Jak czyścić płyty winylowe?

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41824
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak czyścić płyty winylowe?

#76

Post autor: Wojtek »

Wuwuzela pisze:Więc mówisz Wojtku, że trzeba to palcem rozprowadzić?
Ja tak czasami robię, kieruję "krechę" na zewnątrz płyty, ale oczywiście dbam o to by nie dotknąć powierzchni. Przy mniejszych paprochach niestety ciężko to zrobić. Swoją drogą, chyba nie jest to za dobra rada :)

Generalnie przy ruchomym talerzu krechę ciężko sprzątnąć, więc lepiej zadziałać gdy jest on stateczny. Czy to szmatką z mikrofibry czy też samym welurem w sumie można krechę zebrać lub strącić, jednakże wtedy oczywiście nie trzymamy się kierunku rowka przy przejeżdżaniu szmatką (np. prosto, zamiast zgodnie z odcinkiem koła, dzięki czemu krecha "idzie" nam do zewnętrznej strony).
Mam nadzieję, że jest to zrozumiałe.

Swoją drogą, ultra brudne płyty wolę czyścić na początku poza talerzem gramofonu. Np. kładąc płytę na kartce lub kartkach (LP) czystego papieru, jakiejś większej chuście, itp. i dociskając palcem label przejeżdżam szczotką. Płytę obracam poprzez obrócenie to na czym ona leży :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
greg
Posty: 145
Rejestracja: 13 lis 2010, 16:52

Re: Jak czyścić płyty winylowe?

#77

Post autor: greg »

Dziś postanowiłem pobawić się w mycie swojej kolekcji, kupiłem wode demineralizowaną (dla sprawdzenia) dodałem odrobinę płynu do mycia naczyń. Płyty kładłem na miękkiej ściereczce, po zamoczeniu kolejnej ścierki w wodzie z płynem następowało mycie płyty (ścierka koloru zielonego a i tak było na niej widać brud jaki był w rowkach), następnie kilkakrotne spryskiwanie płyt spryskiwaczem z czystą wodą i osuszanie płyt papierem aby wchłonął wodę. Na koniec jeszcze przemycie płyt płynem do czyszczenia winyli (tym kupionym na eBay), wytarcie suchą ściereczką i na talerz a tu SZOK, po przesłuchaniu dwóch utworów straszne zniekształcenia w dzwięku. Sprawdzam igłę a tam taki syf, że nie ma szans aby wyczyścić ją na sucho. I teraz moje pytanie gdzie do cholery popełniłem błąd, może w każdym z etapów??
DSCF1002.JPG
DSCF1005.JPG
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41824
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak czyścić płyty winylowe?

#78

Post autor: Wojtek »

greg pisze:I teraz moje pytanie gdzie do cholery popełniłem błąd
Moim zdaniem tutaj:
greg pisze:dodałem odrobinę płynu do mycia naczyń
Jeśli nie to to wina leży raczej po stronie płynu zakupionego na eBay, ale bardziej stawiam na płyn do naczyń.

Przykra historia greg. Mam nadzieję, że jednak uda Ci się doczyścić igłę.
Trzeba zwrócić uwagę, że Twoja AT-120E ma igłę o bardzo wąskim przekroju i jest to głęboko wchodzący eliptyk. Gorsza igła o szlifie sferycznym pewnie nie zebrałaby tyle syfu (co nie znaczy, że ten głębszy syf by zniknął oczywiście).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
greg
Posty: 145
Rejestracja: 13 lis 2010, 16:52

Re: Jak czyścić płyty winylowe?

#79

Post autor: greg »

Wieczorem jeszcze raz wezmę się za mycie płyt ale tym razem bez płynu do naczyń, sama woda i na koniec płyn do mycia płyt. Igłę na szczęście udało się doczyścić. A może jest to pozostałość po papierze??
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41824
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak czyścić płyty winylowe?

#80

Post autor: Wojtek »

A nie lepiej samym płynem do mycia płyt w takim razie? :)
greg pisze:A może jest to pozostałość po papierze??
Raczej nie, jednakże moim zdaniem chyba lepiej by było pozostawić płytę by sama wyschła zamiast ją "osuszać". Równie dobrze mógłbyś chyba użyć suszarki ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Jak czyścić płyty winylowe?

#81

Post autor: Sindsoron »

ja zawsze jak je umyje to odstawiam je do osuszenia, a jak już się wysuszą to jeszcze przed włożeniem ich do koperty czyszczę je jeszcze szczotką
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Jak czyścić płyty winylowe?

#82

Post autor: Krzyś »

strasznie kombinujecie. nie prościej kupić myjkę knosti? nawet ten fabryczny płyn do knosti, który wg. Wojtka jest najgorszym badziewiem (nie chcę polemizować z tym twierdzeniem, mi zawsze wystarczał, ale ja ani nie jestem audiofilem, ani nie mam jakiegokolwiek porównania - tym niemniej i tak teraz będę sobie musiał zrobić nowy, bo ten fabryczny już prawie mi zniknął; co prawda wieściłem gdzieś z pół roku temu, że mój płyn już jest popsuty, ale wystarczył porządny sączek, żeby pozbyć się osadu z płyt dziadka, ale teraz to już tego płynu w bańce mam po prostu za mało), jest IMHO lepszy, niż to, co zrobił greg; a taka myjka naprawdę nie jest droga (tyle, co 4 albumy w dobrym stanie, przynajmniej na warunki polskie)

a pozorna oszczędność (zrobię sobie płyn z wody demineralizowanej za 2 zł i ludwika za 3 zł, nie dam zarobić fachowcom) przynosi tylko straty

naprawdę nie wiem, po co tyle zabawy w 50 chusteczek, nakładanie jakiegoś płynu, wycieranie płyt chusteczkami itp itd., tak samo nie wiem po co kombinować z 15 szczotkami, skoro i tak najlepsza szczotka nie zastąpi IMHO mycia i IMHO nawet najbardziej delikatne czyszczenie płyty najdelikatniejszą szczoteczką karbonową przez największego pedanta jest o wiele bardziej ryzykowne i powoduje większe uszkodzenia niż parę obrotów w myjce - owszem, tam też jest szczota, ale jak obracamy płytę, to szczota porusza się prawie idealnie wzdłuż rowków, jedynie przy wyjmowaniu płyty można jej zrobić kuku

dobry płyn na bazie alkoholu sam odparuje nie pozostawiając żadnego osadu w rowku, a im mniej mechanicznego kontaktu z płytą i jej wycierania, tym lepiej - chyba nie stanowi jakiegoś większego problemu pozostawienie płyty na pół godziny, aż płyn sobie spokojnie odparuje? zwłaszcza że w zestawie z myjką jest stojak, co prawda też trzeba się z nim obchodzić bardzo delikatnie (możliwość zarysowania płyty po promieniu w trakcie umieszczania na stojaku/zdejmowania ze stojaka), ale IMHO jest dużo lepszy od potencjalnych, samorodnych pomysłów czy kładzeniu płyty na płasko

(porządny płyn ma właściwości antystatyczne, i nawet w tak zapylonym pokoju jak mój płyta nie zdąży się zakurzyć podczas schnięcia)

przepis na dobry, sprawdzony płyn jest gdzieś na forum, i naprawdę nie wiem, po co inwencja własna w postaci "a może dodam ludwika, a może cifa, a może lenora, a może kreta" :morda:

inwencja własna to owszem, przydaje się jak robimy coś, czego jeszcze nikt nie robił, ale nt. mycia płyt w sieci jest mnóstwo tematów, wątków, artykułów, wiadomości i jakoś w 95% nikt, nigdy, i nigdzie nie poleca płynu do mycia naczyń, a wręcz stanowczo go odradza

inwencję własną mógłbym zrozumieć za głębokiej komuny, kiedy to składniki potrzebne do wykonania porządnego płynu, albo gotowe płyny nie byłyby dostępne, ale ani w Polsce (sprawdzone empirycznie), ani tym bardziej w UK nie ma żadnego problemu z ich dostaniem (a jeżeli się mylę, i w UK nie ma dostępnych żadnych porządnych płynów, to można je sprowadzić z Polski :morda: )

(a hobby analogowe doprawdy jest drogie, czy tego chcemy czy nie, i chyba o wiele lepiej zamiast 4 kolejnych płyt kupić myjkę, niż bawić się godzinami w różne samorodne pomysły a potem np. zniszczyć sobie całą kolekcję)

owszem, mi też zdarzyła się kiedyś (7 lat temu) inwencja własna w postaci wycierania płyty chusteczkami do czyszczenia monitorów komputerowych (zawierały coś na bazie alkoholu, i też miały działanie antystatyczne), ale po 1wsze byłem młody, po 2gie nie miałem internetu :morda:, a po 3cie (na szczęście) przeszło mi po tym, jak w ten sposób zrobiłem krzywdę płycie hamerfalla nie usunąwszy kurzu, i nie wytarłem nimi "w ciemno" całej kolekcji (płyta hamerfalla zaczęła solidnie trzeszczeć, jak ostatnio słuchałem, to chyba prawie nie trzeszczy, ale myłem ją w międzyczasie w myjce; a nieskuteczność wycierania płyty tymi chusteczkami polegała na tym, że jak wytarłem jedną połowę płyty, to cały kurz osiadł na drugiej połowie :morda: )

poniosło mnie, ale tak mi się robi, jak czytam 30 post o tym, która szczoteczka jest najlepsza, i co zrobić w związku z faktem, że i tak g.... daje, albo "dodałem do wody demineralizowanej kreta, naniosłem go na płytę szlaufem ogrodowym i zeżarło mi płytę, zanim zdążyłem ją wysuszyć w mikrofalówce, i jak teraz odtwarzam to, co mi zostało, to urwało mi 2 razy diamentowe ostrze igły, jak je mam przykleić?"

a pomysł Wojtka z suszeniem płyty suszarką to ewidentny żart (tak sądzę), równie dobrze można by ją suszyć na kaloryferze, w piekarniku, w słońcu albo żelazkiem
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41824
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak czyścić płyty winylowe?

#83

Post autor: Wojtek »

Krzyś pisze:nawet ten fabryczny płyn do knosti, który wg. Wojtka jest najgorszym badziewiem
Oj, muszę skorygować, bo tak ostro go nigdy nie określiłem :) Moim zdaniem po prostu jest taki sobie, gdyż wiele osób skarży się na pozostawiony po myciu syf "odnaleziony" przez igłę (po potraktowaniu myjką + płynem Knosti).

Swoją drogą Krzyś to ja mam nieużywaną flaszkę płynu Knosti :) Jak byłbyś zainteresowany to puść mi PW. Mógłbym nawet wymienić się (bez dopłaty) na flachę wody destylowanej z apteki :D
Krzyś pisze:a pomysł Wojtka z suszeniem płyty suszarką to ewidentny żart (tak sądzę), równie dobrze można by ją suszyć na kaloryferze, w piekarniku, w słońcu albo żelazkiem
Haha, tak, potwierdzam, to był żart :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Jak czyścić płyty winylowe?

#84

Post autor: Sindsoron »

ja się zbieram do kupna myjki knosti ale łatwiej mi wydać raz w miesiącu te 40-50zł na jedną płytę niż wybulić na raz 200zł na myjkę... niestety studenckie życie nie należy do łatwych
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
greg
Posty: 145
Rejestracja: 13 lis 2010, 16:52

Re: Jak czyścić płyty winylowe?

#85

Post autor: greg »

Krzysiu muszę się z Tobą zgodzić, takie sposoby jak mój przynoszą więcej szkody niż pożytku, niestety przekonałem się na własnych płytach i igle. Masz rację nawet w UK :) są dostępne specjanne płyny (sam posiadam taki) a nawet wspomniane przez ciebie myjki Knosti, ale tak to jest jak ma się za dużo czasu (urlop) i zaczyna się kombinować. Teraz mam zamiar kupić wspomnianą przez Ciebie myjkę.
Awatar użytkownika
Pajdak
Posty: 230
Rejestracja: 06 mar 2011, 22:17
Lokalizacja: Błonie k/Warszawy

Jak czyścić płyty winylowe?

#86

Post autor: Pajdak »

ja tam płytki myję "wywarem" z izopropanolu i wody destylowanej i jak na razie zdaje egzamin. Miałem Greg też kiedyś taki problem, że syf był na igle po 2-3 utworach. ale wystarczy tak jak Krzyś napisał, poczekać 20-30 min i wszystko wyparuje, płyta nie trzeszczy i igła czysta :)
Awatar użytkownika
deha
Posty: 201
Rejestracja: 10 lis 2010, 22:51
Lokalizacja: Wrocław

Jak czyścić płyty winylowe?

#87

Post autor: deha »

Dzisiaj odebrałem myjkę Knosti (uboższą o płyn, bo dogadałem się ze sprzedawcą, żeby wystawił go sobie na osobnej aukcji- problemów nie było, odliczono mi 69 zł od ceny zestawu), przyszedł też fotonal, więc zestaw do mycia był w komplecie.

Rzeczywiście może być trochę nudzące te kręcenie, rzuca się w oczy brak w tym systemie korbki. Płyty pomyte, lśniły się pięknie na suszarce. Tutaj był moment zwiątpienia, po zdjęciu z suszarki i wrzuceniu prosto na talerz było trochę 'nowych' trzasków, ale czuć było, że dźwięk jest jakby... ciężko to opisać, ale był głębszy i jakby "wilgotniejszy" :D w sensie, że lepszy :) No, ale trzaski pozostawiły po sobie lekki niesmak, płyty zapakowałem w nowe folie wewnętrze powlekane i pojechałem wyżalić się do dziewczyny :D

Po powrocie ponownie wrzuciłem na ruszt Marleya- Natty Dread i dźwięk był już o niebo lepszy, właściwie zero trzasków. Kolejną sprawdziłem Alan Parsons Project- Pyramid, która była u mnie kłębkiem trzasków. Efekt? Fantastyczny, genialny!!

Sindsoron! Apeluję do Ciebie! Odpuść sobie najbliższe 3-4 płyty, kup tą myjkę. Nie wiesz co tracisz, to jest jak przejście na wyższy level, cięzko to opisać. Zarówno myjka jak i płyn (woda podwójnie destylowana, izopropanol i fotonal) sprawdziły się w 100%-ach.
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Re: Jak czyścić płyty winylowe?

#88

Post autor: Krzyś »

deha pisze:Rzeczywiście może być trochę nudzące te kręcenie
ja robię każdą płytą 28-36 ćwierćobrotów (czyli 7 - 9 pełnych obrotów), obracam za krawędź, myję na raz tak 10-20 płyt, potem płyn przez sączek do butli (w obie strony - tj. zarówno do myjki jak i do butli wlewam go przez sączek)
deha pisze:rzuca się w oczy brak w tym systemie korbki. Płyty pomyte, lśniły się pięknie na suszarce. Tutaj był moment zwiątpienia, po zdjęciu z suszarki i wrzuceniu prosto na talerz było trochę 'nowych' trzasków,
dziwne, ja po fabrycznym płynie i po pierwszym odtworzeniu nigdy nie miałem żadnych trzasków (mimo tego, że płyn knostii zostawia jakieś badziewie w rowkach) - receptura na płyn z forum?
deha pisze:Sindsoron! Apeluję do Ciebie! Odpuść sobie najbliższe 3-4 płyty, kup tą myjkę. Nie wiesz co tracisz, to jest jak przejście na wyższy level, cięzko to opisać. Zarówno myjka jak i płyn (woda podwójnie destylowana, izopropanol i fotonal) sprawdziły się w 100%-ach.
:morda:
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Jak czyścić płyty winylowe?

#89

Post autor: Sindsoron »

Deha, wiesz co... najpierw jednak musze kupić kilka płyt bo mi je sprzątną z przed nosa (summoning - oath bound 2xpicLP, summoning box Sounds of middle earth, moonsorrow - suden uni, alcest oba albumy, wyrd - heathen i tuonela... do tego kilka albumów october falls) bo one są limitowane do kilkuset sztuk tylko i boję się że jak kupie najpierw myjkę to potem będę musiał ich szukać na aukcjach i wybule za nie 2 razy więcej :3 na razie i tak nie słucham płyt bo wyjechałem z wrocka a sprzęt tam został, ale jak tylko będę miał wolną kasę (jak już kupie te plyty) to kupuję myjkę i zaczynam polowanie na nowego wzmaka, cd, deck kasetowy i duala 701/721, bądź coś w tym stylu (takie fajne w drewnie jak np pioneer pl-12d ;p)
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41824
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak czyścić płyty winylowe?

#90

Post autor: Wojtek »

No to tylko się cieszyć, a Sindsoron będzie musiał zainwestować :D

Teraz to w ogóle jest fajnie, bo myjka Knosti staniała i stała się bardziej powszechna w detalu. Jeszcze 3 lata temu kosztowała 2 razy tyle i ciężko było ją dostać :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ