Przyszły zaciski Analogis dziś umylem kilka płyt. Minimalnie zamoczyłem label, ale drugi test dokreciłem mocniej zacisk i już było git. Umyłem z rotacją ,,przerywaną,, tak żeby nie lało się z góry na zacisk.
Ale Georga Michaela zakręciłem tak mocno, żw już miałem wizję diaxa Troszkę się siłowałem z odkręceniem
JVC QL-A7, pre CAT, Yamaha HTR 6130, Dali Zensor 7
Posiadam konsti II od niedawna ale umyłem już ok 200 płyt i co usprawniłem,ale może nauczyłem się jej używać z usprawnień to wywierciłem dwa małe otworki 3mm po obu stronach zacisku,czasami się te zaciski po mocniejszym zakręceniu jakby się zasysają, obecnie zakręcam je bardzo lekko,same się dokręcają ,po umyciu płyty czkam aż ocieknie nie zdejmuję płyty z zaciskami z myjki ale staram się poluzować zaciski na myjce lekko przytrzymując korbkę wraz z zaciskiem,nie mam kłopotu z zalanymi labelami,ale początki były denerwujące.
i moją korbką.
Bo z korbką jest wygodniej.Po prostu.
Tak. Tylko taka uwaga, że ma być właśnie blokada osi i korbka z metalu. Wtedy działa. A można jeszcze dołożyć szczotkę MoFi, która idealnie blokuje się na rancie wanny, a obejmuje cała szerokość mytej płyty. Bardzo skuteczne.
Nie pokażę jak działa szczotka bo nie mam już wanienki żadnej.
Szczotk taka: https://audioplaza.pl/products/31986-mo ... lon-poznan
pady są wymienne, więc na dobrą sprawę można sobie taki kształt wystrugać choćby z drewna, natomiast wymiary są akurat pasujące do górnej części wanienki i płaszczyzny winyla już na zacisku, dociskanie natomiast odbywa się dłonią. Działa to bardzo fajnie i skutecznie, niestety zmoczenia dłoni się ne uniknie, ale rękawiczki chirurgiczne załatwiają sprawę.
Chyba ma jakieś stre ftki, bo pamiętam - posyłałem kolegom kiedyś./
p.s. Aaaa Art, żeby zaoszczędzić cierpieniom osi zacisku, można na nią nałożyć mini łożysko lub wydaje się prościej i lepiej koszulkę termokurczliwą od strony tej blaszki zamykającej.
Szczotk taka: https://audioplaza.pl/products/31986-mo ... lon-poznan
pady są wymienne, więc na dobrą sprawę można sobie taki kształt wystrugać choćby z drewna, natomiast wymiary są akurat pasujące do górnej części wanienki i płaszczyzny winyla już na zacisku, dociskanie natomiast odbywa się dłonią. Działa to bardzo fajnie i skutecznie,
Idą święta ,będzie trochę więcej wolnego czasu ,to miedzy klejeniem "ruskich" i uszek z grzybami będę miał zajęcie.
W moim egzemplarzu nawet po całkowitym dokręceniu tych czerwonych blaszek jest minimalny luz między nimi a osią zacisku. Spróbuję jak radziłeś z termokurczem.Ale koszulki są na w pół miękkie ,a w każdym razie nie tak twarde jak plastik wanienki i nie wiem czy nie będzie problemów z obracaniem zacisku.
Fajna. Newralgiczny punkt to wypust blokady ten pod kołnierzem osi zacisku. Z czasem lubi się wytrzeć lub wyłamać. Wówczas talerzyki zacisku nie dają się dokręcić stabilnie i szczelnie.
Te od Analogis są solidniesze, a te z Knosti bardzo słabe i krótkie (wypustka blokująca).
Gdyby tę część (ośkę) zrobić z metalu, to byłby hit.
Fajna. Newralgiczny punkt to wypust blokady ten pod kołnierzem osi zacisku. Z czasem lubi się wytrzeć lub wyłamać. Wówczas talerzyki zacisku nie dają się dokręcić stabilnie i szczelnie.
Te od Analogis są solidniesze, a te z Knosti bardzo słabe i krótkie (wypustka blokująca).
Gdyby tę część (ośkę) zrobić z metalu, to byłby hit.
Pokaż Darek dokładnie na zdjęciu miejsca o których piszesz. Postaram się zmodyfikować projekt. Te zaznaczone strzałkami otwory w osiach to miejsca na wklejenie na żywicy stalowych prętów 3mm, żeby wyeliminować możliwość złamania. Wydruk to jednak tylko wydruk.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Uuuu nie umiem dorysować.. pewnie w jakimś Paint zewnętrznym.. poczekam na dołączenie tegoż panelu edycji forum, ale pręt to bdb pomysł i na pewno wzmocni solidnie.
U Ciebie "ząb" jest długi i duży, to spoko. Najmniejszy jest w oryginalnej zaciskarce Knosti tej dwuelementowej, to taki wypuścik jedynie i albo rozwierca otwory w okładkach albo się łamie/obrabia od kręcenia.