Jak czyścić płyty winylowe?
- tollo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Jak czyścić płyty winylowe?
Jakby ktoś potrzebował ogólnodostępną ściereczkę z mikrofibry. Polecam biedronkową w kwadratowym kartonie z trójkątnym okienkiem za 2.99zł. Są dwa rodzaje, jedna gładka (tą polecam) i druga frote taka.
- wesh
- Posty: 277
- Rejestracja: 22 lis 2012, 00:13
Re: Jak czyścić płyty winylowe?
Używam, naprawdę są spoko. Gładką do płyt, a frotte wycieram kurz z gramofonu.tollo pisze:Jakby ktoś potrzebował ogólnodostępną ściereczkę z mikrofibry. Polecam biedronkową w kwadratowym kartonie z trójkątnym okienkiem za 2.99zł. Są dwa rodzaje, jedna gładka (tą polecam) i druga frote taka.
Nie lubię odkurzać!
...chyba, że półkę z płytami.
...chyba, że półkę z płytami.
-
- Posty: 1025
- Rejestracja: 31 maja 2013, 09:43
Re: Odcisk folii na płycie.
Witam
chciałbym zasugerować stworzenie listy stopniowania zabiegów oczyszczających płyty. W jakiej kolejności stosować Wasze sposoby, aby jak najmniej zaszkodzić płycie. Wpadła w moje ręce płyta Trubadurów " Oj, sobótka, sobótka " ze śladami kropel wody i chyba ( pierwszy raz to widzę; wygląda jak zatłuszczona ) śladami koszulki foliowej. Można gdzieś na forum obejrzeć zdjęcie płyty z takimi mankamentami? Admina uprzedzam; wyszukiwarka jest tu bezradna. Ja, niestety, nie mogę zamieścić zdjęcia mojej płyty.
Dziękuję i pozdrawiam
chciałbym zasugerować stworzenie listy stopniowania zabiegów oczyszczających płyty. W jakiej kolejności stosować Wasze sposoby, aby jak najmniej zaszkodzić płycie. Wpadła w moje ręce płyta Trubadurów " Oj, sobótka, sobótka " ze śladami kropel wody i chyba ( pierwszy raz to widzę; wygląda jak zatłuszczona ) śladami koszulki foliowej. Można gdzieś na forum obejrzeć zdjęcie płyty z takimi mankamentami? Admina uprzedzam; wyszukiwarka jest tu bezradna. Ja, niestety, nie mogę zamieścić zdjęcia mojej płyty.
Dziękuję i pozdrawiam
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
- zoombie
- Posty: 1029
- Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
- Lokalizacja: Łódź
Odcisk folii na płycie.
Czasem zabrudzenie płyty wygląda jak zawulkanizowana folia - przynajmniej ja raz miałem taki przypadek. Ponieważ akurat bardzo zależało mi na tej płycie, wziąłem i umówiłem się ze sprzedajacym, że jeśli to faktycznie przyklejona folia, to oddam płytę. Umyłem i nie oddałem, po myciu NM 

-
- Posty: 1025
- Rejestracja: 31 maja 2013, 09:43
Re: Odcisk folii na płycie.
Dzięki za odzew, vinylpiotrek.
Masz rację. Ale, mimo wszystko, taka lista kolejności byłaby przydatna dla amatorów do których się zaliczam. Jako tzw. ABC winylu. Można w ten sposób uniknąć durnych pytań które Was tak denerwują. Płyty trafiają do ludzi w różnym stanie a można im oszczędzić eksperymentowania w czyszczeniu płyt.
Pozdrawiam
Masz rację. Ale, mimo wszystko, taka lista kolejności byłaby przydatna dla amatorów do których się zaliczam. Jako tzw. ABC winylu. Można w ten sposób uniknąć durnych pytań które Was tak denerwują. Płyty trafiają do ludzi w różnym stanie a można im oszczędzić eksperymentowania w czyszczeniu płyt.
Pozdrawiam
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Odcisk folii na płycie.
Ta lista byłaby dość krótka, jeśli mamy rozważać polecane metody:misienka2008 pisze:Ale, mimo wszystko, taka lista kolejności byłaby przydatna dla amatorów do których się zaliczam.
1. Na biedę - na sucho, jakąś polecaną szczotką.
2. Na konkret - na mokro, z miksturą.
Wszystko inne to już dalsze eksperymenty czy też przypadki szczególne.
Nie unikniemy. Przeceniasz zdolności tych, których od wczesnych lat szkolnych czytanie wywoływało ból głowy.misienka2008 pisze:Można w ten sposób uniknąć durnych pytań które Was tak denerwują.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 1025
- Rejestracja: 31 maja 2013, 09:43
Re: Odcisk folii na płycie.
Wojtku,
tym samym zaliczyłeś mnie do 2 grupy, a ja się z tym nie zgadzam. Tu chodzi o wiedzę, ( mam na myśli akurat wypróbowany na forach sposób czyszczenia płyt klejem do drewna Ponal lub Patex; dla mnie jest to ostatni ( być może ) etap ratowania płyty ) a nie o zdolnośc do rozumienia przeczytanego tekstu.
Płyty są w różnym stopniu zanieczyszczone i wydaje mnie się, że przekazanie wiedzy w jakiej kolejności czyścić brudne płyty jest bardzo ważne. Chyba, że chcesz aby Twoje Ego decydowało o wszystkim jako o czymś nie do podważenia.
Pozdrawiam
tym samym zaliczyłeś mnie do 2 grupy, a ja się z tym nie zgadzam. Tu chodzi o wiedzę, ( mam na myśli akurat wypróbowany na forach sposób czyszczenia płyt klejem do drewna Ponal lub Patex; dla mnie jest to ostatni ( być może ) etap ratowania płyty ) a nie o zdolnośc do rozumienia przeczytanego tekstu.
Płyty są w różnym stopniu zanieczyszczone i wydaje mnie się, że przekazanie wiedzy w jakiej kolejności czyścić brudne płyty jest bardzo ważne. Chyba, że chcesz aby Twoje Ego decydowało o wszystkim jako o czymś nie do podważenia.
Pozdrawiam
- Czołgista
- Posty: 134
- Rejestracja: 07 lut 2014, 22:27
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak czyścić płyty winylowe?
Fakt , ścierka jest spoko,wesh pisze:Używam, naprawdę są spoko. Gładką do płyt, a frotte wycieram kurz z gramofonu.tollo pisze:Jakby ktoś potrzebował ogólnodostępną ściereczkę z mikrofibry. Polecam biedronkową w kwadratowym kartonie z trójkątnym okienkiem za 2.99zł. Są dwa rodzaje, jedna gładka (tą polecam) i druga frote taka.
używam, , 3-4 płyty dziennie to raz w tygodniu minimum ręczne pranie

i ok.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Odcisk folii na płycie.
Jakiej drugiej grupy? Przez "durne pytania" rozumiem te, które się w kółko powtarzają i to do nich się odniosłem. Na szczęście pytania z serii "czy skarpeta i mydło to wystarczający środek pielęgnacyjny?" już zdarzają się rzadko.
Podając powyższe 2 punkty pisałem o polecanych metodach. Czyszczenie płyty klejem do drewna osobiście zaliczam do tych niepolecanych/eksperymentów.
Jeśli by robić wielką listę wszelkich sposobów oczyszczania płyt (łącznie z chuchaniem na nie płucami czy miechem/wentylatorem) to ta lista faktycznie będzie bardzo długa. Tylko po co tak zestawiać ze sobą dobre i złe wzorce? To mnie tutaj najbardziej boli.
Nie tak dawno dostałem na PW od jednego z użytkowników swego rodzaju streszczenie długiego wątku o czyszczeniu płyt. Lada dzień postaram się to gdzieś umieścić w widocznym miejscu.
Podając powyższe 2 punkty pisałem o polecanych metodach. Czyszczenie płyty klejem do drewna osobiście zaliczam do tych niepolecanych/eksperymentów.
Jeśli by robić wielką listę wszelkich sposobów oczyszczania płyt (łącznie z chuchaniem na nie płucami czy miechem/wentylatorem) to ta lista faktycznie będzie bardzo długa. Tylko po co tak zestawiać ze sobą dobre i złe wzorce? To mnie tutaj najbardziej boli.
Nie tak dawno dostałem na PW od jednego z użytkowników swego rodzaju streszczenie długiego wątku o czyszczeniu płyt. Lada dzień postaram się to gdzieś umieścić w widocznym miejscu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 1025
- Rejestracja: 31 maja 2013, 09:43
Re: Odcisk folii na płycie.
Nie bardzo wiem dlaczego nie polecasz metody " klejowej ". Jest bardzo skuteczna a klej nie wchodzi w reakcję z winylem.
Jest trochę z tym kłopotu, ale wyciągnąłem dzięki niej z niebytu dwie niemiłosiernie brudne płyty, które dostałem za darmo do eksperymentów. Mycie nie pomagało. Jedynym mankamentem jest to, że zaraz po zdjęciu kleju płyta piekielnie się elektryzuje i nie wiem czym to zneutralizować.
Nie próbowałem jeszcze czyścić płyt ze śladami folii, ale mam to w planach. Może poskutkuje.
Streszczenie to superpomysł. Dzięki od laika.
Pozdrawiam
Jest trochę z tym kłopotu, ale wyciągnąłem dzięki niej z niebytu dwie niemiłosiernie brudne płyty, które dostałem za darmo do eksperymentów. Mycie nie pomagało. Jedynym mankamentem jest to, że zaraz po zdjęciu kleju płyta piekielnie się elektryzuje i nie wiem czym to zneutralizować.
Nie próbowałem jeszcze czyścić płyt ze śladami folii, ale mam to w planach. Może poskutkuje.
Streszczenie to superpomysł. Dzięki od laika.
Pozdrawiam
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Odcisk folii na płycie.
Nie ma prawa.misienka2008 pisze:Nie próbowałem jeszcze czyścić płyt ze śladami folii, ale mam to w planach. Może poskutkuje.
To nie jest zabrudzenie tylko nieodwracalne zmiany w samej płycie.
Umyj normalnie w miksturze i zobaczysz co z tego wyjdzie i nie zamęczaj głupimi pytaniami.
Ewentualnie wywal tą płytę do kosza.

-
- Posty: 1025
- Rejestracja: 31 maja 2013, 09:43
Re: Odcisk folii na płycie.
Próbowałeś czyścić tego typu zanieczyszczenia klejem? Jeśli tak, to podziel się swoim doświadczeniem. Oszczędzę na czasie i przyznam Tobie rację.
Jeśli nie, to nie dawaj głupich odpowiedzi bo nie sprawdziłeś. Wierzysz a nie wiesz.
Jeśli nawet uda sie tylko częściowo coś poprawić to dla mnie jest już zysk. Dla Ciebie, widzę, nie. Dość łatwo wyrzucasz płyty do kosza.
Pozdrawiam
Jeśli nie, to nie dawaj głupich odpowiedzi bo nie sprawdziłeś. Wierzysz a nie wiesz.
Jeśli nawet uda sie tylko częściowo coś poprawić to dla mnie jest już zysk. Dla Ciebie, widzę, nie. Dość łatwo wyrzucasz płyty do kosza.
Pozdrawiam
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Odcisk folii na płycie.
Zrozum TO NIE MA PRAWA ZADZIAŁAĆ.misienka2008 pisze:Jeśli nie, to nie dawaj głupich odpowiedzi bo nie sprawdziłeś. Wierzysz a nie wiesz.
Tak samo klejem nie usuniesz rys, ani mydłem nie wyprostujesz krzywej płyty.
Trubadurów tak,nawet jak ich ktoś lubi to ładny egzemplarz można dostać bez trudu za 5 zł.misienka2008 pisze: Dość łatwo wyrzucasz płyty do kosza.

-
- Posty: 1025
- Rejestracja: 31 maja 2013, 09:43
Re: Odcisk folii na płycie.
Kto jest na płycie nie ma znaczenia. Znaczenie ma stopień i rodzaj zabrudzenia i sposób jak sobie z tym poradzić.
Nie mam zamiaru prostować płyt mydłem czy młotkiem w imadle. Chodzi o takie sposoby jak np. terpentyna balsamiczna eenneell'a. Nikt tego dotąd nie próbował, nie ocenił i dziwi mnie to. Każdy ma jakieś cenne płyty, których stan można poprawić.
Po jakie środki sięgnąć jeśli mycie nie pomaga?
Jak daleko można się posunąć w ich stosowaniu aby nie ryzykować uszkodzenia?
Na ile np. zwiększenie zawartości izopropanolu w miksturze forumowej wzmocni jej działanie?
Uszeregowanie WSZYSTKICH znanych ( przy tych nieudanych czy nie polecanych np. czerwony znak, Wojtku ) prób i sposobów byłoby dużym ułatwieniem również dla eksperymentatorów. Po co wyważać otwarte drzwi? Może ktoś weżmie pod lupę jakąś nieudaną próbę, zmodyfikuje ją i wyjdzie z tego coś nowego? O taką listę chodzi.
Ja mogę dołączyć jeszcze( oprócz kleju ) czyszczenie płynem do mycia okien. Im mniej składników tym lepiej. Nie mogę jeszcze osobiście w 100% ocenić jak to wpływa na trwałość płyt, ale na niemieckim Hi-Fi Forum stosują go od lat i nie skarżą się na zniszczenia. Wystarcza na długo; spryskiwacz jest oszczędny. Po odczekaniu ( 5-10 min. ) szoruję ją ostrożnie na macie przystrzyżonym do około 1 cm starym pędzlem do golenia. KONIECZNIE trzeba spłukać letnią wodą z kranu a potem wodą destylowaną. Bez takiej podwójnej kąpieli może zacząć trzeszczeć. Uwaga na polskie labele!
Tyle moich sugestii.
Pozdrawiam
Nie mam zamiaru prostować płyt mydłem czy młotkiem w imadle. Chodzi o takie sposoby jak np. terpentyna balsamiczna eenneell'a. Nikt tego dotąd nie próbował, nie ocenił i dziwi mnie to. Każdy ma jakieś cenne płyty, których stan można poprawić.
Po jakie środki sięgnąć jeśli mycie nie pomaga?
Jak daleko można się posunąć w ich stosowaniu aby nie ryzykować uszkodzenia?
Na ile np. zwiększenie zawartości izopropanolu w miksturze forumowej wzmocni jej działanie?
Uszeregowanie WSZYSTKICH znanych ( przy tych nieudanych czy nie polecanych np. czerwony znak, Wojtku ) prób i sposobów byłoby dużym ułatwieniem również dla eksperymentatorów. Po co wyważać otwarte drzwi? Może ktoś weżmie pod lupę jakąś nieudaną próbę, zmodyfikuje ją i wyjdzie z tego coś nowego? O taką listę chodzi.
Ja mogę dołączyć jeszcze( oprócz kleju ) czyszczenie płynem do mycia okien. Im mniej składników tym lepiej. Nie mogę jeszcze osobiście w 100% ocenić jak to wpływa na trwałość płyt, ale na niemieckim Hi-Fi Forum stosują go od lat i nie skarżą się na zniszczenia. Wystarcza na długo; spryskiwacz jest oszczędny. Po odczekaniu ( 5-10 min. ) szoruję ją ostrożnie na macie przystrzyżonym do około 1 cm starym pędzlem do golenia. KONIECZNIE trzeba spłukać letnią wodą z kranu a potem wodą destylowaną. Bez takiej podwójnej kąpieli może zacząć trzeszczeć. Uwaga na polskie labele!
Tyle moich sugestii.
Pozdrawiam