niemniej czekam na wyniki 
i tu się mylisz i to mocno, jakbyś widział Okki Nokki od środka to byś zrozumiał. Przy ręcznym myciu możesz myć nawet żwirempan_winyl pisze:W sumie nie powinno być różnicy w użyciu przy mechanicznym myciu takim jakiego używasz czy knosti.
ale nie przy ON , tam nie można stosować płynów pieniących się 
No przeca pisze że maechaniczne mycie Knosti lub jak kolega gąbką. Łoki Noki to inne buty i bałbym się takiego eksperymentu.pan_winyl pisze:
W sumie nie powinno być różnicy w użyciu przy mechanicznym myciu takim jakiego używasz czy knosti.
i tu się mylisz i to mocno, jakbyś widział Okki Nokki od środka to byś zrozumiał. Przy ręcznym myciu możesz myć nawet żwirem
A no chyba że taki problem. Ja kupuje swój w zakładzie fotograficznym wywołującym zdjęcia z klisz. Mamy w KrK całe 3 takie mi znaneDla niektórych taniej i lepiej pójść do drogerii i kupić nabłyszczacz niż czekać i płacić za przesylke z Fotonalem. Np w Słupsku znaleźć Fotonal, to czarna magia, a dobry nabłyszczacz o podobnym składzie w każdej drogerii dostaniesz. Ważne, żeby był dobrej jakości.
w sensie że takie tradycyjne a nie sieciówki.
) 
Gdyby tak było to równie dobrze mógłbyś myć spirytusem czy denaturatem. Bez różnicy
Jest dobry wg Ciebie, mimo że dopiero robisz testy. Odważne stwierdzenia
Zamiast nich już lepiej się nada sam płyn do mycia naczyń.Ale Allegro w Słupsku chyba działa?kfvkfv pisze:W Słupsku ciężko cokolwiek kupić
Skoro są wypróbowane i sprawdzone metody, to po co kombinować?kfvkfv pisze:skoro nabłyszczacz jest dobry i niedrogi, to po co się bawić.