Folk

[Merrick]

Dziwne ze takiego wątku muzycznego jeszcze nie ma.

[darkman]

No fakt
Artyści przeważnie dość interdyscyplinarni, to też czasem kłopot z zaszeregowaniem.
Dla mnie to od zawsze Joan Baez, kiedyś miałem płytę z CSRS i napis głosił, Joanka Baezowa trochę folku, trochę bluesa i ballady. znakomita artystka.
No, a jak Joanka to i Dylan zapewne, Bob jednak działa we własnej kategorii muzykologicznej i własnej rzecz jasna stylistyce.

Joni Mitchell, czy to folk? Zawsze miałem kłopot z kwalifikacją tej artystki. Aż sprwadzę, co piszą melepeci i nidouki z internetów: .. hm... acha piszą wszystko - jazzowa, jazzrockowa, folkowa, folk rockowa.. no dobra, a nie mówiłem?

Pete Seeger - nie mam żadnych nagrań,
Woody Guthrie - chyba nie folkowy, ale wzorowy i pierwotny dla Dylana, to penie pieśniarz w stylu, hmm amerykańskim, ot co?


Ale dawaj Mariku swoje typy.

Dla mnie genialny i chyba najlepszy w mojej stylistyce folk rock to Crosby Stills Nash and Young i The Byrds.
Te dwie kapele kiedyś mnie powaliły brzmieniem, stylistyką i kompozycją. No łopatki i do dziś trzymają w perfekcyjnie założonym nelsonie, ani drgnę.

[darkman]

The Byrds, GH II, troszkę zmęczona ale mam ją od 1977 i była już w takim stanie. U mnie się nie pogorszył. Fantastyczna płyta! i jestem do niej niesamiwicie przywiązany

[Merrick]

No, a jak Joanka to i Dylan zapewne, Bob jednak działa we własnej kategorii muzykologicznej i własnej rzecz jasna stylistyce.

No waśnie. Nie wiadomo gdzie go wrzucić

[Merrick]

[Cracker]

Mikis Thoedorakis - My Holidays In Rodos

[Cracker]

Na hawajską nutę.


Peter Moon - Tropical Storm