Problem z Kingiem - Born under a bad sign
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00
Problem z Kingiem - Born under a bad sign
Wydanie z 2018, konkretnie te:
https://www.discogs.com/Albert-King-Bor ... e/11512154
przyszło w oryginalnej folii z nalepką "This LP is an entirely analogue production" …
Brzmi faktycznie rewelka, z jednym wyjątkiem. Na 2 stronie w kawałku "Laundromat Blues" w kilku miejscach zapętla mi się nagranie.
Nie słychać przeskoku igły. Zapętlenie jest na kilka sekund w paru miejscach.
Gramofon Telefunken S600, Shure V15 III z nową igła (JICO). Skalibrowany. Nacisk 1,25g.
Płyta wygląda ok. W tym trudnym dla igły (?) fragmencie na oko widać że ścieżki są jakieś takie bardziej szerokie i wyglądają inaczej od reszty.
Ten fragment ma kopa, makrodynamika powala..
Co może być problemem? Błąd w tłoczeniu? A może to już jest challenge dla tej igły tj. HE od JICO? Kombinowałem z ustawieniem AS i wyszło mi że jak zmniejszę poniżej tego co zalecają dla tej wkładki to jest ciut lepiej, ale i tak w 3 miejscach dostaję zapętlenia.
Trochę się wkur.. bo płyta brzmi fenomenalnie.
https://www.discogs.com/Albert-King-Bor ... e/11512154
przyszło w oryginalnej folii z nalepką "This LP is an entirely analogue production" …
Brzmi faktycznie rewelka, z jednym wyjątkiem. Na 2 stronie w kawałku "Laundromat Blues" w kilku miejscach zapętla mi się nagranie.
Nie słychać przeskoku igły. Zapętlenie jest na kilka sekund w paru miejscach.
Gramofon Telefunken S600, Shure V15 III z nową igła (JICO). Skalibrowany. Nacisk 1,25g.
Płyta wygląda ok. W tym trudnym dla igły (?) fragmencie na oko widać że ścieżki są jakieś takie bardziej szerokie i wyglądają inaczej od reszty.
Ten fragment ma kopa, makrodynamika powala..
Co może być problemem? Błąd w tłoczeniu? A może to już jest challenge dla tej igły tj. HE od JICO? Kombinowałem z ustawieniem AS i wyszło mi że jak zmniejszę poniżej tego co zalecają dla tej wkładki to jest ciut lepiej, ale i tak w 3 miejscach dostaję zapętlenia.
Trochę się wkur.. bo płyta brzmi fenomenalnie.
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
A jak będzie ok to te 1,5 nie będzie niszczyć płyt?
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
W ten sposób sprawdzisz czy płyta jest OK czy też problem leży gdzie indziej. 1,5g nic nie zniszczy.
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
Ustawiłem na 1,52 i pomogło. AS dałem takie jak zaleca telefunken do tej wkładki.
Dzięki!
Dzięki!

- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
Z tego co pamiętam JICO miało zakres 0,75g - 1,5g. Jednak przy 1,25 igła nie powinna "skakać". Ramię w S600 jest fabrycznie zgrane z V15III więc nie jest to kwestia podatność/masa własna, no chyba że igła jest skopana i ma inną podatność niż przewidziano. Czy igła jest z pewnego źródła?
- darkman
- Posty: 16906
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
Właśnie dlatego skacze jak sądzę, że jest dobra hihi i oryginalna. Oryginalne igły JICO są wymagające w stosunku do materiału, proporcjonalnie jak ich użytkownicy w stosunku do nich. Precyzyjny szlif do nieprecyzyjnego rowka pasuje jak pięść do nosa, a ciało uderzone łomem nie ma prawa wstać.
Płyta o której mowa to reedycja płyty wydanej w 1967 roku. Na zapisie kawałka o dużej dynamice nie wyrabia się w śledzeniu rowka. Zwiększenie nacisku pomogło to OK. Zapewne przy muzyce relaksacyjnej by nie skakało i z 0,75.
Mam tylko 2 igły JICO ale obie bardzo wymagające i rzekłbym kapryśne, choć świetne.
Kłania się nagranie 1812 Czajkowskiego.(obojętne czy na Telarcu czy nie).


Płyta o której mowa to reedycja płyty wydanej w 1967 roku. Na zapisie kawałka o dużej dynamice nie wyrabia się w śledzeniu rowka. Zwiększenie nacisku pomogło to OK. Zapewne przy muzyce relaksacyjnej by nie skakało i z 0,75.
Mam tylko 2 igły JICO ale obie bardzo wymagające i rzekłbym kapryśne, choć świetne.
Kłania się nagranie 1812 Czajkowskiego.(obojętne czy na Telarcu czy nie).
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
Nie znam oryginału tej płyty, ale ta reedycja pozytywnie mnie zaskoczyla. Kurde, ciekawe jak brzmi lp z epoki...
- darkman
- Posty: 16906
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
Nie mam na myśli brzmienia płyty, tylko samą przygotowalnię do produkcji. Myślę, że sobie nie poradzili w opisywanym przez Ciebie fragmencie technicznie.
Nie ma specjalnej różnicy w brzmieniu tego wydania z 67.
Nie ma specjalnej różnicy w brzmieniu tego wydania z 67.
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
A to wydanie usa co jest na alle to już nie z analogu robione ?
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00
- darkman
- Posty: 16906
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Problem z Kingiem - Born under a bad sign
Yyyy Panowie, ja napisałem, że oba wydania z 67 i 018 brzmią równie dobrze, bo nie wiem czy to było czytelne?
Nie zawsze oryginał z epoki jest referencyjny, czasami to rzęch i tyle. Przykładów jest mnóstwo.
Ja akurat nie zbieram brzmień tylko wydania więc nie mam z tym problemu, ale to taka choroba.
Nie zawsze oryginał z epoki jest referencyjny, czasami to rzęch i tyle. Przykładów jest mnóstwo.
Ja akurat nie zbieram brzmień tylko wydania więc nie mam z tym problemu, ale to taka choroba.