskim winylu (ORG 032)? Bo ładnie wygląda, ładnie gra, intrygująca okładka, niezłe teksty no i historia muzyki grunge (także tragiczna historia Cobaina). Plus mój sentyment i znak czasów, które bezpowrotnie przepadły...
Ten najbardziej niezwykły winyl może mieć wyjątkową okładkę, kolor, kształt, bogatą historię albo ujmować dźwiękowo. Albo wszystko naraz!
Sami wiecie najlepiej z jakiego powodu jest taki nieprzeciętny i robiący wrażenie...
Zamysł jest taki, aby promować winyle wybitne i potem wykorzystać je do zrobienia wrażenia na kimś - np. na zagorzałych fanach dźwięku cyfrowego czy na ładnej sąsiadce (ogólnie rzecz ujmując, na osobie która jest nowa w świecie winyli albo do winyli nie jest przekonana, a my chcemy ją przekonać).
Ciężki temat, nie wiem jaką płytę mógłbym wybrać... może np. Nevermind Nirvany na niebieskim winylu (ORG 032)? Bo ładnie wygląda, ładnie gra, intrygująca okładka, niezłe teksty no i historia muzyki grunge (także tragiczna historia Cobaina). Plus mój sentyment i znak czasów, które bezpowrotnie przepadły...
Pay for that motherfucker record
The Motown Sound™
The Motown Sound™
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Winyl robiący największe wrażenie
Ze zdjęciamimotown pisze:Ten najbardziej niezwykły winyl może mieć wyjątkową okładkę, kolor, kształt, bogatą historię albo ujmować dźwiękowo. Albo wszystko naraz!
Sami wiecie najlepiej z jakiego powodu jest taki nieprzeciętny i robiący wrażenie...

Zaczynaj


Zacznę bez foty własnej bo niej jestem w "okolicy" tego winyla:motown pisze:Plus mój sentyment i znak czasów, które bezpowrotnie przepadły.
"Never Mind the Bollocks, Here's the Sex Pistols"
I to ten na różowo: Bo mi się spodobał jak byłem młodszy nieco

- motown
- Posty: 766
- Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07
Re: Winyl robiący największe wrażenie
Jasne, zdjęcia mile widziane.eenneell pisze:Ze zdjęciami
Pay for that motherfucker record
The Motown Sound™
The Motown Sound™
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 20 gru 2013, 11:47
Winyl robiący największe wrażenie
Zdecydowanie

)) robi wrażenie!


Ostatnio zmieniony 15 kwie 2014, 13:49 przez pawcio, łącznie zmieniany 1 raz.
- KasparHauser
- Posty: 587
- Rejestracja: 01 lis 2012, 13:48
- Gramofon: Nieinterere2000
- Lokalizacja: Spoza linii świata
Re: Winyl robiący największe wrażenie
Nic nie widać, ale ... http://s.pixogs.com/image/R-1292685-1245675594.jpegpawcio pisze:Zdecydowanie
![]()
)) robi wrażenie!
- TJ61
- Posty: 116
- Rejestracja: 24 wrz 2012, 10:16
Re: Winyl robiący największe wrażenie


Niespotykany kształt okładki, niebanalna muzyka.
ten trik z trójkąta
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
- Mr. Moonlight
- Posty: 329
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 22:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Winyl robiący największe wrażenie
Bez wątpienia T.rex (1970)
“Life is what happens to you while you’re busy making other plans.”
― John Lennon
― John Lennon
- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Winyl robiący największe wrażenie
Fourplay czyli pierwsza płyta tej formacji w składzie Bob James, Lee Ritenour, Harvey Mason, Nathan East. Solowe dokonania tych panów, zwłaszcza dwóch pierwszych niezwykle cenię i chyba mam już wszystkie dostępne z winyla i wiele na CD. W zespole na winylu dostępna jest tylko ich pierwsza wspólna płyta. Jak dla mnie absolutny top smooth jazzu czyli muzyki jakiej najczęściej słucham. Wydana w 1991 roku, w niewielkim nakładzie z powodu rosnącej w tym czasie popularności CD. Bardzo trudno ją kupić, pojawia się na międzynarodowych aukcjach raz czasami dwa razy w roku zawsze znajdując nabywców za duże pieniądze. Niestety nie mam jej w mojej kolekcji choć nie ustaję w poszukiwaniach, pocieszam się wydaniem na DVD-A i CD.
- Załączniki
-
- 251220869114.jpg (35.05 KiB) Przejrzano 564 razy
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Winyl robiący największe wrażenie
Większość winyli puszczanych w "Minimaxie" Kaczkowskiego
Były to piękne "winylowe czasy"... premiery... Ah!
np "Kaszmir" LZ
Robiło to wrażenie (bardziej muzyczne)
To tak troszkę nie na temat

Były to piękne "winylowe czasy"... premiery... Ah!
np "Kaszmir" LZ
Robiło to wrażenie (bardziej muzyczne)

To tak troszkę nie na temat
