Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

[Wojtek]

Więc - można szurać bezpiecznie takim pędzlem po płycie czy istnieje jakieś ryzyko jej uszkodzenia?

Myślę że klasyczny pędzel do golenia ma trochę za grube włosie by się przydać do czyszczenia płyt

Odstaw cebulową na chwilę i będzie git

[kaktus_zboliwii]

No trudno, w takim razie ulegnę lobby bambusowemu

[pawelgrab]

@pawelgrab -potwierdzam

Możesz jeszcze wypróbować szczoteczkę :bambus: do czyszczenia igły , była mowa że 3 kartki do tyłu w tym wątku, jest wygodna w użyciu i bezpieczna a co najważniejsze skuteczna w 100%

[darkman]

Nie mówi się bambus, bo to nieładnie. Tylko Murzyn, to też nieładnie ale ładniej niż asfalt. Pedał też się już nie mówi, no ale chłopaki w wątku rowerowym to wyczynowcy, a takim wolno więcej. Zresztą po co czyścić igłę pedałem, jak można Bam Busem.'

[pawelgrab]

zdemaskowałes cały wątek, teraz można używać jedynie slusznej nazwy - szczota bambuko - a Lucky Bamboo dla przypomnienia to dracena jak kto zapomnial

[pavlos]

Szczoteczka jest. Fajna. Ale milusia...
No dobra. A skoro rzeczywiście tak dobrze zbiera farfocle (oj, zbiera, zbiera...),
to teraz - uwaga - jak wyczyścić szczoteczkę?

[darkman]

normalnie - bambus niech czyści, przecież.

[Krzysztof_M]

Postanowiłem i ja spróbować bambusowej mocy, ale dokupiłem jeszcze pędzelek do czyszczenia rzęs
Pędzelek jest malutki jak widać, zakupiony z myślą o czyszczeniu igły.
Jest rzeczywiście niesamowicie delikatny, może później pod mikroskopem zobaczę czy nie ma nawet drobniejszych włosków niż te bambusowe szczotki.

Mam cichą nadzieję, że do wymiany wiedzy na temat podkładów i pudrów do twarzy nie dojdziemy

[pavlos]

dokupiłem jeszcze pędzelek

Ja też! Do odkurzania kopułek w głośnikach.