Alternatywa dla mikstury forumowej

[xmichux]

Nigdzie nie znalazłem podobnego tematu, lecz jeśli jestem w błędzie proszę mnie sprostować. Chodzi o to że nie mam niestety za dużo czasu wolnego i szczerze mówiąc wolałbym zakupić jakiś naprawdę dobry płyn, już gotowy do mycia, w sensie bez zabawy w składniki. Po prostu idę do sklepu kupuje myję i gra muzyka. Mieliście może jakieś doświadczenia? Oczywiście lepsze od firmowego płynu Knosti. Wszystko zaczęło się od tego, że kolega umył moja naprawdę brudną płytę w sprzęcie nitty gritty 2.5 fi no i delikatnie mówiąc szczena opada. Wiem wiem jest to super myjka, lecz niestety nie na mój portfel, a ja zapragnąłem jakiegoś substytutu którego po prostu z powodzeniem zakupię i użyję w Knosti. Jakieś doświadczenia ?

[misienka2008]

Spróbuj płynu do mycia szyb. Z jak najmniejszą liczbą składników.

[xmichux]

Spróbuj płynu do mycia szyb. Z jak najmniejszą liczbą składników.

Nie wiem, może jak dla Ciebie za trudne pytanie. Postaram się uprościć. Czy mieliście doświadczenia np. z takimi płynami http://winyle.pl/plyny-do-czyszczenia-p ... ch-1l.html a jeśli tak to czy faktycznie warto wydać taką kasę?

[Pawelec]

Nie wiem, może jak dla Ciebie za trudne pytanie. Postaram się uprościć.

No misienka i bądź tu mądry . Skąd mogłeś wiedzieć, że trafiłeś na leniwego Rockefellera

[misienka2008]

Chyba klawiatura u niego gryzie. Ale wypada podziękować za zwrócenie mi uwagi na moją ociężałość umysłową.

[Carpenter]

Spróbuj płynu do mycia szyb. Z jak najmniejszą liczbą składników.

Nie wiem, może jak dla Ciebie za trudne pytanie. Postaram się uprościć.

Masz, bakałarzu, za twą naukę!

[Wojtek]

Czyli krótko mówiąc chodzi Tobie stricte o komercyjne płyny do mycia płyt, inne niż płyn Knosti (który nie byłby taki zły gdyby nie ten syf pozostawiony w rowku).
Nie było dotąd wątku o tym, co najwyżej parę wzmianek na temat innych środków w temacie zbiorczym o myciu płyt i w tym o myjkach.

Czemu nie kupisz sobie taki sam środek z którego korzysta kolega z Nitty Gritty?
Nazywa się to Nitty Gritty Pure 2 z tego co kojarzę.

Osobiście nie mam za bardzo doświadczenia z komercyjnymi płynami bo nie lubię przepłacać za podobny roztwór.
Płyt 78 RPM nie zbieram.

Jak lubisz być dymany to pewnie warto wydać prawie 250 złotych (czyli więcej niż wydałeś za swoją myjkę) za litr platynowego płynu Clearaudio.
Kiedyś myślałem, że to jest koncentrat, ale nie, to jest roztwór gotowy do użycia.
Litr styknie na jedno mycie. OK, może na więcej, jeśli zamierzasz go odfiltrowywać i przelewać z powrotem.
Tak czy siak, po takim środku umyte płyty automatycznie wzrastają na wartości, wcale nie dlatego że zrobiły się czyste.

Jedno mnie rozbawiło w opisie ze sklepu:

Bezpieczny - nie zawiera w swoim składzie barwników, dzięki temu można stosować do starych płyt analogowych wykonanych z shelack'u

Pomijając to, że shelack to po naszemu szelak, to ciekawe który konkurencyjny płyn zawiera jakiekolwiek barwniki (bo niby po co?). Ja teraz nie wiem czy to ściema marketingowa czy ten płyn po prostu nie jest na bazie alkoholu (to co faktycznie szkodzi szelakowi).

Wśród sensowniejszych opcji dostępnych na winyle.pl masz 2 koncentraty i jeden płyn gotowy do użycia:
Koncentrat Spin-Clean: http://winyle.pl/myjki-do-plyt-akcesori ... 237ml.html
Koncentrat Okki Nokki: http://winyle.pl/srodki-czyszczace/821- ... -50ml.html
Gotowy płyn QS: http://winyle.pl/plyny-do-czyszczenia-p ... er-1l.html

Oczywiście koncentraty wymagają zmieszania z wodą destylowaną/demineralizowaną.
Mam nadzieję że znajdziesz czas by przy okazji zakupów w dowolnym hipermarkecie zgarnąć butelkę z półki, ew. zakupić online

[cezi]

Wśród sensowniejszych opcji dostępnych na winyle.pl masz 2 koncentraty i jeden płyn gotowy do użycia:
Koncentrat Spin-Clean: http://winyle.pl/myjki-do-plyt-akcesori ... 237ml.html
Koncentrat Okki Nokki: http://winyle.pl/srodki-czyszczace/821- ... -50ml.html
Gotowy płyn QS: http://winyle.pl/plyny-do-czyszczenia-p ... er-1l.html

Oczywiście koncentraty wymagają zmieszania z wodą destylowaną/demineralizowaną.
Mam nadzieję że znajdziesz czas by przy okazji zakupów w dowolnym hipermarkecie zgarnąć butelkę z półki, ew. zakupić online.

Nie no Wojtku - jak ktoś kupuje takie koncentraty, to nie zbruka swoich płyt demineralką z marketu. Tylko apteka i najczystsza woda z ampułek.

[Wojtek]

Tylko apteka i najczystsza woda z ampułek.

To też jest woda destylowana Tyle że czystsza. Można taką kupić też w butelkach.

[cezi]

Ironizowałem, pod kątem IMHO zbędnego wydawania kasy.

[Acia]

A ja kupiłam raz płyn od nich http://winyle.pl/srodki-czyszczace/4340 ... yczna.html
ten jako, że dostałam rozlany w paczce miałam dostępne pół litra bo sklep się zobowiązał i wysłał drugi gratis. Użyłam go w myjce, nie mam porównania z miksturą forumową ale zostało parę zacieków, płyn schnie szybko jednak jakieś mocne zabrudzenia nie schodzą, nie polecam zupełnie ściereczek dodawanych do płynów bo barwią i zostawiają śmieci na płycie, zastanawiam się po co je w ogólne dają nadal?

[Acia]

Zakupiłam zanim trafiłam na to forum:) Dziwna sprawa bo dolewają niby do pełna do butelek tego płynu, żeby nie chlupał, bo podobno przez pocztę polską coś takiego nie powinno przechodzić. Skutek jest taki, że płyn wyciekł poza butelkę w trakcie transportu. Nie wiem czym uzupełniana jest butelka mam nadzieję, że tym samym płynem a nie wodą na przykład.

[Wojtek]

Skutek jest taki, że płyn wyciekł poza butelkę w trakcie transportu.

Kwestia zaprojektowania opakowania. Takie oszczędności

Nie wiem czym uzupełniana jest butelka mam nadzieję, że tym samym płynem a nie wodą na przykład.

Ale to sklep uzupełnia? Jeśli tak to można tylko zgadywać.

[Acia]

Ale to sklep uzupełnia? Jeśli tak to można tylko zgadywać.

no sklep uzupełnia, oryginalne opakowanie jest roztwierane i uzupełniane "czymś" aby nie wydawało dźwięków podczas podróży, czytaj udawało, że nie jest płynem. Ta uzupełniona butelka ma potem trochę nieszczelny korek

[xmichux]

Nie wiem, może jak dla Ciebie za trudne pytanie. Postaram się uprościć.

No misienka i bądź tu mądry . Skąd mogłeś wiedzieć, że trafiłeś na leniwego Rockefellera

Zaraz tam leniwego. Niestety moje życie zawodowe pochłania ogromne nakłady czasu, a co za tym idzie rzadko mam wolną lukę żeby posłuchać płyt. Idąc dalej tym tropem wątek o miksturze forumowej ma 20 stron a dokładnie 288 odpowiedzi, i szczerze mówiąc wolny czas, który jest u mnie towarem deficytowym wolę przeznaczyć na leżakowanie na kanapie i słuchanie czarnego krążka. W pracy codziennie spędzam minimum 10 godzin przed monitorem i możesz mi wierzyć lub nie ale rzadko mam ochotę na to w domu. Idąc jeszcze dalej tym tropem mam sporo płyt, których bez mycia po prostu nie da się słuchać, a ja bardzo chciałbym to zmienić . Uważam również że mycie jest bardzo ważnym elementem w całej ideologi analogu, dlatego chcę to robić dobrze, a skoro zmęczenie nie pozwala mi uważnie przeczytać całego wątku o miksturze, dlatego założyłem nowy temat (bo chyba od tego jest forum?). A więc jeszcze raz podsumowując dla tych co nie zrozumieli - Jeżeli macie jakieś doświadczenia z płynami komercyjnymi, które są równie dobre jak mikstura forumowa i do tego są sprzedawane w rozsądnych cenach, to poproszę o podpowiedzi.

Chyba klawiatura u niego gryzie.

Nie jestem do końca przekonany czy to u mnie gryzie. Patrząc po Twojej aforystycznej odpowiedzi, która w dodatku nic nie wnosi do tematu, to chyba jednak z Twoją klawiaturą jest coś nie tak.